Colami - 2013-05-01 16:45:03

Leżące pod Podziemnym Miastek kryjące tajemny relikt...

Virllanda - 2013-05-13 13:20:26

Zand pojawiła się w ciemnym korytarzu z małą istotką u boku.

Colami - 2013-05-13 13:21:25

Vir się zachwiała lekko i usiadła aż z wrażenia.
V: "Co to było?"

Virllanda - 2013-05-13 13:27:12

- Teleportacja. Nie przedstawiłam się- Zanderia, smok magii. Poszukuję sprawców podpalenia mojego domu, słyszałam, że mają tutaj siedzibę.

Colami - 2013-05-13 13:29:47

V: Jestem Virandia.. - Spojrzała na nią.

Virllanda - 2013-05-13 13:32:48

Ruszyła przed siebie korytarzem.
- Zastanawiam się czy mogłabyś mi pomóc. Jesteś mała i wyglądasz na sprytną a ja poszukuję właśnie kogoś takiego.

Colami - 2013-05-13 13:36:34

Idzie za nią.
V: A w czym.. Mam pomóc?

Virllanda - 2013-05-13 13:39:40

- Bo wiesz, nie mogę tam wejść nie wiedząc ilu ich jest przeciwników, co znajduje się w środku, nie wiedząc niczego. Mogłabyś to dla mnie wybadać, oczywiście po rzuceniu na ciebie Niewidzialności.- Było ciemno, smoczyca wyczarowała plazmową kulę oświetlającą korytarz. Zbliżały się do wielkich dębowych drzwi.

Colami - 2013-05-13 13:41:36

V: D.. DObrze... - Idzie dalej.

Virllanda - 2013-05-13 13:45:53

- Oczywiście jeżeli nie chcesz możesz się nie zgodzić. Ale gdy ty wykonasz dla mnie przysługę, ja mogę ci później pomóc z twoimi problemami. A nie wykluczam, że ci sami, którzy zawinili mi, mogli porwać twoich rodziców. To jak, umowa stoi?- Błyszczące spojrzenie Zand ślizgało się po mosiężnym zamku do kluczy.

Colami - 2013-05-13 13:47:41

V: Stoi!

Virllanda - 2013-05-13 13:50:19

Wypowiedziała zaklęcie Maskujące, rozlało się po ciele Virandi'i jak ciepłe powietrze.
- Gotowa?

Colami - 2013-05-13 16:14:21

V: Tak!

Virllanda - 2013-05-13 17:44:15

Zamek cicho zgrzytnął, drzwi się uchyliły.
- Powodzenia. - uśmiechnęła się zachęcająco- Będę z tobą w stałym kontakcie. O tutaj.- dotknęła swojej głowy.

cezary150199 - 2013-05-13 18:35:47

- Zand. Jestem w już w mieście. *przekazuje w myślach Indir*

Virllanda - 2013-05-13 19:03:48

~~ Oh, całe szczęście, masz Amirę?~~

cezary150199 - 2013-05-13 19:14:45

- Mam. Znaczy nie do końca. -                                                                             - przekazywane w myślach -

Virllanda - 2013-05-13 19:18:22

~~ ? ~~

cezary150199 - 2013-05-13 19:23:23

- Sprowadziłem ją ale jako tą drugą smoczycę. -

Virllanda - 2013-05-13 19:35:46

~~ Nastąpiły jakieś komplikacje... Szkoda Amiry. Nieważne, teraz... robię coś ważnego. ~~
Ułożyła się we wnęce w ścianie, zgasiła plazmową kulę.

cezary150199 - 2013-05-13 19:39:56

- Pomóc?

Virllanda - 2013-05-13 19:49:56

~~ Nie, to nie będzie raczej potrzebne. Ale jeżeli będę cię potrzebowała, zawołam. ~~
Umościła się wygodniej, zamknęła własne i po chwili patrzyła na świat oczami Virandi'i. Ciało smoczycy znieruchomiało, wyłączyło się.

Colami - 2013-05-13 19:57:25

Pobiegła przed siebie wąskim korytarzem. Tymczasem na ścianie można było zauważyć jakiś cień.

cezary150199 - 2013-05-13 20:02:48

* W umyśle Indira *
- Indir.
- CO się dzieje?!?!
- Spokojnie.
- Kto to mówi?
- Nie poznajesz głosu?
- Nie.
- Nie szkodzi. Musisz coś zrobić.
- Co konkretnie?
- W twojej okolicy znajduje się część pewnego artefakt. Odzyskaj ją. Pomoże ci znaleźć resztę. Znajduje się gdzieś w piwnicach. Poznasz go.
- Co to za artefakt?
- Wystarczy ci wiedzieć że należał do twojej rodziny.
- Co?
- Tak. Odzyskaj ją odzyskaj...
* poza umysłem *
- Zand. Muszę się znaleźć w Piwnicach.

Colami - 2013-05-13 20:07:25

//tutaj w sumie to już są dwa relikty wtedy... lD//

Mała szła przed siebie ostroznie.

Virllanda - 2013-05-13 20:08:30

Wróciła na chwileczkę do własnego ciała. ~~ Dobrze, przygotuj się ~~
Chwilę później przed Indirem pojawił się portal prowadzący do Piwnic.

Colami - 2013-05-13 20:10:31

Króliczka zatrzymała się i zobaczyła przed sobą rozwidlenie dróg.
V: "Gdzie teraz?"

cezary150199 - 2013-05-13 20:13:40

* Indir wszedł do portalu i pojawił się obok Zand *

Virllanda - 2013-05-13 20:14:33

~~ Zdaj się na intuicję, uważaj na pułapki. Tam gdzie będzie ich więcej, zapewne będzie korytarz prowadzący do siedziby Zabójców. ~~
Zanderia zwróciła się szybko w myślch do Indira
~~ Załatwiaj co masz załatwiać, ja tu się staram szpiegować. ~~

Colami - 2013-05-13 20:15:41

Króliczka poszła na prawo. Pobiegła pędęm.

Virllanda - 2013-05-13 20:17:25

Nagle ze ściany wystrzelił pocisk usypiający. Przeleciał jednak nad Virandi'ą.

cezary150199 - 2013-05-13 20:17:30

- A ja staram odzyskać się część artefaktu należącego do rodziny.

Virllanda - 2013-05-13 20:19:59

~~ Artefakt? Hmm, ciekawie, jednak jedna rzecz na raz.~~

Colami - 2013-05-13 20:20:00

Gdzieś ondziej pojawiła się sylwetka smoka, znajdowała się w małym okrągłym pokoiku, gdzie była, mała świecąca kula. Smok, a raczej smoczyca podeszła do niej. Niebieskie światło lekko oswietliło twarz bordowej Goldenki.
Virandia biegła dalej i dalej i nagle zatrzymała się przed dużą dziurą.

Nova - 2013-05-13 20:23:12

Przed virandią wyskoczyła alice(dafuq)

Colami - 2013-05-13 20:23:54

Virandia odskoczyła zaskoczona i skuliła się pod ściana.

Virllanda - 2013-05-13 20:24:09

Zanderia zaatakowała umysł nieznajomej smoczycy.
~~ Szybko, biegnij!~~ przekazała wilczyczce w myślach

Nova - 2013-05-13 20:28:23

-Spoko,nie przyszłam po nią.-powiedziałą w myślach

Colami - 2013-05-13 20:28:23

Króliczka szybko wstała i przebiegła z prędkością biegu królika pod nogami Alice. Biegła szybko przez korytarz uważając na płapku.

cezary150199 - 2013-05-13 20:28:47

* Indir wyczuwa Alice *
Ind: Nie tylko nie ona.

Colami - 2013-05-13 20:30:22

Smoczyca sięgnęła po Kulę, jednak poczuła pole siłowe.
B: Hm... - Cofnęła łapę.
Króliczka zatrzymała się przed wielkimi drzwiami.

Nova - 2013-05-13 20:31:47

Smoczyca znowu uwiesiłą się na kosie
-No czekam no-rykneła -Wiem że tu jesteście...

Virllanda - 2013-05-13 20:32:05

~~ Otwieram ~~ Drzwi lekko się uchyliły

cezary150199 - 2013-05-13 20:33:02

- Akurat tu jestem tylko ja. A w ogóle czego on nas chcesz? - Przekazał jej w myślach Indir.

Colami - 2013-05-13 20:34:08

Króliczka weszła do kolejnego korytarza, tym razem wszystko było oszklone, króliczka dalej biegła. Tym razem zobaczyła mnóstwo płytek na podłodze, wesżła na jedną, a ta się zapadła. Króliczka szybko odskoczyła do tyłu. Spojrzała na płytki.
Smoczyca oderzyła w pole całą siłą, jednak nic to nie dało.

Nova - 2013-05-13 20:35:11

-Zemsty..-odpowiedziała

cezary150199 - 2013-05-13 20:36:07

- Za co konkretnie? -

Colami - 2013-05-13 20:39:24

Smoczyca przeszła się po pomieszczeniu , spojrzała to na światełka w kącikach sali, to na Kulę. Obeszla pokój.

Nova - 2013-05-13 20:41:28

-Pomyśl..a z resztą-Machneła łapą -Mam ochote na smoczęta...

Virllanda - 2013-05-13 20:41:32

~~ Indir, nie wdawaj się znowu proszę w filozoficzną gadkę, unikaj po prostu tej smoczycy a wszystko będzie dobrze ~~
~~ Viri, może któraś z tych płytek otwiera tajemne przejście?~~

cezary150199 - 2013-05-13 20:43:53

- Wątpię Zand. Wątpię. -

Nova - 2013-05-13 20:45:18

Smoczyca poszła w swoją strone z kosą
-Smoczątka-zaśmiała się

cezary150199 - 2013-05-13 20:47:05

*czuje że Alice opuszcza piwnice*

Colami - 2013-05-13 20:47:14

Virandia skoczyła na jedną pltkę i jak królik zaczęła po nich skakać, zanim się zapadały. Nagle na jedną skoczyła i uderzyła w niewidzialną ścianę. Płytkę na której stała króliczka otoczyło pole siłowe. Cos wniosło wilczkę do góry i trafiła do dzinego otoczonego wodą pomieszczenia.
Smoczyca stanęła na jednym swiatełku, nagle wbiła się w nią włócznia przebijając jej skórę. Jęknęła cicho i wyjęła broń i odrzuciła. Z rany zaczęła sączyć się krew.

cezary150199 - 2013-05-13 20:49:20

- Pójdę szukać tej części. - przekazał Zand

Colami - 2013-05-13 20:52:36

Ramiona smoczycy obrosły Złotem, które kawałkami spadło na ziemię, natychmaist zaczęło sie rozratsać i wędrować do świateł zasłaniąjąc je wszytskie. W pomieszczeniu zapadła ciemność, jedyne co oświetlało pokój była kula, smoczyca powoli podeszła do kuli.
Króliczka wskoczyła do wody, która sięgała jej do stóp.

Virllanda - 2013-05-13 20:55:51

~~ Ładnie idzie. ~~

Colami - 2013-05-13 20:58:39

Vin pobiegła dalej po wodzie. jednak nagle się zatrzymała. Poruszyła delikatnie uszami i się skuliła.
Tymczasem smoczyca wzięła kulę do ręki.
Po Piwnicach rozległo się ciche drganie i po chwili wszystko ucichło.

Nova - 2013-05-13 21:01:09

Po chwili smoczyca staneła
-...coś jest nie tak..-szeptneła

Virllanda - 2013-05-13 21:05:00

~~ Nie wydaje mi się, że to ta droga, ale kontynuuj, robi się ciekawie. ~~

Colami - 2013-05-13 21:07:45

Nagle przed króliczką wyrósł znikąd duży wąż. Vir odskoczyła.

Virllanda - 2013-05-13 21:12:36

~~ Vin, otwórz szybko pyszczek, proszę. ~~

Colami - 2013-05-13 21:14:59

Otwiera pyszczek przymykając oczy.

Virllanda - 2013-05-13 21:17:28

Z gardła króliczki wydobył się ogłuszający pisk, skierowany prosto w stronę potwora. Padł martwy, lub ogłuszony na ziemię.

Colami - 2013-05-13 21:19:43

Króliczka pobiegła szybko w stronę drzwi i przeszła przez nie, zauważyła jakieś smoki.

Virllanda - 2013-05-13 21:21:11

~~ A to kto...? ~~ Czar Niewidzialności spotęgował swoje działanie, króliczki nie było widać niemal wcale.

Colami - 2013-05-13 21:29:09

Vir powoli podeszła do smoków bardzo cicho.
Mozna tam zauważyć w cieniu smoczycę obserwującą smoki.

Virllanda - 2013-05-13 21:35:32

~~ Tajne spotkanie, Zabójcy, czy kto? Postaraj się ich podsłuchać. ~~

Colami - 2013-05-14 12:06:27

Króliczka podeszła cicho do smoków i przysiadła przy beczce podsłuchując smoki.
- Jesteśmy tu tyle czasu..
- Jeśli wrócimy z pustymi rękami Melfior nas zabije...

Virllanda - 2013-05-14 12:12:15

Słuchała z zainteresowaniem...

cezary150199 - 2013-05-14 12:36:53

*stał się niewidzialny*
- Będę w kontakcie. -
*słyszy głos*
- W tę stronę. Przyprowadzę cię do siebie. Do artefaktu.

Virllanda - 2013-05-14 12:46:12

~~ Jasne, trzymaj się In. ~~

cezary150199 - 2013-05-14 12:56:14

*Indir staje na skrzyżowaniu*
- W którą stronę teraz?
- Lewo.
- Co mogę wiedzieć o tym artefakcie?
- Na razie nic.
*kolejne skrzyżowanie*
- Prawo.
- Ok.
*po kilka godzinach marszu i skręcania w różne uliczki uderza głową o ścianę*
-Źle mnie poprowadziłeś.
-Nie. W cale nie.
*Na ścianie pojawiają się jakieś symbole*
-Dobra? Co teraz.
-Pomyśl
- Zand. Będę potrzebować twojej pomocy. -

Virllanda - 2013-05-14 13:50:32

~~ Tak? ~~

cezary150199 - 2013-05-14 14:00:42

- Jakieś dziwne symbole pojawiły się na ścianie. Jakoś muszę je odczytać. A ty się na tym znasz. -

Virllanda - 2013-05-14 15:57:07

~~ Muszę to zobaczyć. Przygotuj się, wchodzę do twojego umysłu.~~ Wyszukała miejsce, w którym stał Indir, była gotowa na zezwolenie do " lądowania" w umyśle smoka.

cezary150199 - 2013-05-14 16:47:53

* Spojrzał na symbole. *

Virllanda - 2013-05-14 17:09:25

Spojrzała przez oczy smoka. Zastanawiała się przez chwilę.
~~ Nie wydaje ci się, że to wygląda trochę jak puzzle?~~ odezwała się w jego głowie.

cezary150199 - 2013-05-14 17:17:31

- Trochę. Dobra co my tu mamy. Jakieś pierścienie. Coś co przypomina kryształ. Jakieś świecące przedmioty. Coś co przypomina lustra. A także coś co wysyła jakiś promień. -

Virllanda - 2013-05-14 17:25:05

~~ Spróbuj to trochę poprzestawiać. O, ten kawałek może pasować tu. ~~ Wskazała odpowiednie elementy, rozjaśniając je lekko.

cezary150199 - 2013-05-14 17:26:00

- Dobra -
*robi zgodnie z poleceniami Zand*

Colami - 2013-05-14 17:32:16

- Ta..
- A nie lepiej ucieci się ukrywać dopóki ten stary nie zginie? - Ziewnął jeden.
- On nas pewnie i tak znajdzie...
- Ale może pomyśleć, że zgineliśmy...
- No racja...

cezary150199 - 2013-05-14 17:41:40

*ułożył i nic się nie stało*

Colami - 2013-05-14 17:46:57

Smoczyca patrzała na smoki z ukrycia. Po chwili cofnęła się i zniknęła.
Vir podeszła trochę bliżej.
- Eh, jak nudno... - Ziewnął jeden z nieznajomych i ułozył się snu. - Miałbym ochotę powtórzyć ten nasz ostatni wypad...
- Ta.. Ja też... No ale to co dobre, szybko się kończy.. - Westchnął smok.

Virllanda - 2013-05-14 17:47:30

~~ To mi coraz bardziej zaczyna coś przypominać. Ten, który tworzył tą mozaikę pozostawił tu pewne niewidoczne gołym okiem ślady. To zagadka. Wokoło możesz pewnie znaleźć jakieś podpowiedzi. Dasz radę, jesteś w końcu smokiem umysłu, zagadki to coś bardzo hmm, waszego! ~~
Zanderii trudno było się bardziej skupić, była w dwóch miejscach na raz.

Colami - 2013-05-14 17:52:30

- Tak, spalenie tego budynku było świetną zabawą...-Westchnął smok zasypiając.
Pozostali usiedli koło siebie i zaczęli ostrzyć noże.
Vir z lekka się cofnęła.

cezary150199 - 2013-05-14 17:54:22

- Zaraz. Jeden element wysyła promień. Może chodzi o to by promień trafił przechodził przez każdy element i trafiał do kryształu. -
*ułożył tak jak powiedział*

Virllanda - 2013-05-14 17:56:30

Serce Zand drgnęło.
~~ Indir, dalej musisz radzić sobie sam.~~ zerwała połączenie.

Colami - 2013-05-14 18:00:00

- Ten stary głupiec... Jak mu tam, nie pamiętam...  Taki z niego maruda... Błagam.. Dobrze, że Melfior posłał go do Lochu, bo juz się wytrzymać nie dało... - Ziewnął pierwszy ostrząc noże.
- Racja...

cezary150199 - 2013-05-14 18:03:33

* mur zaczyna znikać *

Virllanda - 2013-05-14 18:12:52

~~ Dziękuję Vir, bardzo mi pomogłaś... ~~ zerwała połączenie również z króliczką. Wróciła do własnego ciała.

W chwilę później w pokoju, w którym smoki szykowały się do snu rozbłysło oślepiające światło. Zanim którykolwiek zdążył zareagować po ścianach zaczęły wić się języki plazmowego ognia.  Viriandi'ę osłoniła niewidzialna tarcza. Smoczyca w całej swojej furii patrzyła jak płomienie oblizują skrzydła winowajców, spopielają błony lotne. Układ nerwowy jednego z nich sparaliżowała zaklęciem, wzięła pod ochronę swojej tarczy i czekała aż dokona się dzieło pożogi.

Colami - 2013-05-14 18:15:03

Smoki zaskoczone padały jeden po drugim.
Vir spojrzała na to ze strachem.

cezary150199 - 2013-05-14 18:17:17

* przechodzi przez przejście *
- O mój boże. Jaka ta sala wielka. *rozgląda się* Czuć tu mnóstwo magii. Ile ksiąg. Zand by była w siódmym niebie. Tylko gdzie jest ten artefakt.
- Zand nie uwierzysz co znalazłem. Spodoba ci się to. -

Virllanda - 2013-05-14 18:27:48

Zanderia chwilowo była głucha na wołania Indira.

Ogień powoli dogasał odsłaniając zwęglone kości, rogi i łuski. Gdy został tylko popiół smoczyca posadziła przed sobą ostatniego żywego smoka. Spróbowała się dostać do jego umysłu, jednak delikwent potrafił wznosić bariery. Przemówiła bardzo cichym głosem.
- Usuń tarcze blokujące dostęp do twoich wspomnień. Zabiję cię, nie myśl, że w swej wielkiej litości cię oszczędzę, ale jeżeli nie pozwolisz mi się dostać do twoich myśli, sprawię by ta śmierć była długa i bolesna. Powiedzmy, wiesz jak bardzo boli kąpiel w płynnej plaźmie? Szczególnie kiedy zanurzasz się w niej kawałek po kawałeczku, a każdy centymetr twojego ciała błaga o miłosierdzie. To jak, przystaniesz po dobroci?

cezary150199 - 2013-05-14 18:44:27

- Ile tego tutaj jest. *zachwyca się pomieszczeniem*

Virllanda - 2013-05-15 17:47:08

Łuski smoka wyraźnie pobladły. Czy sprawa jest warta takiego cierpienia? Kim jest ta smoczyca?

cezary150199 - 2013-05-15 18:50:33

Ind: Łoł. *coś uderza Indira* Co się dzieje. *rozgląda się i widzi maszynę*
- Krzyknij Arne Keles.
Ind: Dobra. Arne Keles.
*mechaniczny głos* Dezaktywacja.
Ind: O co chodzi?
- Hasło rodowe.
Ind: A co ono oznacza?
- Jeszcze nie możesz poznać jego prawdziwego znaczenia.

Virllanda - 2013-05-15 19:38:01

Oczy Zand wżerały się w przeciwnika.

cezary150199 - 2013-05-15 19:55:20

*do Indira podjeżdża jakaś maszyna*
- Skanowanie...
Ind: Co się dzieje?
- Wynik skanowania... Smok umysłu... Członek klanu... Nie atakować...
Ind: Dobra nie rozumiem. Ale poziom technologiczny robi ogromne wrażenie. Jak cie nazywają?
- A-22. Status lekki bot. Funkcja... Sprawdzanie stworzeń odwiedzających to miejsce...
Ind: Dobra. Tylko trochę rozumiem. Jesteś tu sam?
- Nie... Na straży razem ze mną stoi 5 botów...
Ind: - Zand musisz to zobaczyć. -

Virllanda - 2013-05-15 20:56:51

Zirytowana czekaniem Zand wbiła pazury głęboko w skronie smoka, zagłębiła je w mózgu, aż do sieci neuronów budujących wspomnienia. Wszelkie bariery ustąpiły pod napływem bólu. Z zagłębień wyciekł płyn kręgowo- rdzeniowy. Smoczyca zlizała nieco ze swojego szponu i odczytała wspomnienia z tamtego dnia...

Colami - 2013-05-16 16:02:39

Króliczka widząc to skrya się w małęym pudle.

Virllanda - 2013-05-16 18:24:16

Zanderia stała nieruchomo wpatrując się ślepo w przestrzeń. Ciało zmasakrowanego smoka osunęło się na podłogę, drgnęło jeszcze kilka ostatnich razy po czym znieruchomiało. Smoczyca po dłuższej chwili opuściła łeb, gwałtownie obróciła się i ruszyła w stronę wyjścia.

// Nie wiem zbytnio co z Vir postanowić, na dA jest napisane, że Colami nie będzie przez kilka dni, chociaż dzisiaj posta wstawiła. Póki co zachowuję się jakby króliczka nie istniała, ewentualnie później pozmieniam//

Nova - 2013-05-16 20:29:47

po chwili z wyjścia wyskoczyła D.H .. oblizywała lapy  z krwi...
-..?

Virllanda - 2013-05-16 20:59:20

Obrzuciła nieproszonego gościa morderczym spojrzeniem. Przystanęła w miejscu, wzniosła osłony. Z tyłu ciało smoka, którego wspomnienia odczytywała stanęło w płomieniach.

Colami - 2013-05-17 13:16:22

Vir dalej siedziała w ukryciu.

Virllanda - 2013-05-17 13:28:04

~~ Vir, robi się coraz niebezpieczniej, przenieść cię gdzie indziej?~~ Odezwała się prędko w głowie wilko- króliczki.

cezary150199 - 2013-05-18 08:51:58

Ind: A tak w ogóle. Skąd macie te wszystkie książki?
- Gdy nas twórca jeszcze żył zbierał wszystkie możliwe księgi by żadna wiedza nie zaginęła. Przed śmiercią dał nam tą misję.
Ind: Ciekawe. - Zand musisz to zobaczyć. MUSISZ.-

Virllanda - 2013-05-18 09:25:20

Przeteleportowała się razem z Vir daleko za plecy D.H. Odezwała się w głowie Indira.
~~ I jak? Znalazłeś coś? ~~

cezary150199 - 2013-05-18 11:06:11

- Coś to mało powiedziane.Ty musisz to zobaczyć. Spodoba ci się. Bardzo. -

Virllanda - 2013-05-18 12:15:57

~~ Mam przyjść? ~~

cezary150199 - 2013-05-18 12:24:45

- Tak. -

Virllanda - 2013-05-18 12:35:49

Zanderia kolejny raz przeteleportowała się w miejsce u boku Indira, jednak coś ją momentalnie odrzuciło. Uderzyła w ścianę, złapała się za bolącą głowę. Była w korytarzu przed ścianą- zagadką.
~~ Emm, Indir? Tam chyba nie wszystkie czary działają...~~

cezary150199 - 2013-05-18 13:05:37

- Chyba tak. - *wychodzi z pomieszczenia*
Ind: Pokaże ci kod. *ustawia wszystkie części w odpowiedniej kolejności* Zapamiętasz?

Virllanda - 2013-05-18 13:13:10

- Jasne. Co ty tu takiego znalazłeś, że potrzeba tyle zabezpieczeń?

cezary150199 - 2013-05-18 13:14:50

Ind: Wejdź i zobacz.

Virllanda - 2013-05-18 13:26:12

Smoczyca wciąż w przerażającym nastroju przekroczyła próg. Rozejrzała się po wielkim pomieszczeniu, lekko rozwarła paszczę. Tam było cudownie! Tyle ksiąg, tyle wiedzy. Tylko co tutaj robi ten robot...?

cezary150199 - 2013-05-18 13:59:33

- Intruz. Intruz. *z robota wylatuje 5 dron*
Ind: SPOKÓJ. *z pleców robota wysuwa się karabin plazmowy* O nie... Arne Keles.
- Tryb bojowy wyłączony. Skanowanie. Smoczyca magii. Niski poziom zagrożenia. Tryb uśpienia. *drony do niego wlatują. chowa karabin*

Virllanda - 2013-05-18 14:22:08

Zand zjeżyła łuski na grzbiecie.
- Niezłą tu masz obstawę...

cezary150199 - 2013-05-18 14:56:27

Ind: Są jeszcze cztery. Właśnie. A-22.
A: Tak?
Ind: Gdzie znajduje się artefakt.
A: Dokładnie w sercu tego budynku.

Virllanda - 2013-05-18 16:10:00

Zbliżyła się do regałów, szła wolno wzdłuż nich czytając tytuły na grzbietach ksiąg.
- Na co więc czekasz? Idź po swój skarb, ja tutaj trochę popatrzę...

cezary150199 - 2013-05-18 16:26:03

*patrzy do góry*
Ind: Źródło światła. * idzie w miejsce gdzie trafia promień * Taaa. Kolejna świetlna zagadka.

Virllanda - 2013-05-18 17:17:39

Zanderia weszła w ciemniejszy korytarz regałów. Zainteresowało ją jedno opasłe tomisko " Iluzje świetlne: jak je tworzyć oraz wykrywać". Wzięła je z półki, usiadła przy stoliku i zaczęła zgłębiać się w lekturze. Czytała w bardzo szybkim tempie, wchłaniała wiedzę wręcz wiadrami.

cezary150199 - 2013-05-18 17:32:47

Ind: Ciekawe. *rozgląda się* Brakuje kryształu odbiorczego.

Virllanda - 2013-05-18 17:37:00

Oczy Zanderi'i wirowały, czuła się jak pijana z wiedzy.

cezary150199 - 2013-05-18 17:48:10

Ind: Nie wiem co robić. *patrzy na podłogę* Co to? *zauważa sztylet* Skąd on się tu wziął. *podnosi sztylet*

Virllanda - 2013-05-18 17:49:30

~~ In, ta biblioteka jest cudowna! Jak tam artefakt?~~

cezary150199 - 2013-05-18 17:54:08

Ind: Zaraz będzie. Tylko będzie problem.

Virllanda - 2013-05-18 17:54:51

Wysłała nieme zapytanie.

cezary150199 - 2013-05-18 17:57:06

*wzdycha*
Ind: Krwawa pieczęć.

Virllanda - 2013-05-18 18:02:02

~~ Ejejej, poczekaj chwilę. ~~ Podreptała ze zirytowaniem w kierunku Indira
- Że co?! Krwawa pieczęć tutaj? I masz zamiar... co ty masz zamiar zrobić? Kolejny raz się pokieraszować?!

cezary150199 - 2013-05-18 18:16:57

Ind: Tak. Mam zamiar to zrobić.

Virllanda - 2013-05-18 18:22:28

- ... To rób to szybko, znowu będę cię musiała pozszywać.

cezary150199 - 2013-05-18 18:38:32

*przecina dłoń i krew spływa na światło*
Ind: Działaj. *krew zaczyna się unosić* Działa. *krew dolatuje do źródła światła* Tak. *czerwone światło rozlewa się po sali*

Nova - 2013-05-18 18:51:34

Alice wyczuła krew..
-a co to..?-Poszła za zapachem

cezary150199 - 2013-05-18 19:49:31

* z krwi zaczyna się formować kryształ *

Nova - 2013-05-18 20:06:25

Po chwili smoczyca była na miejscu
-..? too..?-znowu się oblizywała

cezary150199 - 2013-05-18 20:07:49

*kryształ leci w stronę Indira*

Nova - 2013-05-18 20:21:59

Smoczyca spojrzała na kryształ

cezary150199 - 2013-05-18 20:48:47

*kryształ wbija się w Indira*
Ind: Co do? *wbija mu się w szyję* Nie...
* w głowie Indira *
Ind: Gdzie ja jestem?
- Indirze.
Ind: Co? Gdzie? Jak?
- Uspokój się.
Ind: Kim jesteś?
- Byłym strażnikiem.
Ind: Jak to byłym?
- Teraz ty nim będziesz.
Ind: Co???
- Indirze. Czy przysięgasz strzec tego kryształu magii, technologi oraz poświęcenia za cenę swojego życia.
Ind: Co?
- Czy przysięgasz że będziesz go strzegł.
Ind: Przysięgam.
- Od tej pory kryształ będzie cię słuchał. Będziesz mógł korzystać ze wszystkich jego mocy.
*pojawiają się nowe dwa smoki*
- Jestem z ciebie dumny synu.
Ind: Ta...Tato. *łza leci Indirowi z oka*
- Też jestem z ciebie dumna.
Ind: Ma...Mama. *zaczyna płakać*
- Musimy cię niestety pożegnać.
Ind: Nie... Proszę... Jeszcze nie.
*prawdziwy świat*

Virllanda - 2013-05-18 21:08:59

Nad Indirem pojawił się zmartwiony i z lekka zły łeb Zanderii.
- Indir, wstawaj, bierz się w garść! Ta szalona smoczyca tu jest.

Nova - 2013-05-18 21:12:30

- E WYPRASZAM SE...

Virllanda - 2013-05-18 21:16:24

Zanderia prychnęła i wzniosła osłony wokół siebie i smoka umysłu.

cezary150199 - 2013-05-19 09:05:56

*Indir wstaje*
A: Intruz. Intruz. *wystrzeliwuje 10 dronów bojowych* Odłóż broń. *z pleców wysuwa mu się karabin plazmowy*
Ind: Co się stało? *rozgląda się* Co ONA tu robi?

Virllanda - 2013-05-19 13:20:16

- W jakiś sposób musiała się tu dostać... Mówiłam ci, jest pomylona.

cezary150199 - 2013-05-19 14:10:22

Ind : Masz rację jest pomylona.

Colami - 2013-05-23 17:44:35

Vir śpi.

cezary150199 - 2013-05-23 17:56:34

Ind: Jeżeli się zbliży strzelaj z amunicji oszałamiającej i ogłuszającej. Zrozumiano.
A: Zrozumiano.
Ind: Tylko jej nie zabij. *nie może przestać myśleć o ostatnich wydarzeniach i o Blaze*

Colami - 2013-05-23 18:02:39

B: *idzie korytarzem z Kulą sama*

cezary150199 - 2013-05-23 18:07:16

Ind: Możesz stworzyć sondy typu rój?
A: Tak
Ind: Wspaniale. *skąd ja o nich wiem? nie ważne* Pięć powinno wystarczyć. *ciągle nie mogę przestać o niej myśleć*

Colami - 2013-05-23 18:14:40

Smoczyca nagle sie zatrzymuje. Kładzie kulę na ziemi, która po chwili znika. Idzie przed siebie i zauważa Indira.

cezary150199 - 2013-05-23 18:22:24

A: Intruz. *Celuje w Blaze*
Ind: Nie strzelać do niej. Jest przyjaciółką.
A: Skanowanie. Rasa. Smok złota i cienia. Zagrożenie. Poziom niski.

Colami - 2013-05-23 18:25:57

B: Niski... Ale głowę oderwać mogę... - Uśmiech.

cezary150199 - 2013-05-23 18:28:58

Ind: I tak go nie zabijesz w ten sposób. Żeby go zabić musiałabyś uganiać się za miliardami miniaturowych robotów które mogą się replikować. *Skąd ja to wiem ?!?!?!?!?!?*

Colami - 2013-05-23 18:34:46

B: ... Zamilcz, bo już nie będę taka miła... - Mruknęła i poszła dalej.

cezary150199 - 2013-05-23 18:44:34

Ind: Szkoda że już sobie idziesz. *dzięki. Teraz o wiele więcej czasu zajmie mi przestanie myślenia o tobie*

Colami - 2013-05-23 18:46:25

//Czyżby Indir się zakochał? xD//
Blaze spojrzała na Indira i zniknęła w cieniu.

cezary150199 - 2013-05-23 18:50:38

Ind: Szkoda. *kryształ tworzy nanoboty* Oooo. O tym nie wiedziałem.

Colami - 2013-05-23 18:51:30

Po Blaze nie ma ani śladu.

cezary150199 - 2013-05-23 18:56:53

Ind: Wielka szkoda. Nawet nie wiem jak się nazywa. *gada do siebie*

Colami - 2013-05-23 19:06:07

Smoczyca stała w cieniu obserwując Indira.

cezary150199 - 2013-05-23 19:14:20

* nanoboty zaczynają krążyć na około Indira *

Virllanda - 2013-05-23 19:34:54

Na to wszystko Zand patrzyła ze zdziwieniem. Potrząsnęła szybko głową.
- Indir, co to ma znaczyć? Przecież ona próbowała nas zabić, no dobrze, może okaleczyć, zranić, w najlepszym razie przestraszyć w Zejściu do Podziemnego Miasta, pomogłam Amirze ją przełamać. Puszczasz ją, a muszę zebrać więcej informacji!- Ruszyła w stronę, w którą wydawało jej się, że udała się Blaze.

cezary150199 - 2013-05-23 19:36:37

Ind: To może się źle skończyć Zand. *nanoboty zaczynają się przyczepiać do łusek Indira*

Virllanda - 2013-05-23 19:43:28

~~ Jeżeli ma się źle skończyć, to raczej nie dla mnie. ~~ Zakomunikowała wkraczając w mrok. Bariery cały czas podniesione, spopielały drobne, łażące po ścianach żyjątka. Ślepia smoczycy zawirowały, źrenice się rozszerzyły. Wsłuchiwała się w ciszę.

Colami - 2013-05-23 19:45:26

Spojrzała na Zand i westchnęła, cofnęła się.
B: "Niby dlaczego wszyscy mnie uważają za potwora?" - Pomyślała ze smutkiem.

cezary150199 - 2013-05-23 19:46:56

*usłyszał myśl Blaze*
Ind: Ja nie uważam że jesteś potworem. *przekazuje Blaze w myślach*

Colami - 2013-05-23 19:48:57

B: "Cicho bądź!"

Virllanda - 2013-05-23 19:50:01

Smoczyca zagłębiała się coraz bardziej w plątaninę podziemnych korytarzy. Czy właśnie zauważyła jakąś postać znikającą za zakrętem?

Colami - 2013-05-23 19:50:26

Smoczyca dalej stała w cieniu niewidoczna.

cezary150199 - 2013-05-23 19:59:01

Ind: Ciekawie się zachowujesz. *przekazuje Blaze w myślach*

Colami - 2013-05-23 20:00:53

B: "A w dziób chcesz?"

Virllanda - 2013-05-23 20:01:39

Wyjrzała zza rogu, widziała oddalającą się gadzią sylwetkę. " Chyba zaszłam już za daleko by mógł to być Indir, lub ta szalona smoczyca, a nie wydaje mi się, żeby to była to druga świadomość ciała Amiry... Czy jak to by można określić. " Cicho i powoli ruszyła za cieniem.

cezary150199 - 2013-05-23 20:02:53

Ind: Moja wina że kryształ przez mnie przemawia? *przekazuje Blaze w myślach*

Colami - 2013-05-23 20:07:18

B: "Witaj panie krystaliczny! Miło mi, jestem twoim koszmarem!"

Krys - 2013-05-23 20:08:10

Postać nieco niezgrabnie szła przed siebie.

Virllanda - 2013-05-23 20:12:18

W dużej odległości wysłała macki próbujące wybadać, kim jest tajemnicza postać.

Colami - 2013-05-23 20:14:01

Blaze ruszyła dalej korytarzem za Zand.

Krys - 2013-05-23 20:15:26

Na sylwetce smoka ukazały się metalicznie połyskujące kryształy delikatnie lśniące na nieco ciemniejszych, utworzonych w cienki pancerz.

Colami - 2013-05-23 20:17:14

Blaze dalej ukryta w cieniu i niewidoczna obserwowała Zand i tajemniczego smoka.

Virllanda - 2013-05-23 20:17:27

Wyczuła kolejną obecność, schowała się za rogiem, czekała aż przejdzie.

cezary150199 - 2013-05-23 20:18:14

Ind: Co tam się dzieje? Wyślę kilka nanobotów by monitorowały sytuację. * tworzy kilka nanobotów * Podążajcie za Zand oraz tą czerwoną smoczycą.

Colami - 2013-05-23 20:18:22

Smoczyca wciąż niewidoczna szła za smokami.

Virllanda - 2013-05-23 20:23:24

~~ Nie widać cię, ale da się wyczuć smoczyco. Bądź cicho, możesz się sprzeciwiać, ale ta istota jest o wiele niebezpieczniejsza od ciebie.~~ Wysłała komunikat do czerwonej. ~~ Zachowaj ostrożność.~~

Krys - 2013-05-23 20:23:37

Smok co chwile przekręcał głowę, jakby się rozglądając.

Colami - 2013-05-23 20:24:36

B: "Cicho!"
SMoczyca coraz bardziej zirytowana szła dalej za smokiem.

Virllanda - 2013-05-23 20:26:42

~~ Cicho, cicho, może byś wreszcie coś wyjaśniła- co ty tu robisz? ~~

Colami - 2013-05-23 20:27:56

B: "To ma byc jakieś przesłuchanie?"
Na twarzy smoczycy zagościł złośliwy uśmiech.
B: "Mam prawo tutaj chodzić.."

Krys - 2013-05-23 20:29:39

Po chwili stanął, z jego pleców wysunęły się dwa długie, zagięte kryształy, którymi dotknął ściany.

Colami - 2013-05-23 20:32:10

Kryształy zaczęło obrastać Złoto zaciskając się na nich.
Tymczasem smoczyca zmieniła formę na Goldena.

Virllanda - 2013-05-23 20:33:23

~~ A ja ci tego prawa nie odbieram, zastanawiam się tylko czy zamienić grunt pod twoimi łapami w bagno, tak, żebyś się w nie zapadła i nie zdradziła naszej obecności, czy czy też dać sobie spokój. Chociaż na to już chyba za późno. ~~ Patrzyła z daleko na przeistaczającą się Czarnokryształową.

Krys - 2013-05-23 20:33:45

Postać obróciła się, oczodoły miała wręcz przepełnione czarnymi kryształami.

cezary150199 - 2013-05-23 20:34:09

* widzi to wszystko przez nanobota *
Ind: Wiedziałem że tak będzie. Wiedziałem. Wysłać Stinger.

Colami - 2013-05-23 20:35:11

Złoto zaczęło obrastać smoka i zaciskać się na nim. Zaczęło szarpać nim jak pacynką.

cezary150199 - 2013-05-23 20:37:23

* z kryształu wylatują nanoboty które łączą się w Stingera *
Ind: Szybko pójdź tam w trybie Steal(niewidzialności). Na razie nie reaguj.

Krys - 2013-05-23 20:37:59

Smoczu bezwładnie trząsł się pod wpływem szarpnięć. Z jego pyska wylewała się strużka krwi. Poruszał wargami jak w amoku.

Colami - 2013-05-23 20:39:48

Wkrótce Złoto oderwało smokowi kończyny.

cezary150199 - 2013-05-23 20:41:10

*widzi to*
Ind: Coś jej za łatwo poszło. Nie podoba mi się to.

Virllanda - 2013-05-23 20:43:00

" Mam tego po dziurki w nosie... " W przestrzeni zapłonęła dziura czasoprzestrzenna prowadząca gdzieś na powierzchnię (Skałka). Zand wkroczyła w niego, wysłała jeszcze szybki komunikat.
~~ Ta walka nie ma sensu, składu. Goldenko, jeżeli masz zamiar się stąd ulotnić zdecyduj się szybko. Portal nie będzie długo czekał.~~

Krys - 2013-05-23 20:44:13

Smok cicho szepnął ,,Pomocy''. Z wyrwanych kończyn rozrosły się kryształy.

Colami - 2013-05-23 20:45:06

B: "Daj mi spokój, interesujesz się mną tylko ze względu na AMirę. Amira, Amira.. Oh Amira, tylko żeby ratować to chuchro!"
Smoczyca coraz badziej była wściekła, miotała smokiem we wszystkie strony, po czym po smoku zostały tylko kawałeczki mięsa i połamanych kości.

Virllanda - 2013-05-23 20:45:32

Obróciła się w przejściu, spojrzała dziwnym wzrokiem na dziwnego smoka.
-Co?

cezary150199 - 2013-05-23 20:46:33

Ind: Wolę się do tego nie mieszać.

Colami - 2013-05-23 20:46:48

Złoto zniknęło.
Smoczyca spojrzała w ziemię wściekłym wzrokiem.

Krys - 2013-05-23 20:48:51

Pomiędzy kawałkami mięśni, kości i krwi leżały pokruszone kryształy, które po chwili wrosły w ziemię.

cezary150199 - 2013-05-23 20:48:57

Ind: Czemu ją zaatakowałaś. Nie znałaś jej zamiarów. *przekazał Blaze w myślach*

Colami - 2013-05-23 20:49:58

B: "Zamknąć się!"
Można było usłyszeć jak wrzeszczy w myślach.
B: "Tylko inni, ja jestem tym potworem!"

Virllanda - 2013-05-23 20:51:12

- Dziewczyno, to dzięki tobie się Amirą zainteresowałam, uspokój się! - wykrzyknęła zezłoszczona. - Co się stało, że jesteś z nią w jednym ciele, to na pewno nie jest wygodne! TO mnie interesuje, a ty może jeszcze się tym zdziwisz, hm?

Colami - 2013-05-23 20:53:20

B: "Tylko Amira, Amira, Amira..."
Blaze podniosła głowę.
B: "POłączenie, chcesz wiedzieć? To poszukaj w encyklopedii Magii... A nie, przepraszam, nie można, bo nie ma nic o tym.. Ojej!"
Ruszyła korytarzem dalej.

Krys - 2013-05-23 20:55:52

Kryształy tymczasem powoli obrastały korytarz.

cezary150199 - 2013-05-23 20:58:09

Ind: Myślisz że nikogo nie obchodzisz. To nie prawda. Mnie obchodzisz. I to bardzo. Nie Amira lecz prawdziwa ty. *przekazuje Blaze w myślach*

Colami - 2013-05-23 20:58:21

Smoczyca szła przed siebie.
B: "Szczerze... Mam gdzieś wsyzstkich.."

cezary150199 - 2013-05-23 20:59:48

Ind: Słyszałaś. Ty mnie obchodzisz. Nie Amira. Tylko ty. *przekazuje Blaze w myślach*

Colami - 2013-05-23 21:00:37

B: "Nie wmawiaj mi tego.. To tylko złudzenie.."

Virllanda - 2013-05-23 21:02:00

- Wydaje mi się, że jesteś niesamowicie niedowartościowana, co żeś się uczepiła tej Amiry? Co zrobisz ze sobą, nic nie powiesz, ukryjesz się w mroku i będziesz się nad sobą nieszczęśliwa użalać "O jejku, jaka jestem biedna, bo nikt się mną nie interesuje, tylko tą, Amirą, którą opętuję i zmuszam do posłuszeństwa, oooh". Tak wyżyj się, zabij wszystkich którzy zniszczyli twoje życie, co z tego, że nawet nie wiesz, czy są czemuś winni! - wywrzeszczała i wciągnęła powietrze, pulsowało. Serce smoczycy wpompowywało złość w każdy centymetr ciała.

cezary150199 - 2013-05-23 21:02:44

Ind: Akurat to nie jest złudzenie. Bardzo mnie obchodzisz bo... *przekazuje Blaze w myślach*

Virllanda - 2013-05-23 21:05:54

~~ Indir, jesteś irytujący. ~~

Colami - 2013-05-23 21:06:44

B: "Tak, jedna osoba zniszczyła moje życie doszczętnie.. Ale nie, wszyscy uważają mnie za tyrana, który dręczy słabe dziecko..."
Smoczyca słyszała każde słowo, które coraz bardziej ją dobijało.

Krys - 2013-05-23 21:07:42

Po chwili słychać było kolejny wrzask, w jakiegoś smoka za ścianami prawdopodobnie wbiły się kryształy.

cezary150199 - 2013-05-23 21:08:21

Ind: Cóż taki już jestem. *przekazuje Zand*

Virllanda - 2013-05-23 21:09:41

- Oooo, w końcu demoniczna istotka powiedziała coś ciekawego! Więc nie wykonujesz tego dobrowolnie, tak?- podążała za smoczycą niepospiesznym krokiem.

Colami - 2013-05-23 21:11:36

B: "A jak myślisz?"
Smoczyca słysząc "demoniczna istotka" ryknęła z wściekłości. IOpuściła łeb na dół, z jej oczu zaczęły wylatywać Złote smugi. Wokół niej zaczęły wyrastać Złote Kolce.

Virllanda - 2013-05-23 21:13:38

- Aght, kontroluj się! - wykrzywiła pysk.

Colami - 2013-05-23 21:16:36

Upadła i ciężko dysząc spojrzała przed siebie morderczym wzrokiem.
B: Wszystko przez niego, wszystko przez tego głupca, tego.. - Wrzasnęła. Z jej oczu zaczęło spływać coś czarnego, przypominającego łzy, jednak to coś innego - maź, albo.. krew.

Virllanda - 2013-05-23 21:20:29

- Hej! - doskoczyła do smoczycy, zbadała zmysłem magicznym jej ciało, znalazła coś...

Colami - 2013-05-23 21:21:42

Sojrzała na Zand, koło smoczycy pojawiły się kolejne Złote Kolce.

Virllanda - 2013-05-23 21:25:38

Odskoczyła, zasłoniła się mocniejszą barierą. Mocno się zaniepokoiła, co to jest?

Colami - 2013-05-23 21:27:15

Kolce zaczęły się wbijać w barierę.
Smoczyca nie umiała nad sobą zapanować, jej wzrok zmienił się powoli na wzrok seryjnego mordercy z nutką szaleńca.
B: On i ten ogień... Zniszczył mi życie... - Wrzasnęła.

Virllanda - 2013-05-23 21:33:00

Cofała się przed kolcami, wysyłała wgłąb świadomości smoczycy myśli
~~ Przestań, spokojnie, zapanuj nad tym, nic ci nie grozi, pomogę ci, krzywdzisz niezależnie od siebie, kontrola.~~ Starała się pomóc świadomości Blaze w odzyskaniu panowania nad sobą.

Colami - 2013-05-23 21:35:16

Blaze nagle zastygła i spojrzała przed siebie. Kolce nagle zniknęły, a ta osunęła się na podłogę i westchnęła przymykając oczy. Leżała teraz tak wpatrując się w podłogę.
B: Gdyby tylko nie ten ogień... - Szepnęła.

Virllanda - 2013-05-23 21:37:28

Podeszła do smoczycy ostrożnie. Cicho ze współczuciem wyszeptała pytanie:
- Co się wtedy stało?

Krys - 2013-05-23 21:39:46

Koło nich wypadło kolejne truchło smoka z głową pokrytą kryształem.

Virllanda - 2013-05-23 21:43:06

Poderwała się gwałtownie.
- Co tu do jasnej cholery się dzieje?!

Krys - 2013-05-23 21:45:29

Korytarz dosłownie tonął w kryształach. Ciało z kolei powoli wchłaniały kryształy.

Colami - 2013-05-23 21:47:56

SMoczyca nie reagowała na nic. Powoli Złoto zaczęło ją oplatać, tak że nagle zniknęła.

Virllanda - 2013-05-23 21:55:44

- Diablico! Wyłaź stamtąd, musimy się zwijać!- spróbowała "otworzyć" Złote Macki

Colami - 2013-05-23 21:58:02

Ale smoczycy tam nie było, można było widzieć mały tunel który się natycmiast zamknał za Złotą Zasłoną.

Virllanda - 2013-05-23 22:01:08

Zezłościła się, posłała kilka plazmowych kul w kierunku kryształów wypalając w nich okrągłe dziury, utworzyła szybko portal i zniknęła w nim.

Colami - 2013-05-23 22:03:18

Smoczyca tymczasem siedziała w tunelu sama. Powoli kopała tunel ku wyjściu.

cezary150199 - 2013-05-24 12:12:19

Ind: Wszystko w porządku? *przekazał Blaze*

Colami - 2013-05-24 12:16:00

B: "Zostaw mnie! Daj mi spokój! Wszyscy mi dajcie spokój! Co to ma być? Prześladujecie mnie czy co?"
Smoczyca coraz bardziej wściekła szła dalej przez tunel.
""

cezary150199 - 2013-05-24 12:26:26

Ind: Co ty? Ja cię nie prześladuję. A jeśli chodzi o tą białą to ona tylko chciała o tobie wiedzieć. Trochę przesadziła ale ona już taka jest. *przekazuje Blaze*

Colami - 2013-05-24 12:28:49

B: "Ale na to wygląda... Ciągle słuchcasz o czym myslę, brak prywatności, po prostu brak..."

cezary150199 - 2013-05-24 12:44:57

Ind: Po prostu... *przekazuje Blaze*

Colami - 2013-05-24 12:45:57

B: "Co po prostu?"

cezary150199 - 2013-05-24 12:47:34

Ind: Po prostu... Spodobałaś mi się. *przekazuje Blaze*

Colami - 2013-05-24 12:50:06

B: "Fajnie..."
Smoczyca choć lekko zaskoczona dalej wydawała się obojętna wszystkiemu, kopała dalej i dalej.

cezary150199 - 2013-05-24 13:11:11

Ind: Dlatego interesuje mnie co robisz. * przekazał Blaze *

Colami - 2013-05-24 16:28:26

B: "To sobie znajdź innego frajera, byś mu się gapił co robi..."

cezary150199 - 2013-05-24 16:49:26

Ind: Jak chcesz. *przekazuje Blaze*

Nova - 2013-05-24 17:50:36

-Jejciu..-szeptneła do siebie
-czy jakcie nafaszeruje czarną magią to zginiesz..?-szeptneła do robota
(jeśli on tam jest .-. )

cezary150199 - 2013-05-24 17:56:12

A-22: Nie umrę. Lecz mi pomożesz.

Colami - 2013-05-24 17:57:21

Smoczyca zatrzymała się i usiadła. Spojrzała w górę. Nad nią zrobiło się ZŁote przejście. Weszła do góry i stanęła w cieniu. Zauważyła Alice.

cezary150199 - 2013-05-24 18:02:18

A-22: Nie radzę atakować.

Nova - 2013-05-24 18:02:26

-Taa....-szeptła smoczyca i się obejrzała
-...

Colami - 2013-05-24 18:04:12

Smoczyca była niewidoczna ukryta w cieniu.
B: "Znowu ona?"

cezary150199 - 2013-05-24 18:05:25

*Indir się rozgląda i zauważa Blaze*
Ind: O nie. To się źle skończy. Jestem tego pewien.

Colami - 2013-05-24 18:06:19

//Jak on mógł ją zauważyć, jak jest niewidoczna...//
Blaze dalej obserwuję D.H.

cezary150199 - 2013-05-24 18:08:38

// Nanobot ciągle za nią lata. Widzi ją w podczerwieni. A Indir widzi jego "oczami". //

Nova - 2013-05-24 18:09:35

|| a gdyby tak wylaś na robocika wode..? ||

Colami - 2013-05-24 18:10:19

//To jest jakieś prześladowanie ;_; /
Smoczyca rozejrzała się. Pokój zaczęły obrastać Kolce.

cezary150199 - 2013-05-24 18:12:52

A-22: Wątpię by to podziałało. Każdy nanobot zaprojektowany jest uniwersalnie. Może się znaleźć w absolutnie każdym środowisku.

Krys - 2013-05-24 18:13:17

W głębi korytarza, za pomieszczeniem powoli ukazywały się kolejne kryształy. Tamte, położone głębiej zdążyły się przebić przez podłoże.

Colami - 2013-05-24 18:14:22

Złoto było już na cały korytarzu i stykało się z kryształem. Powoli się transformowało w Kolce.

Nova - 2013-05-24 18:16:20

-....hmmm...-Spojrzała w ziemie...

cezary150199 - 2013-05-24 18:16:24

Ind: Już wiem jak to się skończy. *myśli Indir*

Colami - 2013-05-24 18:20:13

Złoto zaczęło obrastać Alice i roboty.

Krys - 2013-05-24 18:20:14

Rozległ się głuchy huk, kryształy przydzwoniły w złoto. //derp//

Nova - 2013-05-24 18:21:07

Alice odskoczyła po czym wzbiła się w powietrze
-Pani złotko przybyła ...

cezary150199 - 2013-05-24 18:22:19

A-22: Jedyne co nam szkodzi to broń wysoko technologiczna. W tym świecie nie istnieje taki poziom technologi.

Colami - 2013-05-24 18:23:03

Złoto wręcz rzuciło się na Alice.
B: No brawo za spostrzegawczość! - Zaklaskała w dłonie i wyszła z cienia.

Virllanda - 2013-05-24 18:23:12

// hue, hue, hue, w Słońcu byś się spalił robocie >ID //

cezary150199 - 2013-05-24 18:27:53

// Jeszcze jest kilka sposobów by go zniszczyć. Ale o tym później. //

Nova - 2013-05-24 18:29:01

Alice zrobiła unik

Colami - 2013-05-24 18:31:02

Złoto zrobiło zawrót i ponownie ruszyło na Alice. Powstały przez to dwie kolumny Złota.
Smoczyca machnęła ogonem i spojrzała na Złoto.

Nova - 2013-05-24 18:31:38

Znowu  zrobiła unik

Colami - 2013-05-24 18:33:05

Złoto okrążyło Alice ze wszystkich stron i ruszyło na nią przygniatając smoczycę.

Nova - 2013-05-24 18:33:36

Smoczyca po chwili znikneła

Colami - 2013-05-24 18:35:41

Złoto jednak nie zniknęło.
Smoczyca rozejrzała się ze spokojem i zauważyła kryształy.

Krys - 2013-05-24 18:37:00

W złote kolce wbił się kolejny smok, który wybiegł z korytarza. Oczywiście z nogami pokrytymi owymi kryształkami.

Colami - 2013-05-24 18:38:35

Kolce zmieniły się w macki, które oplotły smoka i zacisnęły mu się na gardle.
Smoczyca spojrzała na smoka.
B: Kolejny sługus czy coś tam innego?

cezary150199 - 2013-05-24 18:39:27

* nanoboty( wysoko energożerne. Przy zbyt długim działaniu w trybie specjalnym lub podstawowym który otrzymał sbyt dużo obrażeń muszą się wyłączyć i doładować ) pokryły ciało Indira i zmieniły się w pancerz *
Ind: Chwile im to trwało. *uśmiecha się*

Colami - 2013-05-24 18:40:50

Złoto też doszło do Indira aczynając go oplatać.

Krys - 2013-05-24 18:41:31

Smok mimo, że poruszał pyskiem jak w amoku, nie był w stanie wypowiedzieć ani słowa.

Colami - 2013-05-24 18:44:12

Macki coraz bardziej się zaciskały na gardle smoka. Powoli zaczęło mu wyrywać głowę.

cezary150199 - 2013-05-24 18:47:50

Ind: Chyba trochę przesadzasz. Chociaż. Jeżeli każdy smok kryształowy jest jak tamten w pałacu to jednak nie przesadzasz.

Krys - 2013-05-24 18:50:33

Smoczu tylko rozpaczliwie krzyknął.

cezary150199 - 2013-05-24 18:56:42

Ind: Nie trzeba go zabijać. Tylko go unieruchom a ja dowiem się co on tu robi.

Krys - 2013-05-25 08:53:48

Smok powoli tracił dech.

cezary150199 - 2013-05-25 09:32:36

Ind: Nie można zabijać bez powodu. To chore.

Colami - 2013-05-27 13:40:16

Głowa zawisnęła chwilę na szyi i upadła na podłogę. Wytrysnęła fontanna krwi.

cezary150199 - 2013-05-27 13:45:32

*wzdycha*

Colami - 2013-05-27 14:30:02

Smoczyca zniknęła znów w cieniu.

Krys - 2013-05-27 14:39:54

Ciałem jeszcze jakiś czas poruszały pozbawione ,,centrum kontroli'' mięśnie, które po chwili poprzebijały od wewnątrz kryształy.

Colami - 2013-05-27 14:40:27

Smoczyca spojrzała na kryształy.

cezary150199 - 2013-05-27 14:40:30

Ind: Znowu. Mam złe przeczucia.

Colami - 2013-05-27 14:44:17

B: Ty zawsze masz złe przeczucia...

cezary150199 - 2013-05-27 14:45:13

Ind: Co do ciebie nie miałem złych przeczuć.

Krys - 2013-05-27 14:45:27

Te moment później wchłonęły ciało smoka.

Colami - 2013-05-27 14:46:12

B: No wiem, że jestem ładna i tak dalej.. Ale weź... - Wzdygnęła się.

cezary150199 - 2013-05-27 14:48:04

Ind: To muszę przyznać.

Colami - 2013-05-27 14:48:34

B: I tak mnie nie poderwiesz, więc nie trudź się... :3

Krys - 2013-05-27 14:51:41

Główka również zniknęła.

Colami - 2013-05-27 14:52:54

Smoczyca była cała we krwi.

cezary150199 - 2013-05-27 14:54:59

Ind: Wiem to.

Krys - 2013-05-27 14:56:04

Z sufitu powoli zaczęła kapać krew.

Colami - 2013-05-27 14:56:50

Smoczyca oblizała się i spojrzała na krew.

cezary150199 - 2013-05-27 15:01:30

Ind: Wiesz co się zaraz stanie. Pewnie kryształy zaczną nas atakować.

Krys - 2013-05-27 15:06:11

Kryształy powoli obrosły boczne ściany.

Colami - 2013-05-27 15:07:41

B: Co mnie to?

cezary150199 - 2013-05-27 15:14:04

Ind: Może to że te kryształy nie dadzą nam spokoju przez pewien czas.

Colami - 2013-05-27 15:19:02

B: Co mnie to? - Powtórzyła zdanie i patrzała dalej na sufit.

cezary150199 - 2013-05-27 15:24:03

Ind: Co się nad nami znajduje?

Colami - 2013-05-27 15:25:09

Smoczyca zastygnęła, wpatrywała się w sufit jak zaczarowana.

Krys - 2013-05-27 15:26:54

Na suficie pojawiły się drobne pęknięcia. Posypał się kawałek skały.

cezary150199 - 2013-05-27 15:27:42

Ind: Czyli się nie dowiem. *z kryształu wylatuje kilka nanobotów* Zróbcie skan sejsmiczny i powiedzcie co się nad nami znajduję. *nanoboty podlatują do sufitu*

Colami - 2013-05-27 15:28:28

Smoczyca dalej się wpatrywała w sufit. Jej źrenice z lekka drżały, jak i wargi.

cezary150199 - 2013-05-27 15:30:54

Mechaniczny głos: Skanowanie zakończone.
Ind: Iiiiii?
M g: Dokładnie nad tobą znajduje się duży system jaskiń. Skany pokazują wzmożoną aktywność kryształów.

Krys - 2013-05-27 15:31:00

Rozległ się odgłos kruszącego głazu.

Colami - 2013-05-27 15:31:30

Źrenice smoczycy strasznie się zmniejszyły.

cezary150199 - 2013-05-27 15:32:28

* nanoboty stworzyły "parasol" ochronny nad Indirem *

Colami - 2013-05-27 15:33:10

Smoczyca nie ruszała się.

Krys - 2013-05-27 15:34:40

Kryształy na podłodze wypiętrzyły się w kolce. Po chwili sufit dosłownie runął na ziemię, razem z młodymi smokami z góry.

cezary150199 - 2013-05-27 15:36:46

Ind: Łapać ich. *nanoboty zaczęły formować się w drony które poleciały w stronę spadających małych smoków z by je złapać* Szybko!!!!!

Colami - 2013-05-27 15:37:06

Smoczyca przyparła do ściany, nad nią wytworzyła się Złoty dach. Jednak kawałki skały wbiły się jej w ramiona. Spojrzała na smoki, jej szyja zaczęła porastać kolcami, które powędrowały i ozłociły jedną łapę. Wycelowała Złotem w jedno ze smocząt i strzeliła w nie Złotem przedziurawiając je. Smoczę upadło na ziemię.

cezary150199 - 2013-05-27 15:39:13

* drony złapały 3 smoczęta i przeniosły je obok Indira *
Ind: Nic wam nie jest?

Krys - 2013-05-27 15:40:49

Wiele smoków było już martwych, błyskawicznie zżeranych przez kryształ. Te które żyły, nadal krzyczały.

Kryształy ze ścian chwyciły Blaze za ramiona przyciskając ją do ściany.

Virllanda - 2013-05-27 15:41:04

// Wydaje mi się, że te smoczki podziurawił czarny kryształ, raczej coś im jest ID Nooo i są już pewnie zainfekowane... //

Colami - 2013-05-27 15:41:45

Trzy smoki natychmiast przebiło parę Kolców.
Smoczyca spojrzała na Indira.

cezary150199 - 2013-05-27 15:48:08

* tworzy dwa nowe drony typu żniwiarz *
M g: Osiągnięto limit dron.
Ind: Nie.... Pomóżcie z kryształami. *rozgląda się* Niszczcie jak najwięcej kryształów. Ja jej pomogę.

Krys - 2013-05-27 15:49:25

Plecy Blaze powoli rozszarpywały kryształy, jednak nie czuła bólu, wciągało ją w ścianę.

Smoczki tymczasem wiły się z bólu.

cezary150199 - 2013-05-27 15:50:39

* chwyta Blaze za łapę *
Ind: Nie pozwolę ci umrzeć !

Colami - 2013-05-27 15:51:20

Spojrzała na kryształy z kamienną twarzą. Dotknęła je ozłoconą łapą. Kryształy natychmiast zaczęło pochłaniać Złoto.

Krys - 2013-05-27 15:54:11

Zoto z kolei wchłaniały kryształy przy okazji wciągając ciało smoczycy.

cezary150199 - 2013-05-27 15:55:16

* drugą łapą dotyka kryształów *
Ind: Tylko by nie było ich za dużo bo to się źle skończy. *szepcze do siebie i zaczyna zmieniać kryształy w energię*

Colami - 2013-05-27 15:55:42

Wokół Kryształo zaczęły powstawać Macki, który zaciskały się na Krysztale gniotąc go.

Krys - 2013-05-27 15:57:45

Kryształy nadal się namnażały, a te połamane na mniejsze kawałki rozrastały na nowo.

cezary150199 - 2013-05-27 15:59:08

* plecy zaczynają płonąć Indirowi *
Ind: O wiele za dużo kryształów. * ciągle konwersuje kryształy *

Colami - 2013-05-27 16:00:00

Coraz więcej macek pojawiało się wokół kryształów. Niektóre z nich pękały wraz z kryształami które się łamały pod wpływem uścisku. Jedna z nich złapała Indira i rzuciła gdzieś dalej.

cezary150199 - 2013-05-27 16:03:08

Ind: Nie. *cały grzbiet płonie mu błękitnym płomieniem* O wiele za dużo energii.

Krys - 2013-05-27 16:03:45

Kryształy również się pomnażały, niektóre z nich wypiętrzyły się koło smoczycy tworząc dwie kolejne ściany.

Virllanda - 2013-05-27 16:05:17

Tymczasem, gdzieś daleko od miejsca fatalnej walki z kryształami, na powierzchni stała Zanderia. Nadzmysłami uważnie badała zmiany wewnątrz Jaskiń i Piwnic. " To jest jak epidemia" Zadrżała. "Nie można pozwolić, aby wydostała się na powierzchnię... Może nie jest za późno." Wysłała mentalny sygnał ostrzegawczy i zaczęła w skupieniu opracowywać formułę Solarnej Pożogi.

Colami - 2013-05-27 16:05:33

Smoczyca miała jakby pusty wzrok, nie wykazywała emocji.
Złoto to łamało kryształy, to znikało albo pojawiało się.
Jedno z macek zaczęło podnosić i rzucać Indira w ściany.

cezary150199 - 2013-05-27 16:07:01

*uderza o ścianę*

Krys - 2013-05-27 16:10:49

Zostało zaledwie kilka ledwo żywych smocząt, które pożerał kryształ.

Ściany jakby z napływem siły rozwarły się i ruszyły prosto na Blaze z zamiarem zmiażdżenia jej.

cezary150199 - 2013-05-27 16:15:26

* drony wykryły sygnaturę żywych smocząt i poleciały po nie *
Ind: Zatrzymać tą ścianę. * żniwiarze strzelają w ścianę wszystkim co mają i biegną w jej stronę * Bez niej nie wyjdę. *przekazał Zand w myślach*

Virllanda - 2013-05-27 16:24:04

Z Piwnic jest baaardzo słaba łączność, Zanderia ledwo zrozumiała o co smokowi chodziło.
~~ L...piej s.. pos...esz, ta ...muła zacz...ta musi... dopowiedzi...na.~~ Jejku, jaki słaby zasięg.
Starała się dobierać frazy formuły jak najwolniej. Wszystkie Pożogi muszą zostać wyczarowane od początku do końca. Gdy się tego nie zrobi mogą się dziać straszne rzeczy.

Krys - 2013-05-27 16:27:17

Jednemu smoczkowi oczy porosły kryształem. Powoli stanął na dwóch łapach i zbliżył się do Blaze.

cezary150199 - 2013-05-27 16:36:35

Ind: Rozumiem. *przekazuje Zand w myślach* Zatrzymać go. Nie pozwolę by zginęła. Zand masz rację to zaraza. *przekazuje Zand w myślach* Może wystarczy energii na teleportację. Spodziewaj się gościa. *przekazuje Zand w myślach*

Krys - 2013-05-27 16:38:07

Ściany uderzyły o smoczycę, ogłuszając ją. Tymczasem smoczek bezwładnie uniósł łapę, która uzbroiła się w kryształ i wycelował w Blaze.

cezary150199 - 2013-05-27 16:42:00

Ind: Nie dam jej zginąć. *teleportuje Blaze do Zand* Oby wystarczyło mi energii. *próbuje się teleportować* Za mało. *zaczyna mdleć* Zand szybko. *mdleje*

Virllanda - 2013-05-27 16:54:19

~~ Trzymaj się. ~~ Smoka umysłu wciągnął portal. Niestety, był on lekko uszkodzony i teleportowanemu nieco zmierzwiło łuski.

Krys - 2013-05-27 16:55:30

Smoczek opuścił łapę i rozglądnął się.

cezary150199 - 2013-05-27 16:59:55

M g: A-22. Zamknij szybko wejście i włącz maksymalne osłony. Nie możemy pozwolić by główny rdzeń został uszkodzony.
A-22: Zrozumiałem. *wejście się zamyka* Zamknięte. Poziom ładowania osłon 40%.

Virllanda - 2013-05-27 17:07:04

W piwnicznym korytarzu poczęły się pojawiać jakieś opary. Były to malutkie obłoki gazu, coś jak... chmury molekularne? Zanderia wie co to, jednak nie lubi nauczać innych. Ważne, że zaraz zrobi się tu piekielnie gorąco.

Krys - 2013-05-27 17:08:14

Smoczek powoli się cofnął.

cezary150199 - 2013-05-27 17:14:48

A-22: Osłony 100%. Ostrzeżenie.Wykrywam gaz molekularny. Zalecane aktywowanie pancerzy termicznych. *tarczę się włączają* 10% ładowania.

Virllanda - 2013-05-27 17:17:05

Powietrze zaczęło zmieniać kolor na czerwony, wszystko wokół ogarnął szkarłat. Kamienie tworzące konstrukcje Piwnic zaczęły topnieć, ziemia na powierzchni wygięła się we wklęsły łuk o półkilometrowej średnicy. Wszystkie istoty żywe pod ziemią, w pobliżu centrum, w tym smoczek doświadczyły nieprzyjemnego wyparowania gałek ocznych, spalenia mięśni, zwęglenia kości. Na kryształach zaczął powstawać czarny osad...

cezary150199 - 2013-05-27 17:18:25

A-22: Tarcze 50%.

Krys - 2013-05-27 17:19:23

Kryształy powoli wycofały z oczu smoka pozostawiając po sobie dwie głębokie dziury. Ten szepnął przerażony. - K-kina ? J-jesteś tu ? - Druga ocalała smoczyca przytuliła się do niego poranionymi, obrośniętymi kryształem łapami.

cezary150199 - 2013-05-27 17:26:29

*działające drony podleciały do nich*
D1: Nie bójcie się. Ochronimy was a następnie uzdrowimy. * drona się rozpada a nanoboty otaczają jedno smoczątko *
D2: Protokół. A 54/B. Chronić smoki. * robi to samo tylko z drugim *
D3 , Z1 , Z2: Za wszelką cenę. *rozpadają się* Smoki są ważniejsze od nas. Chronić. Życie. * wzmacniają tarczę *

Virllanda - 2013-05-27 17:27:17

Zanderia czuła jak pod skorupą skał, gleby, szczątków gasną życia. Zakażone życia. Mięśnie na chwilę jej zwiotczały, z kącika oka pociekła kropelka krwawej łzy. Szybko zebrała się w sobie, kontynuowała.

Nieubłagane gorąco wżerało się w kryształy, spopielało je kawałek po kawałeczku.

cezary150199 - 2013-05-27 17:29:33

A-22: Tarcze słabną. 25%
Z2: Poziom energii 50%. Nie przechodzić w stan uśpienia.

Krys - 2013-05-27 17:29:52

Kryształy otarły się o siebie wydając głuchy pisk i chrobot zdzieranego węgla, jednak nieubłaganie gorąc spalał je w coraz większej ilości.

cezary150199 - 2013-05-27 17:31:45

Z2: Energia 5%. Usunięcie systemu SI. Oszczędzanie energii. Koniec "życia".

Virllanda - 2013-05-27 17:36:23

Zbliżał się szczytowy punkt. Kryształy malały w oczach.

Krys - 2013-05-27 17:37:41

Resztki próbowały jeszcze wydostać się z pomieszczenia, bez skutku.

cezary150199 - 2013-05-27 17:37:48

Z2: Poziom energii zerowy wyłączenie. *nanoboty z Z2 zostają spalone*
Z1: Żegnaj przyjacielu.

Virllanda - 2013-05-27 17:42:48

W kulminacyjnym momencie wytworzyła się potężna, piekielnie gorąca fala uderzeniowa.

Z oczu Zanderii toczyły się krwawe łzy.

Krys - 2013-05-27 17:44:13

Rozległ się pisk, który po chwili gasnął ... aż ucichł.

cezary150199 - 2013-05-27 17:44:13

Z1: 50% energii.

Virllanda - 2013-05-27 17:57:26

Fala minęła. Kamienie zaczęły znowu przybierać formę stałą.

Krys - 2013-05-27 17:59:19

Po kryształach nie został nawet ślad.

cezary150199 - 2013-05-27 18:02:17

D1 i D2: Musimy was niestety na pewien czas uśpić. Kryształy znowu mogą nad wami przejąć kontrolę.

Virllanda - 2013-05-27 18:04:34

Zanderia na powierzchni odetchnęła. Krwawe kropelki pokrywały całe ciało smoczycy, wyglądało to tak jakby pociła się krwią.

Krys - 2013-05-27 18:10:24

Smoczęta się nie odezwały, chyba były wycieńczone.

cezary150199 - 2013-05-27 18:12:29

* Indir ciągle nieprzytomny *
D1 i D2: Zrobimy wszystko by usunąć z was kryształy.

Virllanda - 2013-05-27 18:13:05

Temperatura spadła do takiej, która nie zagrażała życiu, jednak nadal panował niesamowity skwar, około 50 stopni Celsjusza.

cezary150199 - 2013-05-27 18:19:40

* smoczęta zostają tymczasowo uśpione *
D3: Rozpoczynam transport. * D3 wraca do poprzedniego kształtu i podczepia do siebie D1 i D2 (ze smoczętami w środku) *
Z1: A-22. Otwórz bramę.
A-22: Już się robi.
*D3 wlatuje*
D3: Na salę operacyjną.
*dostarczają smoczęta na salę i zaczynają operację*

Virllanda - 2013-05-27 19:27:35

Zanderia spojrzała z niechęcią  na kropelki krwi nagromadzone na łuskach. Drobinki miały kolor ciemnego wina, lśniły w słońcu. Efekty używania niektórych zaklęć, w tym Pożogi. Czuć było bijące on nich ciepło.

Krys - 2013-05-27 19:32:44

Smoczęta tymczasem nadal spały.

cezary150199 - 2013-05-27 20:49:54

* po pewnym czasie *
D1: Zmieniliśmy w energię większość kryształów w ich ciałach. Niestety kryształy bardzo uszkodziły ich organizmy. Będziemy musieli wszczepić do niektórych organów tymczasowe nanoboty a także będziemy musieli ich użyć do regeneracji ciężej uszkodzonych tkanek.
*pół godziny później*
D2: Skończyliśmy wszczepianie sensorów które przypominają oczy jednemu z nich. Za kilka godzin przystosuje się do mechanicznych oczu.
*po pewnym czasie*
D1 , D2 , D3: Usuwanie kryształów z ciała zakończone. Wszystkie potrzebne implanty wszczepione. Ważniejsze tkanki zregenerują się za czas około miesiąca.

Colami - 2013-05-28 18:32:48

Blaze odeszła od reszty i siadła w cieniu.

cezary150199 - 2013-05-28 18:41:43

*Indir ciągle nie przytomny*

Virllanda - 2013-05-28 18:42:41

Smoczyca podeszła do Indira, przelała w niego nieco energii.
- Budź się. Powinniśmy sprawdzić jak poszło.- Zwróciła się do nieprzytomnego smoka, szturchnęła go łapą.

cezary150199 - 2013-05-28 18:43:27

*nie budzi się*

Virllanda - 2013-05-28 18:46:40

- Heeej, Indir wstawaj!- Zanderia wysłała impuls pobudzający wgłąb umysłu towarzysza.

cezary150199 - 2013-05-28 18:48:33

*nic się nie dzieje*

Colami - 2013-05-28 18:50:38

Smoczyca zaczęła się bawić kawałkiem Złota.

Virllanda - 2013-05-28 18:51:23

Zła, siłą wtargnęła do umysłu smoka.
~~ Co się dzieje?~~

cezary150199 - 2013-05-28 18:55:04

* wszędzie ciemność *

Virllanda - 2013-05-28 18:58:17

~~ Indir, nie strasz mnie proszę, to nie czas i miejsce na takie sceny! Zdobyłam informacje, mam cel, wiem co robić! Indiiir...

Colami - 2013-05-28 19:02:20

Blaze spojrzała na Zand i prychnęła tylko.

cezary150199 - 2013-05-28 19:04:27

* pojawia się jakieś wspomnienie *

Colami - 2013-05-28 19:12:25

Dalej siedzi i westchnęła.

Virllanda - 2013-05-28 19:19:24

Zadneria zignorowała Blaze, starała się odczytać wspomnienie smoka umysłu. Może jest w nim ukryta jakaś wiadomość.

Colami - 2013-05-28 19:21:28

Spojrzała na Zand ponownie i spojrzała na kawałek Złota. Położyła go na ziemi, ten wiąkł w ziemię.

cezary150199 - 2013-05-28 19:22:51

* wspomnienie z czasów dzieciństwa Indira *
Ind: Mamo! Mamo! Nauczyłem już się.
- Wspaniale. Pokażesz.
* Indir przechodzi w formę cienia *
- Wspaniale synku. *przychodzi kolejny smok*
- Gratuluję.
Ind: Pójdę się teraz pobawić.
* przeskok czasowy *

Colami - 2013-05-28 19:24:30

Nagle przed smoczycą wyrosło Złote drzewo, które zaraz się rozpadło.

Virllanda - 2013-05-28 19:28:47

Smoczyca trwała w skupieniu.

cezary150199 - 2013-05-28 19:31:28

* 2 lata później. Wieczór. Wzgórze przy wiosce *
Ind: Szkoda że wyjeżdżasz Enis. Będę za tobą tęsknił.
En: Ja za tobą też Indir. *przytula go a także leci jej łza z oka* Bardzo tęsknić.
Ind: Może nim pojedziesz pobawimy się w chowanego?
En: Dobry pomysł.
*przeskok czasowy*

Virllanda - 2013-05-28 19:33:15

~~ Po co on to pokazuje? ~~ zastanawiała się oglądając "spektakl".

Colami - 2013-05-28 19:35:13

Smoczyca gapi się w ziemię i lekko się osuwa. Czuje się słabo, przymyka oczy.

Virllanda - 2013-05-28 19:37:51

Na półświadomie zauważa zmiany zachodzące w zachowaniu Blaze. Co się u licha dzieje?

Colami - 2013-05-28 19:39:18

Kręci się jej w głowie. Smoczyca leży na ziemi gapiąc się pusto na przestrzeń.

Virllanda - 2013-05-28 19:41:58

" Nie, nie, nie, nie róbcie mi tego"

Colami - 2013-05-28 19:44:18

Smoczyca zastygła i otworzyła szeroko oczy. Źrenice znów jej się zmniejszyły. Wbiła pazury w ziemię, które zaczęły się wydłużać.

cezary150199 - 2013-05-28 19:50:56

* Godzinę później *
Ind: Gdzie jesteś? *szuka Enis*
En: Nigdy mnie nie znajdziesz.
Ind: Zobaczymy? *skacze na Enis*
En i Ind: *śmieją się*
* Hałas w wiosce *
Ind: Co się dzieje?
En: Nie wiem. Chodź sprawdzimy to. *biegną w stronę wioski*
Ind: Chodź zobaczymy to z cienia.
En: Dobry pomysł. *ukrywają się i patrzą na plac główny i widzą dużo związanych smoków*
Ind: Co tu się dzieje? *rozglądają się i zauważają łącznie 20 uzbrojonych smoków*
En: Kim oni są? I czego chcą?
*przychodzi kolejny smok*

Colami - 2013-05-28 19:52:28

Z miejsca, gdzie miała łapę zaczęło wyrastać Złoto, które zaczęło pokrywać teren wokół.

Virllanda - 2013-05-28 19:58:40

" Ona nad sobą do końca nie panuje... "
Nie mogła się skupić. Uspokoiła umysł kilkoma szybkimi ćwiczeniami, oceniła sytuację. Uniosła Indira zaklęciem lewitacji, wysłała kilka metrów w górę i zostawiła go tam. Sama zaczęła skakać po pozostałych niepokrytych złotem kawałkach ziemi. Gdy szybko się skończyły wzbiła się w powietrze, zawisła w miejscu odpowiednio nakierowując powietrzne prądy pod swoje skrzydła. Przypomniała sobie w myśli kilka użytecznych formuł.

Colami - 2013-05-28 20:07:37

Złoto zaczęło pokrywać drzewa i wszystko inne z czym się tylko stykało.
Smoczyca nie ruszała się.

Virllanda - 2013-05-28 20:12:48

" Jaki jest tego wszystkiego cel? Była najpierw w Zejściu, później gdzieś została porwana pod postacią Amiry, zjawiła się w Piwnicach a teraz tworzy ogromny, krajobrazowy skład jubilerski. " Niespokojnie unosiła się w powietrzu.

Colami - 2013-05-28 20:16:36

Smoczyca nic nie słyszała. Miała w głowie pustkę. Złoto nagle stanęło. Blaze znieruchomiała, nawet nie mrugała, a czy oddychała, nie było ani widać, ani słychać.

cezary150199 - 2013-05-28 20:29:41

Tajemniczy Smok: Ilu ich złapaliście?
- 34. Co z nimi zrobić?
T s: Ściąć.
Ind: Nie mogą tego zrobić.
*pierwszy smok zostaje ścięty*
En: Nie.
*ścinają drugiego smoka*
Ind: Mamo... Nie... *zaczyna płakać*
En: Współczuję.
*ścinają kolejnego smoka*
Ind: Tatoo...
En: Czemu oni to robią. *odwraca wzrok a z oczu leci jej kilka łez*
Ind: Uciekajmy z tąd.
En: Będzie najlepiej.
*przekradają się do jednego z wyjść z wioski*
Ind: Chyba nam się uda.
En: Chyba tak. *En zostaje zauważona przez jednego z zabójców*
Ind: Uciekaj!!! * biegną w stronę lasu blisko siebie *
En: Już blisko. *została trafiona czarem obezwładniającym*
Ind: Enis !!!
En: Uciekaj!
Ind: En...
En: Uciekaj proszę.
Ind: Nie...
En: Uciekaj. Szybko.
Ind: Żegnaj... *więcej łez leci mu z oczu*
En: Idnir. Kocham cię.
Ind: *odwraca się* Ja ciebie też. *smoki już do nich dobiegają*
En: Uciekaj. *Indir biegnie w stronę lasu*

Colami - 2013-05-28 20:32:00

Smoczyca spojrzała na Zand. Jej wzrok wciąż był pusty.

Virllanda - 2013-05-28 20:41:25

~~ Indir, wiem że to był dla ciebie wielki wstrząs, wiem że te wspomnienia są bolesne, ale to było tak bardzo dawno temu, już nie wróci. Ta smoczyca, ta która ci się podoba- tak, to widać In- stwarza ogromne niebezpieczeństwo i dla siebie i dla nas. Nie wiem co robić, budź się! ~~

Wpatrywała się głęboko w oczy Blaze, próbowała odczytać co się z nią dzieje,

Colami - 2013-05-28 20:43:03

Złoto zniknęło. SMoczyca patrzała pustym wzrokiem na Zand. Bóle głowy zaczęły być coraz mocniejsze.

cezary150199 - 2013-05-28 20:46:02

* nie budzi się *

Colami - 2013-05-28 20:49:02

Smoczyca poczuła duży ból w całym ciele.

Virllanda - 2013-05-28 20:49:08

Zrezygnowana opuściła całkowicie umysł Indira.
  Zanderia przypomniała sobie coś. Pewien sposób, nigdy nie sprawdzony. Ale może skuteczny.
- Jak   masz   na   imię. - Skierowała pytanie w stronę szkarłatnej smoczycy. Każde słowo wypowiadała oddzielnie, bardzo wyraźnie, głośno.

Colami - 2013-05-28 20:51:12

Smoczyca usłyszała ledwo. Próbowała wymówić, jednak sprawiało jej to trudność.
B: B.. B.. L..

Virllanda - 2013-05-28 20:52:24

- Jak   masz   na   imię ?- wypowiedziała zdanie głośniej i dobitniej.

Colami - 2013-05-28 20:55:32

B: B... L... .... - Każdą literę dławiła w gardle. Bolało ją wszystko. - A...

cezary150199 - 2013-05-28 20:56:07

* nanoboty wychodzą z kryształu *

Virllanda - 2013-05-28 20:59:59

- JAK MASZ NA IMIĘ?! JAK MASZ NA IMIĘ?! JAKIE IMIĘ NOSISZ? - krzyczała coraz głośniej, głos dobijał się głęboko do świadomości zebranych.

Colami - 2013-05-28 21:02:23

B: A... Z..e e... ee... - Poczuła większy ból.

cezary150199 - 2013-05-28 21:05:32

* nanoboty zaczynają pokrywać ciało Indira *

Virllanda - 2013-05-28 21:10:22

- MASZ NA IMIE...         !  - wydarła się, a falę dźwiękową pokierowała tak, aby była jak najbardziej skierowana na smoczycę.

Colami - 2013-05-28 21:15:39

Słysząc to dostała trzęsionki, a ból rozrywał jej ciało.. (nie że dosłownie) Chciała krzyknąć, by przestała, ale nie mogła.

Virllanda - 2013-05-28 21:20:01

- Bla... ?- ~~ Odpowiedz~~

Colami - 2013-05-28 21:20:49

Nagle na ziemi wymalowały się litery "z" i "e".

Virllanda - 2013-05-28 21:23:25

- Blaze... Blaze, Blaze, piękne imię. Lubisz je?- Ton smoczycy momentalnie się zmienił, stał się miarowy i spokojny.

Colami - 2013-05-28 21:28:30

Na ziemi pojawił się nowy napis.
"Nie wiem..."

Virllanda - 2013-05-28 21:30:48

- Nie jest zwyczajne, mało istot może się pochwalić posiadaniem takiego. Powinnaś nad tym pomyśleć, może wtedy dowiesz się czy lubisz swoje imię.

Colami - 2013-05-28 21:32:30

"Tak..." Pojawił się kolejny, a obok niego.
"Jednak przez nie czuje się gorsza..."

Virllanda - 2013-05-28 21:36:19

- Jak to- gorsza?

Colami - 2013-05-28 21:37:51

"Ciebie nie nazwano na cześć zniszczenia i śmierci.."

Virllanda - 2013-05-28 21:41:50

- Nie. Sama wybrałam dla siebie imię. Jednakże... To nie imiona czynią nas tym, kim jesteśmy. To my sprawiamy, że okrywają się hańbą, bądź istoty zaczynają opiewać je w pieśniach. Wszystko zależy od nas.

Colami - 2013-05-28 21:43:30

"Ja nigdy nie robiłam nic z własnej woli. Jestem tylko służącą, pachołkiem."

Virllanda - 2013-05-28 21:45:40

- Dlaczego?

Colami - 2013-05-28 21:52:18

"Uważacie, że ja niszczę i zabijam dla siebie, co?" Przez chwilę nie widać było, żeby smoczyca wydała jakiś znak życia, jednak po chwili pojawił się kolejny napis.
"Melfior... Ja muszę robić, co każe... Groził mi... Że stanę się jak on... Że dokończy on proces przerwany dawno temu..."
Po policzkach smoczycy spływało parę czarnych łez.

Virllanda - 2013-05-29 08:38:33

- Proces?

Colami - 2013-05-29 13:49:07

"Ogień..."
Tylko to się pojawiło.

cezary150199 - 2013-05-29 13:53:24

D1: Niedługo się ocknął.

* Indir nieprzytomny ciągle *

Colami - 2013-05-29 13:54:33

Po policzkach smoczycy dlaej spływały czarne jak noc łzy... A raczej krew.

Virllanda - 2013-05-29 13:56:40

Zanderia widziała, że smoczyca cierpi.
- Nie będę zadawać więcej pytań. Wiem, że to dla ciebie trudne, chociaż pewnie nie zdaje sobie do końca sprawy w jakiej sytuacji jesteś. Czy mogę ci jakkolwiek pomóc?

Colami - 2013-05-29 13:57:18

"Mi nic nie pomoże..."

Virllanda - 2013-05-29 13:59:30

- A ktokolwiek próbował? - wylądowała na ziemi, spojrzała na lewitującego w powietrzu Indir'a.

Colami - 2013-05-29 14:00:58

"Kto by chciał pomóc takiemu tyranowi jak ja?"

Virllanda - 2013-05-29 14:04:04

- Ktoś komu wytłumaczyłaś dlaczego jesteś taka jaka jesteś i obdarzył cię zrozumieniem?

Colami - 2013-05-29 14:05:10

"Wszyscy ode mnie uciekają... Nikt nie chce mnie słuchać..."

Virllanda - 2013-05-29 14:14:53

- Myślisz, że ten na górze by uciekł? - wskazała łbem na Indir'a.- Straszny z niego uparciuch. Chciał nawet  wypuścić zabójcę, tylko w imię swoich zasad moralności. Świat jest pełen istot, które można wykorzystać. Zarówno do rzeczy pożytecznych jak i destruktywnych. A jeżeli te istoty chcą być wykorzystane to jeszcze lepiej, gdyż działają zgodnie ze swoją wolą. Więc i większą pasją.- usiadła, wyciągnęła szyję.- Teraz daję ci możliwość wykorzystania moich umiejętności. Nawet jeżeli sądzisz, że nikt nie może ci pomóc wyrwać się ze szponów niewoli umysłu, ja potrafię leczyć całkiem nieźle rany fizyczne. Skorzystasz?

Colami - 2013-05-29 14:18:08

"Nie..."
Nagle smoczyca zaczęła zmieniać kolory na jasne.

cezary150199 - 2013-05-29 14:23:12

Ins: Zand. Potrzeba nam pomocy. *przekazuje jej w umyśle*

Colami - 2013-05-29 14:24:10

Smoczyca leży nieprzytomna.

Virllanda - 2013-05-29 14:25:40

~~ Zaraz będę. ~~

- Twój wybór... Blaze, co się z tobą dzieje? - z wyrazem współczucia zapytała się smoczycy.

Colami - 2013-05-29 14:32:29

Smoczyca nie odpowiadała. Na jej szyi pojawił się kryształ, który nosi Amira.

Virllanda - 2013-05-29 14:34:41

Patrzyła z niepokojem na zmiany. Chciała coś zdziałać, ale twierdziła, że kiedy można zaszkodzić lepiej nie robić nic.

Colami - 2013-05-29 14:35:15

Kolory smoczycy były jasne. Miała oczy zamknięte.

cezary150199 - 2013-05-29 14:39:00

* Indir zaczyna się budzić *

Virllanda - 2013-05-29 14:41:29

~~ Indir, szybciej, twoja kuzynka ma problem. ~~

Colami - 2013-05-29 14:41:51

Dalej nieprzytomna.

cezary150199 - 2013-05-29 14:44:30

Ind: Co się stało? Czekaj co powiedziałaś.

Virllanda - 2013-05-29 14:47:10

- Podobno nie ma czasu, wskakuj.- utworzyła pod Indir'em portal, po czym zwolniła czar lewitacji, tak że smok wpadł prosto do przejścia.
Zbliżyła się do Blaze/ Amiry. Położyła jej łapę na łbie, wysłała impuls rozbudzający komórki nerwowe.

Colami - 2013-05-29 14:50:21

Amira poczuła to i otworzyła oczy.

Virllanda - 2013-05-29 14:52:56

- Witam wśród "żywych". - wykrzywiła pysk w delikatnym uśmiechu.

Colami - 2013-05-29 14:56:15

A: mm.. Jeszcze 5 minut...-przymyka oczy

Virllanda - 2013-05-29 14:57:17

Przekrzywiła głowę.

Krys - 2013-05-29 15:01:54

Smoczęta także powoli się budziły.

cezary150199 - 2013-05-29 15:04:28

D1: Budzą się.
D2: Operacja się udała.
* pewien czas później *
Z1: Już nadchodzę. *udaje się na skałkę*

Virllanda - 2013-05-30 15:55:22

Minęła godzina. Zanderia nie marnowała czasu, wyszukiwała miejsca nagromadzenia Mocy i "wpompowywała" ją w siebie. Po głowie chodziły jej przeróżne myśli. Rzadko w życiu nie wiedziała co zrobić a to właśnie był jeden z takich momentów. Podeszła do smoczycy światła, potrząsnęła nią lekko.
- Amiro, czas się budzić...

Colami - 2013-05-30 15:57:04

Amira tylko wstała i się odsunęła od Zand. Wyglądała, jakby się upiła.

Virllanda - 2013-05-30 15:58:48

- Co chcesz zrobić?

Colami - 2013-05-30 15:59:22

A: A co.. Mam?

Virllanda - 2013-05-30 16:01:22

Wzruszyła lekko ramionami.
- Nie wiem. Nie znam cię, ale ostatnio wszyscy, których spotykam mają jakieś problemy. Zakładam więc, że także ty masz jakąś sprawę do załatwienia. Ale nieważne.- zmaterializowała coś w łapie. Wyglądało to jak... mały płaski kamyk z wyrytym na środku symbolem.
http://img542.imageshack.us/img542/1772/kamyczek.jpg
- To kamień komunikacyjny, nakierowany na mnie. Jeżeli będziesz miała kłopoty potrzyj go łapami, nawiąże połączenie. - powiedziała, po czym odwróciła się, i bez oglądania za siebie wzbiła w powietrze.

cezary150199 - 2013-05-30 20:14:52

* Indir wchodzi do pomieszczenia *
Ind: Co tu robią te smoczki? *pancerz z niego znika*
D1 i D2: Ocaliliśmy je od kryształów i ognia.
Ind: Bardzo dobrze. *podchodzi do smoczków* Jak macie na imię?

Krys - 2013-05-30 20:23:34

-K-kina ... - Szepnęła pierwsza. - A to Tero. - Pokazała na smoczka koło siebie.

cezary150199 - 2013-05-30 20:27:15

Ind: Miło was poznać. Ja jestem Indir. I spokojnie nie skrzywdzę. Ani ja ani oni *głową wskazał na boty* Mnóstwo dziś przeżyliście. Powinniście odpocząć.

Krys - 2013-05-30 20:28:48

K : tak ..

cezary150199 - 2013-05-30 20:31:11

Ind: Potrzeba wam czegoś? Właśnie. Tero powinieneś się przyzwyczaić do swoich nowych oczu.

Krys - 2013-05-30 21:02:14

Smoczęta niepewnie na siebie spojrzały.

cezary150199 - 2013-05-30 21:06:14

Ind: Właśnie. Mam pytanie. Czy spotkaliście kiedyś jakiegoś smoka umysłu?

Krys - 2013-05-30 21:14:04

T : Emm... nie.

cezary150199 - 2013-05-30 21:15:38

Ind: Szkoda. *wzdycha* To przynieść wam coś?

Krys - 2013-05-30 21:22:16

T : Nie wiem ...
K : Nie trzeba...

cezary150199 - 2013-05-30 21:30:17

Ind: Odpocznijcie. Mieliście ciężki dzień. Bardzo ciężki.

Krys - 2013-05-30 21:33:17

-Dziękujemy.

cezary150199 - 2013-05-30 21:34:26

Ind: Nie ma za co. *uśmiechnął się* Cieszę się że żyjecie.

Krys - 2013-05-30 21:39:17

Smoczęta położyły się przy ścianie.

cezary150199 - 2013-05-30 21:45:10

Ind: Zand trzeba pomóc? *przekazuje jej w myślach*

Virllanda - 2013-05-30 21:51:54

Umysł Zanderi'i był skupiony na wykonywanym zadaniu, ledwo co usłyszała przesłanie Indir'a.
~~ Hm? Ah, tak. Nie musisz, zajmij się czymś produktywnym, na przykład nienarażaniem swojego życia dla nieznajomych. Trzymaj się Indir.~~ odcięła połączenie. Rozpraszałoby ją tylko.

cezary150199 - 2013-05-30 21:57:14

Ind: W takim razie na razie mogę tylko czytać te księgi. *idzie do głównej sali i bierze pierwszą lepszą księgę*

Virllanda - 2013-05-30 22:01:14

A ta pierwsza lepsza księga okazuje się być encyklopedią artefaktów, częścią pierwszą.

cezary150199 - 2013-05-30 22:10:48

* kończy czytać księgę *
Ind: Nic o tym artefakcie. Nic. Może w następnej części coś będzie. *bierze następną część i czyta*

Virllanda - 2013-05-31 14:04:50

W następnej części również nie było słowa o artefakcie.

cezary150199 - 2013-05-31 15:30:56

Ind: Czym jest ten artefakt. Na razie mam tylko pierwszą część. Jedyne co o nim wiem to to że może tworzyć nanoboty. Może trzeba by się dowiedzieć czegoś o swojej rasie. *szuka księgi o rasach smoków i zaczyna czytać*

Virllanda - 2013-05-31 17:04:51

Księga była przepiękna, zawierała wspaniałe opisy, historie i ikony.

cezary150199 - 2013-05-31 17:18:30

Ind: O smokach umysłu nie wiadomo wiele. Jedyne co o nich wiem to to że używają bardzo zaawansowanej technologi i posiadają zdolności które oni nazywają psionicznymi. Są podobne do magii lecz nie wymagają żadnej energii. Wymagają siły umysłu. *nie rozumie*

Virllanda - 2013-06-01 16:48:59

Na stronicy znajdowały się podobizny najświetniejszych przedstawicieli rodu smoków umysłu.

cezary150199 - 2013-06-01 18:23:52

Ind: Mój dziadek? On jest tu umieszczony. Ciekawe. * zauważa jakiś dopisek * Większość smoków umysłu tak jak wszystkie 15 miast zniknęło. *przerwał czytanie* Co? Jak prawie cała rasa może zniknąć. *czyta dalej* W kilku z tych miejsc na ziemi znajdują się dziwne jakby wypalone wzory a w innych miejscach dzieją się dziwne rzeczy. Przykładowo na środku pustynia powstają lodowe wiry.

Virllanda - 2013-06-01 18:56:25

Znajdowała sirę tu ilustracja takiego wiru.

cezary150199 - 2013-06-01 20:33:29

* w umyśle Indira *
- Indirze.
Ind: Słucham.
- Będziesz musiał udać się do naszej stolicy. Endar
Ind:  Jak? Przecież ona zniknęła.
- Nie do końca. Została przeniesiona.
Ind: Czyli inne miasto zostało stolicą?
- Nie. Została przeniesiona w dosłownym sensie.
Ind: Jak to możliwe?
- Przenieśliśmy ją do wymiaru astralnego.
Ind: A czemu to zrobiliście?
- Byśmy przetrwali. Nasi starzy wrogowie odnaleźli nas. Raz prawie nas zniszczyli. Widzisz. Ten świat nie jest naszym domem.
Ind: Jak to nie.
- Nie. Pochodzimy z odległej nie istniejącej już planety. Jak myślisz. Czym jest to pomieszczenie.
Ind: Biblioteką?
- Nie tylko. To była środkowa część jedynego statku matki jaki przetrwał opuszczenie naszej planety. A przy tym najmniejszego. Stanowił dla nich najmniejsze zagrożenie więc zostawili go na koniec. Na szczęście dla nas był za szybki dla ich okrętów. Po prostu ich pancerniki i lotniskowce nie nadążały za nami. A z fregatami niszczycielami, myśliwcami oraz korwetami mogliśmy sobie spokojnie poradzić dzięki naszym dronom bojowym.
Ind: Jedyne co zrozumiałem to to że to jest część jedynego okrętu któremu udało się opuścić nasz świat. Reszty nie rozumiem.
- Tak było. By ich zatrzymać musieliśmy. * tajemniczemu smokowi poleciało kilka łez z oka * Poświęcić nasz dom.
Ind: Czyli nigdy nie zobaczę swojego prawdziwego domu.
- Niestety nie. Ale udało nam się ich powstrzymać. Przynajmniej tak sądziliśmy. Przez kilka stuleci błąkaliśmy się po kosmosie. Nie mieliśmy dość potrzebnych nam rzeczy by przetrwać. Dlatego po woli wymieraliśmy jeden po drugim. Gdy tu dotarliśmy zostało z naszej rasy ledwie 10 smoków i 20 smoczyc. W podróż wyruszyło ponad 20 tysięcy tylko na tym statku. Wysłaliśmy ich łączne 30. Na szczęście udało nam się dotrzeć tu. Tu odbudowaliśmy naszą cywilizację. Lecz 500 lat temu oni nas odnaleźli. Chcieli zniszczyć wszelką bardziej zaawansowaną technologię lub ją zasymilować. Zniszczyli 10 z naszych miast. Resztę wysłaliśmy do wymiarów astralnych z pomocą magii i technologi. Lecz część z nas została tutaj. Udało się jej przetrwać tylko dla tego że nie stosowali technologi.
Ind: A co się stało z tymi którzy byli w tych całych wymiarach astralnych.
- Wybiła ich tajemnicza zaraza. Nigdy czegoś takiego nie spotkaliśmy. Nigdy.
Ind: Czyli mam udać się do miasta zniszczonego przez jakąś chorobę by co zrobić?
- Odzyskać dwa rdzenie. Jonowy i nadprzestrzenny.
Ind: A co to jest?
- Powiem prosto. Coś dzięki czemu ten okręt mógł się poruszać w kosmosie i produkować ogromne ilości energii. A także by odzyskać kilka cennych jaj.
Ind: Dobrze. To wyruszę najszybciej jak si... *przerywa Indirowi*
- Sam sobie nie poradzisz. Potrzebujesz pomocy. Smoka magii. Smoka złota i smoka ... *Indir mu przerywa*
Ind: Kryształu. Już wcześniej mi o tym mówiłeś. Jak tylko uda mi się ich przekonać to wyruszę.
* w normalnym świecie *
Ind: * idzie do smoczków * Będę musiał im przekazać że zostaną same na pewien czas. No nie licząc botów. *bierze jakąś kartkę i piszę* No napisane. *zostawia ją obok smoczków* Na pewno się zobaczymy. *rozpoczyna rozmowę psychiczną*
Ind: Amira. Musisz przyjść do mnie szybko. Poprowadzę cię w umyśle.

// chyba trochę przesadziłem z pisaniem. Hehehehehe. Ups. //

Virllanda - 2013-06-02 10:36:28

~~ Trzymaj kciuki Indir. ~~ smoka dobiegła odległa myśl Zanderii

cezary150199 - 2013-06-02 10:53:09

Ind: Jakby co mogę pomóc. I trzymam za ciebie kciuku. *przekazał jej w myślach*

Virllanda - 2013-06-02 15:24:40

~~ Dzięki, podziałało. ~~

cezary150199 - 2013-06-02 15:47:12

Ind: To się cieszę. A w ogóle. Gdzie ty jesteś. *przekazał w myślach*

Virllanda - 2013-06-02 15:58:37

~~ Próbuję kogoś... Nieważne. Jeżeli będę pomocy potrzebować to cię wezwę. ~~

cezary150199 - 2013-06-02 16:11:57

Ind: Jak nie chcesz to nie mów. Rozumiem to. *przekazuje w myślach*

Virllanda - 2013-06-02 16:36:14

~~ Spotkałam jakiegoś dziwnego smoka, mówi że ma dla ciebie coś ważnego do dostarczenia. Co mam zrobić? ~~

cezary150199 - 2013-06-02 16:37:25

Ind: Spytaj się co. *przekazał w myślach*

Virllanda - 2013-06-02 19:05:31

Przed smokiem pojawił się szpon.

cezary150199 - 2013-06-02 19:39:56

* wrzuca go do komory próżniowej *

Virllanda - 2013-06-02 19:43:29

~~ Masz? ~~

cezary150199 - 2013-06-03 14:20:25

Ind: A-22. Jest tu jakiś teleport?
A-22: Jest. Ale wymaga ogromnych pokładów energii.
Ind: A czy obecnie jej nam wystarczy.
A-22: Tak. Lecz czas potrzebny do następnego użycia wynosi 2 dni.
Ind: Otwórz portal. * podchodzi do smoczków i przykrywa je kocem *
A-22: Przyjąłem. *otwiera portal*
Ind: Dobrze opiekuj się tymi smoczkami. * wchodzi do portalu *

*po pewnym czasie bot wchodzi do piwnic *

P1: Gdzie jest to wejście?

Larsonpl - 2013-06-04 14:18:14

*Zszedł do piwnic tuż za Botem*

cezary150199 - 2013-06-04 14:20:57

P1: Jest. *naciska przycisk na murze po czym ściany się rozsuwają odsłaniając wielkie pomieszczenie*

Larsonpl - 2013-06-04 14:28:54

ciekawe... co tam jest? *wszedł do środka*

cezary150199 - 2013-06-04 14:33:32

P1: Natychmiast dać go do komory regenarycyjnej.

Larsonpl - 2013-06-04 14:41:17

Co? *cofnął się*

cezary150199 - 2013-06-04 14:42:52

P1: Zregenerujemy jego ciało. Przynajmniej spróbujemy.

Larsonpl - 2013-06-04 14:48:06

Ok. Pomóc w czymś? Zrobić coś?

cezary150199 - 2013-06-04 14:52:07

P1: Rób co chcesz.

Larsonpl - 2013-06-04 15:11:25

Lepiej nie bo jeszcze tu coś wysadzę... *spojrzał na Bota*

cezary150199 - 2013-06-04 15:13:11

P1: To może sobie poczytasz. Mamy niemal wszystkie książki, pisma itp.

Larsonpl - 2013-06-04 15:24:59

Chętnie. A gdzie je macie?

cezary150199 - 2013-06-04 15:28:14

P1: Prosto i na lewo.

Larsonpl - 2013-06-04 15:54:12

ok... *Poszedł. Wziął jedną książkę i zaczął ją czytać*

cezary150199 - 2013-06-04 16:01:43

P1: Jak status?
- 5%

Larsonpl - 2013-06-05 10:58:32

ciekawe... *czytał dalej*

cezary150199 - 2013-06-05 11:00:25

25%
P1: To dobrze. Niedługo się obudzi.

Larsonpl - 2013-06-05 11:09:38

*Przewrócił książkę i zauważył kilka wyrwanych stron* Nie wiesz może jak stare są te książki?!

cezary150199 - 2013-06-05 11:12:46

P1: Najstarsza jest starsza niż ten świat. Jaki status?
- 40%

Larsonpl - 2013-06-05 11:18:17

A nie wież może dlaczego ktoś wyrwał 3 strony z księgi historii GoldenDragonów?

cezary150199 - 2013-06-05 11:24:09

P1: Co?!?!

Larsonpl - 2013-06-05 11:32:03

No zobacz *podszedł do bota i pokazał mu ślady po wyrwanych kartkach*  Widzisz?

cezary150199 - 2013-06-05 11:36:51

P1: Nikt nie miał tu wstępu bez naszej zgody. NIKT. *jakieś stworzenie pojawia się za Lingerem (podobne do tego : http://kezrek.deviantart.com/art/Angry- … -120606013 )

Larsonpl - 2013-06-05 11:51:56

*Obejrzał się do tyłu i cofnął się trochę* Co to jest?

cezary150199 - 2013-06-05 11:59:56

P1: To jest jeden z członków roju który nie podlega zbiorowej świadomości. Nie bój się. Oni wyczuwają strach. A przy okazji nazywa się Kenis.
K: Czuję nowy rodzaj esencji. Zbieram esencję i przystosowuję. Potrzeba skrzydeł. Wykształcę skrzydła.

Larsonpl - 2013-06-05 12:02:56

Aha. Witaj Kenis *Zaczął mu się przyglądać*

cezary150199 - 2013-06-05 12:06:14

P1: Niestety. Większość z nich nigdy nie znała żadnego uczucia.
K: Witaj. *zawija się w kokon*

Larsonpl - 2013-06-05 12:14:52

uch... szkoda. *Zaczął znowu czytać książkę*

cezary150199 - 2013-06-05 12:17:51

P1: Nie szkoda. Zaczął ewolucję. Ciekawe w co się teraz zmieni.

Larsonpl - 2013-06-05 12:31:05

Sądząc po tym jak wyglądał teraz to myślę że w coś naprawdę dużego i mocnego

cezary150199 - 2013-06-05 12:39:22

P1: No nie wiem. Różnie się u nich dzieje.
*z kokonu wykluwa się to http://kubeen.deviantart.com/art/Hydralisk-174145538

Larsonpl - 2013-06-05 12:50:13

A nie mówiłem. Bardzo ciekawe stworzenie. *ciągle się przypatrywał*

cezary150199 - 2013-06-05 13:03:41

P1: Forma hydraliska?
K: Tak...

Larsonpl - 2013-06-05 13:17:06

Ciekawa nie powiem...

cezary150199 - 2013-06-05 13:23:12

P1: Czemu ją wybrałeś?
K: Czuję dużo esencji stworzeń latających. Hydralisk niszczy stworzenia latające. Atakuje je kwasem.

Larsonpl - 2013-06-06 17:51:25

*Zaczął czytać dalej książkę. Zastanawiał się co było na wyrwanych kartkach*

cezary150199 - 2013-06-06 17:57:21

P1: Jaki status. 75%
K: Zbyt zaawansowane. Zergi nie potrzebują maszyn by się odradzać. Esencja wystarczy.

Larsonpl - 2013-06-06 18:07:45

*spojrzał na Bota* I jak ile to jeszcze potrwa?

cezary150199 - 2013-06-06 18:09:48

P1: Różnie.

Larsonpl - 2013-06-06 18:17:09

a tak mniej więcej? i czy dobrze przebiega proces?

cezary150199 - 2013-06-06 18:18:10

P1: Na razie przebiega dobrze.

Larsonpl - 2013-06-06 18:21:59

A jest pewność że przeżyje?

cezary150199 - 2013-06-06 18:55:00

P1: Pewności nie ma.

Larsonpl - 2013-06-06 19:03:13

uch... ale trzeba mieć nadzieje *Patrzył na komorę*

cezary150199 - 2013-06-06 19:09:14

P1: Trzeba. Chociaż jej nie rozumiem.
K: HHH... Ja też nie.

Larsonpl - 2013-06-06 19:10:25

Czego można nie rozumieć w nadziei ?

cezary150199 - 2013-06-06 19:13:05

P1 i K: Jeżeli chodzi o nas. Wszystkiego.

Larsonpl - 2013-06-06 19:21:58

hm... nadzieja to takie coś co do końca wierzysz że ci się uda. Nawet jak już nie mas szans. Wiesz że nie można się poddać. Inaczej i lepiej nie umiem wytłumaczyć

cezary150199 - 2013-06-06 19:37:04

P1: Znam definicję. On też ją zna.

Larsonpl - 2013-06-06 19:38:31

więc dlaczego nie rozumiecie?

cezary150199 - 2013-06-06 19:41:21

P1: Przez mój program.
K: Rój po prostu nie potrzebuje uczuć. Więc je odrzucił.

Larsonpl - 2013-06-06 19:54:17

Racja. Żeby to i inne różne i istotne rzeczy trzeba mieć serce...

cezary150199 - 2013-06-06 20:00:50

K: Każdy w roju ma serce.
P1: Nie do końca. Wiele uczuć rozumiem. Po prostu czuję. Lecz nadziei nie rozumiem.

Larsonpl - 2013-06-06 20:07:08

To jest po prostu skomplikowane. Nie można wam tego wytłumaczyć. Musicie sami zrozumieć...

cezary150199 - 2013-06-07 06:49:08

P1: Jaki status?
- 95%
K: Czuję silną esencję w okolicy... Ahhhh... Bardzo silną...

Virllanda - 2013-06-07 18:10:47

Do sali przybyły trzy smoczaki.

cezary150199 - 2013-06-07 18:19:40

Ind: Dobra. Trzeba przygotować zapasy, oraz środek transportu. A-22.
A-22: Tak?
Ind: Masz tu jakiś pojazd zdolny przewieść dwa rdzenie?
A-22: Tylko BV-11C.
Ind: A ma jakieś uzbrojenie?
A-22: Lekkie przeciw piechotne. Zaprojektowany jako transporter z kamuflażem radarowym i wzrokowym.
Ind: Wspaniale. Przygotuj go do drogi. Nie zapomnij o zapasach i amunicji.
A-22: Przyjąłem.
Ind: No. Więc teraz trzeba chwile czekać. Jak chcecie to weźcie sobie księgi. A ja poćwiczę...

Virllanda - 2013-06-07 18:23:30

Oba smoki z zainteresowaniem udały się w stronę biblioteki.

cezary150199 - 2013-06-07 18:29:47

* przychodzi do nich Kenis *
K: Silna esencja. Bardzo silna...
* Indir jest na polu ćwiczebnym *
- Skup energię umysłu na celu. Użyj jej. Unieś cel.
Ind: Dobrze. *skupia się na celu* Jeszcze trochę. *zamiast celu podnosi się Indir* Co do?
- Brawo. Przynajmniej jakieś postępy.

Virllanda - 2013-06-07 18:33:49

- To wygląda ciekawie...- wyjmuje "Historię ewolucji" (o3o)

cezary150199 - 2013-06-07 18:36:33

Ind: *próbuje jeszcze raz* Teraz się uda... *zgniata manekina* Ups...
- *faceplam* Nie to miałeś zrobić ale... Dobrze...
K: *Podchodzi do Zand* Masz bardzo silną esencję... Ahhhh...

Virllanda - 2013-06-07 18:40:26

Uniosła brwi, nie wiedziała o co temu czemuś chodzi.
- Miło mi...

cezary150199 - 2013-06-07 18:42:19

K: *przygląda się Zand* Nie możliwa do zdobycia. * zawija się w kokon *

Virllanda - 2013-06-07 18:47:20

- Dużo byś wyjaśnił... wyjaśniła? mówiąc mi o co dokładnie ci chodzi.- zwęziła oczy.

cezary150199 - 2013-06-07 18:51:53

* z kokonu wykluwa się uskrzydlony Zergling *
K: Esencja. Coś jak DNA. Zergi potrafią ją przejmować. Zdobywać. Zergi ewoluują. Mutują się. Przystosowują. Rój wszystko przetrwa. Każdy Zerg potrafi się zmienić.

Virllanda - 2013-06-07 18:57:21

- DNA to przecież informacja o genach danej istoty żywej... Czy ta esencja coś szczególnego robi?

cezary150199 - 2013-06-07 18:59:00

K: Ahhh.... Dla nasssss... Esencja to wszystko... DNA... Esencja... Dla nas to samo... Esencja to u nas przetrwanie. Esencja pozwala nam się odradzać.
* kończy na razie trening i idzie do smocząt *

Krys - 2013-06-07 19:02:04

Smoczęta leżały nieruchomo w posłaniach.

Virllanda - 2013-06-07 19:04:06

Delikatnie się wzdrygnęła. Nie miała ochoty na dłuższe przebywanie z tym stworzeniem. Podeszła do Ivenira, dosiadła się do niego i zaczęła czytać z nim książkę.

cezary150199 - 2013-06-07 19:04:31

* podchodzi do nich *
Ind: Przydało by się już obudzić. *szepcze im*

Krys - 2013-06-07 19:07:37

Smoki nadal nie reagowały.

Virllanda - 2013-06-07 19:07:54

//że do smocząt, tak? ouo//
- To jednak ktoś przetrwał Pożogę...
- Jak to się stało?

cezary150199 - 2013-06-07 19:09:12

Ind: Obudźcie się. * lekko je szturcha *

Krys - 2013-06-07 19:11:58

Były zimne, samiczka przewróciła się, z jej brzucha wystawały czarne kolce.

cezary150199 - 2013-06-07 19:15:54

Ind: Nie... *kilka łez mu z oka poleciało* Nie... *szloch* Przepasam was. *szloch* Zawiodłem. *gładzi ją po głowie* Przepraszam. * szloch i kolejne łzy mu z oka lecą *

Virllanda - 2013-06-07 19:17:10

Zanderia wytrzeszczyła oczy, pochwyciła najbliższy pojemnik, wzmocniła go zaklęciami, podbiegła do smocząt. Magicznie ułamała jeden z kolców, włożyła do naczynia i szczelnie zamknęła. "Jest!"

cezary150199 - 2013-06-07 19:19:21

Ind: Nie... *kolejne łzy lecą* Zawiodłem. Wybaczcie. *szloch* Wybaczcie...

Virllanda - 2013-06-07 19:25:07

- Spokojnie In, pociesz się myślą, że... - zacięła się. To nie będzie miało dla niego pewnie znaczenia- ...że zdobyliśmy coś, co może nam pozwolić zrozumieć Czarnokryształową.

cezary150199 - 2013-06-07 19:28:40

Ind: ŻARTUJESZ SOBIE ZE MNIE... Pozwoliłem im umrzeć. *szloch*

Virllanda - 2013-06-07 19:32:24

- Przestań rozpaczać, bardzo możliwe, że i tak by umarli, z zebranych informacji wyciągnęłam, że zbliża się wojna. Oh, odczep się od nich! Trzeba je spalić, bądź wykorzystać do czegoś, ale na pewno nie pozwalać by kryształ był "na wolności".

cezary150199 - 2013-06-07 19:39:15

Ind: Wojna nadchodzi... To wiem... Sam się zajmę ich ciałami... * nakrywa ich "kokonami" z nanobotów które bierze na plecy * Nie idź za mną. *idzie z nimi na dolny pokład i kładzie je na ziemi* Wybaczcie mi za to. *łzy na nie kapią* Wybaczcie...*nanoboty tworzą dezintegrator* Przepraszam was za to... *szloch* Bardzo... *niszczy ich ciała dezintegratorem* Wybaczcie... *idzie z powrotem na górę*

Krys - 2013-06-07 19:39:26

Kryształki,które pozostały po smoczętach spokojnie się rozrastały, niczym rośliny. Prawdopodobnie ich wnętrze już wcześniej było skrystalizowane.

Virllanda - 2013-06-07 19:41:02

Zanderia z zainteresowaniem przyglądała się kryształkowi w pojemniku.

cezary150199 - 2013-06-07 19:42:45

* idzie do Zand *
Ind: *szloch* I jak?

Krys - 2013-06-07 19:45:26

Kryształ dosyć szybko pokrył ścianki próbki.

Virllanda - 2013-06-07 19:51:01

- Zobaczymy - mruknęła i zasiadła do stołu roboczego

cezary150199 - 2013-06-07 19:52:56

Ind: I co tymi kryształami?
K: HHHHHHH...... Brak esencji. Zło wcielone. ZŁO...
Ind: Czym ty jesteś?
K: Zerg...
Ind: Właśnie... Oczyścić ich pokój natychmiast. Użyć miotaczy plazmitowych. A jak masz na imię?
K: Kenisss...

Virllanda - 2013-06-07 19:55:55

Przwteleportowała do wnętrza pojemnika małą, stalową igłę, zaczęła nią dziubać kryształ. Bardzo profesjonalnie.

cezary150199 - 2013-06-07 19:59:29

* wszystko w pokoju zostało WYPALONE *
- Gotowe.
* w zupełnie innym pokoju *
P1: 100% Gotowe. Niedługo powinien się obudzić.
* powrót *
Ind: Niech ja ją tylko dopadnę. Popamięta mnie... Popamięta.

Krys - 2013-06-07 20:01:31

Kryształki w probówce poruszały się pod igłą (xD).

Virllanda - 2013-06-07 20:03:05

Igła wbiła się mocniej, przetoczył się po niej lekki impuls elektryczny.

Krys - 2013-06-07 20:05:05

Kryształ nadal się poruszał. Na jego powierzchni na moment pojawiły się niewielkie iskry.

cezary150199 - 2013-06-07 20:05:10

* w umyśle Indira *
- 101 sposobów by zabić Krystal Dragona.
1. Spalić
* 99 sposobów później *
101. Pokazać go Indirowi.
* normalny świat *
Ind: Szybko. Mam wielką ochotę je spalić.

Virllanda - 2013-06-07 20:06:55

- Ciiii - wysłała o wiele mocniejszy impuls

cezary150199 - 2013-06-07 20:08:28

Ind: * czeka niecierpliwie *
K: WSTRĘTNE * cofa się *

Krys - 2013-06-07 20:08:57

Na jego powierzchni pojawiły się ,,ząbki''.

cezary150199 - 2013-06-07 20:13:21

Ind: * mocno myśli o tym by podpalić kryształy *

Virllanda - 2013-06-07 20:13:22

- Znajdź sobie co innego do niszczenia- burknęła do Indira. Na widok "ząbków" uśmiechnęła się, zaczęła jak szalona wysyłać mocne impulsy w kryształ.

Krys - 2013-06-07 20:14:54

Ząbki wydłużyły się, tworząc długie igły, pomiędzy nimi przepływał prąd. Moment później na probówce pojawiły się pęknięcia.

cezary150199 - 2013-06-07 20:16:10

* idzie na pole do ćwiczeń *
Ind: Dobra. Pora się wyżyć. *brutalnie rozszarpuje pierwszą kukłę* Trzeba. * rozstrzeliwuje drugą * Nienawidzę. * ostatnią niszczy burza Psionowa * CO? JA TO ZROBIŁEM?
- Tak Indirze. Ty.

Virllanda - 2013-06-07 20:19:09

Zaprzestała. Trzeba spróbować teraz czegoś innego, hmm, może jakiegoś kwasu? Przeteleportowuje do zbiornika małą kroplę kwasu solnego, składa ją na kryształach.

Krys - 2013-06-07 20:23:13

Kwas spłynął po nim osiadając na ściankach probówki.

Virllanda - 2013-06-07 20:25:46

:I
Usunęła kwas, dodała kilka opiłek miedzi.

cezary150199 - 2013-06-07 20:26:31

- Gratuluję Indirze. Zdobyłeś jedną z rzadszych zdolności. Teraz sam będziesz musiał się uczyć.

Krys - 2013-06-07 20:30:57

Kryształy wchłonęły metal.

Virllanda - 2013-06-07 20:36:30

Zanderia podgrzała metal.

Krys - 2013-06-07 20:38:01

Nadal ta sama reakcja.

Virllanda - 2013-06-07 20:40:01

Może coś... żywego? Przywołałą małego insekta, muchę, pojawiła się w pojemniku. Obija się o ścianki.

cezary150199 - 2013-06-07 20:41:54

Ind: *wraca* Dobra. Uspokoiłem się.

Krys - 2013-06-07 20:44:13

Muchę po chwili przebił i wciągał kryształ. ( ;-; )

cezary150199 - 2013-06-07 20:45:23

Ind: Wolę na to nie patrzeć. *zasłania oczy łapą*

Virllanda - 2013-06-07 20:48:50

// Muszko D:< //
Czas zobaczyć jego reakcję na ogień, czy się spala tym zwyczajnym? Mały płomyk ożył we wnętrzu pojemniczka.

cezary150199 - 2013-06-07 20:54:11

* bot przychodzi *
A-22: Pojazd przygotowany.
Ind: Wspaniale.

Krys - 2013-06-07 20:54:31

Kryształ nadal stał, jak stał.

cezary150199 - 2013-06-08 09:03:03

K: Ah... Pójdę z wami... Potrzeba nowej esencji. Hhhh...
Ind: Jeżeli oni się zgodzą...

Virllanda - 2013-06-08 09:42:21

- Chyba lepiej będzie jeżeli pojedziemy bez niej, wpadła w szał badawczy- wskazał za Zand- Mi przyda się trochę ruchu.

cezary150199 - 2013-06-08 10:04:32

Ind: No nie wiem. Nie zostawię jej z tym słoikiem. Pewne jest że coś sobie zrobi.

Virllanda - 2013-06-08 11:20:49

- Więc zabieram go ze sobą - odezwała się wstając. Pojemnik lewitował przed jej piersią- Nie zamierzam zostawiać go bez opieki.

cezary150199 - 2013-06-08 11:23:44

Ind: Dobra. * idzie do hangaru a za nim Kenis *

Virllanda - 2013-06-08 13:03:10

- Może być ciekawie - mrukną Ivenir, z Zand podążył za smokiem

cezary150199 - 2013-06-08 13:10:32

A-22: To ten. *wskazał na pojazd na końcu hangaru*
* podchodzi z Kenise, *
Ind: Taki jak na nagraniach.
K: Hhhhh...... Stalowa maszyna. Nam nie potrzeba. Potrzeba transportu. Ewolucja w nadrządce.
Ind: Taa... Tylko komu by się chciało podróżować we wnętrznościach.

Virllanda - 2013-06-08 16:05:49

Smoczyca z niesmakiem słuchała tej rozmowy.
- Będziecie gadać, czy wchodzimy?

cezary150199 - 2013-06-08 16:08:52

Ind: Co.. Znaczy wchodzimy. * wchodzi do kabiny * Jest tu sporo miejsca. No i sprzęt do obrony.
K: Niechętnie ale też pojadę w tej... Stalowej klatce. *wchodzi do środka*

Virllanda - 2013-06-08 16:11:36

Smoki weszły do kabiny, usadowiły się wygodnie.

cezary150199 - 2013-06-08 16:15:11

Ind: A-22. Aktywuj portal. Miejsce docelowe pustynia. Trzymajcie się. *włącza silnik i jedzie w stronę portalu* Skok za 3.. *włącza tryb infiltracji* 2.. *rozpędza się* 1.. * włącza klimę * Skok. *pojazd wjeżdża w portal*

Virllanda - 2013-06-17 17:25:56

Po kilku godzinach pojazd powrócił do bazy.

cezary150199 - 2013-06-17 17:29:12

Ind: *wychodzi z pojazdu* Może następnym razem ja będę prowadził...
K: Czemuuu...
Ind: Wjechałeś do rzeki...

Virllanda - 2013-06-17 17:37:08

Ivenir wyszedł na zewnątrz, za nim podążała Zanderia. Przystanęła przy pojeździe, szponem zagarnęła z niego trochę śluzu, powąchała go i wykrzywiła pysk. Uniosła próbkę w powietrze, tak, że lewitowała obok pojemnika z kryształem.

cezary150199 - 2013-06-17 17:41:41

K: Ale nikomu się nic nie stało...
Ind: No... Tu to masz szczęście. Ciekawe co by się stało gdybyś pilotował samolot...
K: Pilotował samolottt....???
Ind: *fail face* Za dużo mówię... Za dużo....

Virllanda - 2013-06-17 17:45:08

- Całe szczęście, że mamy własne skrzydła... - Zanderia włożyła do słoika trochę szlamu, nie oczekując większej sensacji. Ale zawsze jakieś doświadczenie, próba.

cezary150199 - 2013-06-17 17:52:17

Ind: Tylko w kosmosie się nie przydawały... A poza tym myśliwce już technologi drugiej nas przegonią...

Virllanda - 2013-06-17 17:56:36

Smoczyca wzruszyła ramionami.
- Zawsze znalazłoby się jakieś rozwiązanie. - zaczęła pukać pazurem w pojemnik. Nie doczekując się reakcji zawiesiła go w powietrzu koło siebie.- Co teraz robimy?

cezary150199 - 2013-06-17 17:59:15

Ind: Idę zamontować rdzenie...
K: Poszukam samolotów... *I belive i can fly*

Virllanda - 2013-06-17 18:01:10

- Może lepiej zajmij się wyczyszczeniem pojazdu ze szlamu? Ten kto nabrudził ten sprząta - zagadnął smok, nieznoszącym sprzeciwu głosem

cezary150199 - 2013-06-17 18:09:19

K: Nie... Idę latać...
Ind: *Wchodzi do pomieszczeń na niższym poziomie*

Krys - 2013-06-17 18:11:31

Kryształy lekko stuknęły o ścianki ... a może po prostu probówka się przechyliła ?

cezary150199 - 2013-06-17 18:48:39

Ind: *wchodzi do średniej wielkości pomieszczenia po którego ścianie ciągnęły się kable*

Virllanda - 2013-06-17 19:37:11

Ivenir nie mając co ze sobą zrobić usiadł przy jednym ze stołów. Nagle doznał olśnienia. ~~ Indirze, posiadacie tutaj zbędne wam elementy metalowe? Ze starych maszyn lub urządzeń~~

cezary150199 - 2013-06-17 19:41:11

Ind: Tak... Mamy. A-22 pokażesz mu gdzie je składujemy?
A-22: Tak... Proszę za mną.
Ind: Zand. Dasz mi te rdzenie?

Virllanda - 2013-06-18 14:13:44

Przed Indirem pojawiły się zminiaturyzowane rdzenie, zaczęły powoli rosnąć. Ivenir podążył za robotem. Zanderia poszła za mistrzem.
- Co masz zamiar zrobić? - starszy spojrzał w oczy smoczycy, własnymi szaro- srebrnymi oczami.
- Pamiętasz tego smoka władającego piorunami? - pokiwała głową. Oczywiście, jak można zapomnieć kogoś, kto próbował cię zabić - Wpadłem na pomysł w jaki sposób go unieszkodliwić w razie kolejnej potyczki.

cezary150199 - 2013-06-18 14:33:24

A-22: *otwiera duże niezbyt zdobione drzwi* Proszę...
Ind: *montuje pierwszy rdzeń* Dobra... Zaraz energia będzie płynąć... *z rdzenia wydostaje się piorun który leci w Indira* Uskok energetyczny... *trafia w Indira lecz nie wyrządza mu krzywdy* Ciekawe. *energia "płynie" w widocznej formie po jego łuskach*

Virllanda - 2013-06-18 20:14:26

Wszedł do pomieszczenie, rozejrzał się.
- I nic z tego nie będzie wam już potrzebne?

cezary150199 - 2013-06-18 20:17:25

A-22: Nic... A tamte pancerze. *wskazał na coś* Są dla was.

Virllanda - 2013-06-18 20:21:29

Zanderia wcisnęła do pomieszczenia łeb, obrzuciła pancerze zdziwionym wzrokiem
- Jak to- dla nas?

cezary150199 - 2013-06-18 20:23:49

A-22: Pancerze te wyszukują samodzielnie te smoki które do nich pasują. Należały do najlepszych żołnierzy.

Virllanda - 2013-06-18 20:56:16

Wzdrygnęła się i cofnęła głowę. Ivenir uniósł złom zaklęciem, przeciągnął uważnym spojrzeniem po kombinezonach.
- Co potrafią?

cezary150199 - 2013-06-19 11:57:42

A-22: Zależy od właściciela... Nie ma dwóch identycznych pancerzy... Chociaż każdy potrafi jedną tą samą rzecz... Zmienić się w dowolny przedmiot dla kamuflażu na przykład pierścień lub naszyjnik.

Virllanda - 2013-06-19 12:05:08

- Można...? - podszedł do jednego z kombinezonów, przeciągnął po nim pazurem.

cezary150199 - 2013-06-19 12:28:47

* kombinezon się poruszył *
- Witaj... *kombinezon przybiera kształt smoka*

Virllanda - 2013-06-19 12:40:11

- Witam. Posiadasz imię, którym mógłbym się do ciebie zwacać? - widać było, że smok był zafascynowany.

cezary150199 - 2013-06-19 12:47:44

- Nazywają mnie Ersen.

Virllanda - 2013-06-19 12:53:46

- A więc Ersen, co potrafisz?

cezary150199 - 2013-06-19 13:11:10

- To zależy od ciebie...
Ind: *więcej energii porusza się po jego łuskach* Jakim cudem ona to robi. * zamontował drugi rdzeń *

Virllanda - 2013-06-19 13:26:45

- Spróbujemy? - Zanderia na powrót wsadziła łeb do środka, syknęła znając zamiary mistrza. Dawać się wsadzać w coś tak obcego, samodzielnego, myślącego, ale jednak nie żywego? Brrrr

cezary150199 - 2013-06-19 13:43:29

- Jak chcesz to spróbuj... Jedno słowo...

Virllanda - 2013-06-19 13:44:58

Zmrużył oczy
- Jakie słowo?

cezary150199 - 2013-06-19 13:47:46

- A jak myślisz... Zaczynajmy...

Virllanda - 2013-06-19 13:52:19

- Mistrzu... - smoczyca przestrzegła smoka. Ten uspokoił ją wzrokiem, stanął prosto przed kombinezonem.
- Zaczynajmy.

cezary150199 - 2013-06-19 14:09:58

* kombinezon rozpada się a następnie pokrywa ciało Ivenira *

Virllanda - 2013-06-19 19:22:09

Smok śledził proces, Zanderia zagryzła wargę. Jej mistrz wyglądał co najmniej dziwacznie. Zgiął i wyprostował szpony, w powietrzu utworzył lustrzaną powierzchnię, w której się przejrzał.

cezary150199 - 2013-06-19 19:53:55

- Nakładanie zakończone... Sprawdzanie systemów... *przed oczami Ivenira zaczęły pojawiać się różne rzeczy* System podtrzymywania życia... Działa... System komunikacji z satelitą... Działa... System minimapy... Działa...

Virllanda - 2013-06-19 20:02:01

Trwał długi czas w bezruchu, po czym spróbował rozłożyć skrzydła.

cezary150199 - 2013-06-19 20:06:33

* kombinezon zrobił to posłusznie *

Virllanda - 2013-06-19 20:18:24

Zęby Ivenira wyszczerzyły się w uśmiechu.
- Tylko sklecę pułapkę i pójdę wypróbować to cacko.

cezary150199 - 2013-06-19 20:34:28

- Jaką formę przybrać?

Virllanda - 2013-06-20 08:52:12

- Emm, przydałaby się instrukcja... - niepewnie śledził wzrokiem wyświetlające się przed oczami obrazy- Cóż, spróbujmy. Forma... podróżna?

cezary150199 - 2013-06-20 13:40:08

* pancerz schodzi z jego ciała i zmienia się w pojemny plecak *

Virllanda - 2013-06-20 13:47:11

Smok popatrzył się na plecak. Nie lubił nosić bagażu na plecach. Na dłuższą metę wcale nie lubił, gdy jego wyposażenie było widoczne i całkiem oczywiste dla innych. Namyślał się przez dłuższą chwilę.
- Czy mógłbyś zmienić swój kształt i kolor na podobieństwo jednej z moich łusek?

cezary150199 - 2013-06-20 13:49:02

* zrobił dokładnie tak jak mówił *
- Pasuje?

Virllanda - 2013-06-20 14:05:02

Skierował zmysł na miejsce na swojej szyi. Znajdowało się tam wiele ubytków, czarnoszara skóra wyglądała spod łusek, cała w strzępkach. Uniósł fałszywą łuskę, przysunął do dziury pełnej jakby popiołu, przymierzył się i wetknął.
- Idealnie - ruszył w stronę drzwi, minął Zanderię. Smoczyca mierzyła złym wzrokiem implant, jednak większą uwagę skupiła na pozostałych ubytkach.
- Mistrzu, czy mogłabym...
- Nie teraz Zanderio, mamy ważniejsze sprawy na głowie. - zasiadł przy stole, rozłożył przed sobą zgromadzony złom.

cezary150199 - 2013-06-20 14:10:25

Ind: *wchodzi do sali głównej* A-22... Widziałeś Kerisa.
A-22: *podchodzi do Indira* Tak w hangarach...
Ind: Niech zgadnę... Wziął samolot...
A-22: Tak...
Ind: No trudno... Najwyżej się rozbije... A nawet jak zginie to się odrodzi ot tak o. A gdzie Zand?
A-22: W magazynie...
Ind: Wspaniale. Muszę im to pokazać. *więcej energii płynie po łuskach Indira i idzie w stronę magazynu*

Virllanda - 2013-06-20 14:16:16

Smok unosił, oprawiał i spawał poszczególne części tworząc stalowy sześcian pełen więzadeł i łączników w ścianach. Zanderia usiadła z boku i opierając głowę o blat przyglądała się pracy Ivenira.

cezary150199 - 2013-06-20 14:19:01

Ind: *przychodzi do nich*

Virllanda - 2013-06-20 14:30:31

Smoczyca podniosła głowę, przekrzywiła ją zauważając energię płynącą po łuskach Indir'a.
- Co się stało?

cezary150199 - 2013-06-20 14:32:22

Ind: Nie wiem... Lecz to jest super.

Virllanda - 2013-06-20 14:33:43

Podeszła do niego, przyłożyła łapę do ramienia smoka.

cezary150199 - 2013-06-20 14:34:42

*energia nie zareagowała*

Virllanda - 2013-06-20 14:46:03

- Hm - zabrała łapę- Kiedy się zaczęło?

cezary150199 - 2013-06-20 14:47:51

Ind: Przy montowaniu rdzeni. *energia zaczęła tworzyć łuki nad Indirem*

Virllanda - 2013-06-20 14:51:38

- A teraz co robimy?

cezary150199 - 2013-06-20 14:54:34

Ind: Teraz... Można zostać tutaj lub udać się do stacji. Energia zaraz zostanie rozprowadzona po systemie obronnym. Aktywacja pięknie wygląda.

Virllanda - 2013-06-20 14:56:43

- Pójdźmy zobaczyć. - udała się w stronę wyjścia

cezary150199 - 2013-06-20 14:57:50

Ind: A ty idziesz?

Virllanda - 2013-06-20 14:59:00

Ivenir nie odrywał wzroku od pracy
- Tak, ale zaraz do was dołączę.

cezary150199 - 2013-06-20 15:00:10

Ind: To nie jest takie pewne... Portal aktywować można tylko co pewien czas.

Virllanda - 2013-06-20 15:04:05

- W takim razie zobaczę to z waszych wspomnień - sześcian otaczał coraz większy wieniec wiązadeł i kabli
- Idziesz? - Smoczyca krzyknęła z głębi korytarza

cezary150199 - 2013-06-20 15:05:34

Ind: Jak chcesz. *podbiegł do niej* Dobra za mną. *idzie w stronę pięknie zdobionych drzwi*

Virllanda - 2013-06-20 15:09:24

Podziwiała ornamenty.

cezary150199 - 2013-06-20 15:11:01

Ind: Dobra... Nazwa stacji... OS 512. *wpisuje na klawiaturze*

Virllanda - 2013-06-20 15:13:18

Czeka i czeka...

cezary150199 - 2013-06-20 15:14:26

Ind: *skończył wpisywać* Zaraz będzie. *portal się otwiera* Zapraszam przodem.

Virllanda - 2013-06-20 15:16:09

- Dziękuję - przeszła, po drugiej stronie stanęła i przyjrzała się otoczeniu.

cezary150199 - 2013-06-20 16:50:17

Ind: *przeszedł przez portal i rozejrzał się w około* Działa. *znajdowali się w wielkiej sali z której było kilka wyjść. Nad każdym było coś napisane* Mostek czy tarasy widokowe?

Virllanda - 2013-06-20 17:32:30

- W zasadzie to mi wszystko jedno... Gdzie się ta cała konstrukcja znajduje? - onieśmielona ogromem sali.

cezary150199 - 2013-06-20 17:55:14

Ind: Za chwile zobaczysz.

Virllanda - 2013-06-20 19:03:47

Czeka .3.

cezary150199 - 2013-06-20 19:05:20

Ind: *wychodzi na taras* Widzisz... To... *są w kosmosie na orbicie*

Virllanda - 2013-06-20 19:27:35

Smoczycy zaparło dech w piersiach. Stała rozglądając się wokoło
- Jak...?

cezary150199 - 2013-06-20 19:30:48

Ind: Tak to... Technologia... Rozpoczyna się aktywacja... Podejdź bliżej.

Virllanda - 2013-06-20 19:33:55

Stawia kilka kroków do krawędzi.

cezary150199 - 2013-06-20 20:00:29

Ind: Pięknie ten świat wygląda... *od stacji w różne strony lecą błękitne promienie* Te promienie to energia Jonowa. Najłatwiejsza do wysyłu i odbioru.

Virllanda - 2013-06-20 20:35:42

- Skąd ty to wszystko wiesz? - zamrugała kilka razy- Ta energia jonowa przekształci się w jakiś sposób w pole chroniące planetę?

cezary150199 - 2013-06-20 20:45:25

Ind: Nie... Ona jest zasilaniem dla pola... I systemu uzbrojenia... *zaczynają pojawiać się kolejne stacje* To wszystko zostało stworzone na wypadek inwazji... Niestety nie zdążono go włączyć... *pojawiają się platformy orbitalne oraz lotniska* Niedługo tu będzie bastion... *niżej pojawiają się stocznie orbitalne* Do wszystkich stoczni... Rozpocząć produkcję zrobotyzowanych bombowców, myśliwców i korwet. Utrzymywać poziom po 50 na każdym lotnisku i w każdej stacji. Właśnie Zand. Wiem to wszystko dzięki kryształowi. I duszom które są w nim.

Virllanda - 2013-06-20 20:50:07

- Duszom? - Nie miała pojęcia o wszystkim co wydarzylo się w umyśle smoka podczas jej snu. Usiadła na posadzce, śledziła maślanym wzrokiem powstające konstrukcje.

cezary150199 - 2013-06-21 08:36:22

Ind: Tak duszom... Nie zostały złapany. Lecz same chciały tam trafić. To są poprzedni strażnicy artefaktu.

Virllanda - 2013-06-21 11:56:00

Odwróciła powoli głowę.
- Mogłabym z nimi porozmawiać?

cezary150199 - 2013-06-21 12:20:09

- ~~Może. Niech tylko przyłoży łapę do kryształu.~~
Ind: Możesz jak przyłożysz łapę do kryształu.

Virllanda - 2013-06-21 12:23:17

Zanderia podeszła, objęła szponami kryształ.
~~ Witam? ~~

cezary150199 - 2013-06-21 13:49:30

- ~~ Witamy ~~

Virllanda - 2013-06-21 20:37:04

Zachłysnęła się wyczuwając obecność tylu świadomości. Jak mogli się ukryć przed jej zmysłem? Zaintrygowana podjęła rozmowę.
- Tak dużo jaźni w jednym obiekcie? Utworzenie takiego skupiska wymaga wiele mocy, potężnej mocy. Jakim sposobem tego dokonaliście?

cezary150199 - 2013-06-21 21:11:53

- My tego nie dokonaliśmy. Nie wiemy jak powstał ten kryształ... Ale wiemy że w pełni naładowany artefakt potrafi łamać wszystkie prawa fizyki. Potrafi tworzyć stałe lub długotrwałe przejścia między wymiarowe. Możliwe że właśnie w ten sposób Ersinowie tu przybyli.

Virllanda - 2013-06-22 09:55:26

~~ Może istnieje sposób na jego zamknięcie, unicestwienie Ersinów. Wymagałoby to ogromnej mocy, taką jednak pewnie... można by uzyskać. Szykuje się wojna. Energia ucieka z ciał pokonanych, by dołączyć do nicości, niespożyta, niepotrzebna. Opracowując sposób jak ją złapać... ~~

Słowa okazywały tylko jasną stronę przemyśleń. Siła opuszczająca organizmy przegranych, umarłych, wedle przekonań niektórych religii trafiająca gdzieś. Nazywajcie to jak chcecie. Najpopularniejsze nazewnictwo to "dusza".

cezary150199 - 2013-06-22 11:43:17

- Ersinowie właśnie to wykorzystują. My też możemy ale jedynie ciała.

Virllanda - 2013-06-22 16:59:34

Pewna część świadomości smoczycy drgnęła. Znają technikę chwytania dusz?

  Wróciła do ciała. Odwróciła wzrok, zabrała łapę. Podeszła do miejsca, z którego jak jej się wydawało wyszli na taras.
- Nie czas na podziwianie widoków. Mamy wojnę do rozegrania. Ty to wiesz chyba już od dawna, ja od teraz. Musimy dołączyć do rebeliantów. Jak ratować świat spowity w mroku i rozpaczy, nastawiać karku za... nic? Uczyńmy go lepszym.

cezary150199 - 2013-06-22 17:08:13

Ind: Dobry pomysł. Lecz najpierw. *włącza system łączności dalekiego zasięgu* Do floty Dominium.. Mam plan pozbycia się głównej flory Ersinów. Przybądźcie do boi hiperprzestrzennej o podanych koordynatach. *przesyła koordynaty* Poinformujcie wszystkich ich wrogów. Wszystkich. Rozumiecie.

Virllanda - 2013-06-22 17:18:03

Smoczyca czekała stojąc w miejscu.

cezary150199 - 2013-06-22 17:23:59

* w okolicy stacji znikąd pojawia się lotniskowiec *
- Wysyłamy do was dyplomatę. *z lotniskowca wylatuje mały statek który zmierza w stronę stacji*
Ind: Wspaniale. *pojawia się kolejny statek lecz ten nie należy do Dominium*

Virllanda - 2013-06-22 17:26:25

Wolnym krokiem podeszła do Indira.

cezary150199 - 2013-06-22 17:31:06

Ind: Niezidentyfikowany okręt. Podać swoje dane. *statek Dominium dokuje do stacji*
- Klasa okrętu. Dyplomatyczny. Wysłannik sojuszu.
Ind: Macie pozwolenie na dokowanie. *z nowego okrętu też leci transporter w stronę stacji*

Virllanda - 2013-06-22 17:33:05

Nie imponowały jej okręty, jednak stale zachowywała czujność. Stała tuż obok smoka.

cezary150199 - 2013-06-22 17:41:03

* do Indira podchodzi wysłannik Dominium *
- Jak masz plan?
Ind: Ta planeta jest bastionem. Jest w stanie się długo bronić. Lecz sama nie przetrwa. W czasie gdy Ersinowie skupię cały ostrzał na na niej wy zaatakujecie od tyłu. Będziemy mieć szansę na zniszczenie ich. *statek Sojuszu dokuje*
- Wspaniała propozycja. Poinformuję flotę. *idzie do promu*

Virllanda - 2013-06-22 17:48:12

- Indir... Czy mam użyć moich umiejętności w jakikolwiek sposób? - świerzbiło ją by cokolwiek zrobić, stworzyć tło.

cezary150199 - 2013-06-22 17:56:00

Ind: Nie trzeba. *przychodzi wysłaniec sojuszu. Jest biomaszyną*
- W imieniu sojuszu witam.
Ind: Witam. Mam plan.
- Jaki? *mówi mu to samo co temu z Dominium* Ciekawy plan. Sojusz to rozpatrzy. *idzie do promu*
Ind: Właśnie. Komputer gdzie jest Keris.
- Jego samolot znajduje się nad miastem Salum nad fabrykami.
Ind: *troll face* Katapultuj go a samolot niech wróci do bazy.

Virllanda - 2013-06-22 18:00:29

Zamiotła ogonem kurz, albo cokolwiek co było na posadzce.

cezary150199 - 2013-06-22 18:06:42

Ind: Dobra. Nie mamy już tu nic do roboty.

Virllanda - 2013-06-22 18:15:20

Wyczekująco wpatrywała się w Indira.

cezary150199 - 2013-06-22 18:26:16

* idzie w stronę portalu *

Virllanda - 2013-06-22 20:34:55

Postąpiła w jego kierunku kilka niespiesznych kroków.

cezary150199 - 2013-06-22 20:37:27

Ind: *podchodzi do konsoli i włącza portal* Proszę przodem.

Virllanda - 2013-06-22 20:45:52

- Nie - stanęła. Myśli pędziły po głowie- Nie mam zamiaru się przyglądać jak inni wykonują całą robotę, gdy ja stoję z założonymi rękoma. Zostaję

cezary150199 - 2013-06-22 21:02:25

Ind: Zand. Oni na razie tylko przygotowują flotę. Trochę czasu minie nim Ersinowie przybędą. Właśnie. Zapomniałbym. *początek przekazu* Do wszystkich flot. Za dwa dni zebrać wszystkie okręty wojenne przy boi 25-48. *koniec przekazu* Zand. Czekam na ciebie po drugiej stronie. *przechodzi przez portal*

Virllanda - 2013-06-23 09:06:39

Dwa dni bezczynności? Nie ma mowy. Przeszła przez portal, chciała jak najszybciej powrócić do Podziemnego Miasta.

cezary150199 - 2013-06-23 10:08:08

Ind: *przechodzi przez portal* Mobilizacja floty trochę potrwa.
*w umyśle Indira*
- Wiesz że ostrzał nie zniszczy ich nowego statku matki... Prawda?
Ind: Tak wiem.
- To jak chcesz go zniszczyć? Żaden światostatek nie przyleci...
Ind: Od środka...
- Przecież że to wyrok śmierci...
Ind: Tak... Wiem... Ale jeżeli będzie możliwość zakończenia wojny... Zrobię to... Przy okazji poznamy lokalizację wyrwy. Będzie można ją zablokować...

Virllanda - 2013-06-23 10:43:27

Nieświadoma niczego Zand podążała w stronę wyjścia.

cezary150199 - 2013-06-23 10:48:22

Ind: *idzie do Ivenira* Jak praca?

Virllanda - 2013-06-23 10:54:55

Smok podniósł głowę znad stołu. Przed nim leżała na pół posrebrzana sześcienna skrzynka.
- Bardzo dobrze, właśnie kończę zdobienie - Ivenir lubił tworzyć piękne rzeczy. Ścianki zdobiły grawerunki na wzór błyskawic.

cezary150199 - 2013-06-23 10:56:46

Ind: Ciekawe. Nasza rasa też wszystko zdobiła.

Virllanda - 2013-06-23 11:02:28

Nie odpowiedział, po prostu się uśmiechnął. Zanderia weszła do pomieszczenia.
- Kończysz? - nie czekając na odpowiedz, prędkim zaklęciem dokończyła zdobienia. Starszy smok popatrzył na nią spode łba, ale zminiaturyzował pudełko i włożył pomiędzy łuski- Świetnie. Chcę powrócić do Salum. Myślę, że znajdzie się tam trochę roboty.

cezary150199 - 2013-06-23 11:19:07

Ind: Pewnie tak. Na piechotę czy transporterem.

Virllanda - 2013-06-23 11:23:50

Popatrzyła się dziwnie
- Nie wiem czy mądrze byłoby wparadowywać do miasta wroga na wielgachnej maszynie. Już znam tamto miejsce, mogę nas przeteleportować.
  Ivenir nie okazywał niczego. Nie podobał mu się pomysł powracania do tamtego miejsca, jednak miał ochotę nakręcić w szeregach wroga.

cezary150199 - 2013-06-23 11:30:31

Ind: Nie wszystkie są wielkie. Mamy takie które posiadają aktywny kamuflaż i bezgłośnie się poruszają. Ale w sumie teleportacja bezpieczniejsza.

Virllanda - 2013-06-23 11:33:56

Przymknęła ślepia i zniknęli w rozbłysku bladozłotego światła.

www.elite-gamers.pun.pl www.ninjaway.pun.pl www.demo.pun.pl www.rosyjski.pun.pl www.lifeofnarutorpg.pun.pl