Colami - 2013-04-28 20:57:16

Tutaj pracują smoki, które są biedne lub nie maja z czego żyć...
Można tu spotkać nie tylko dorosłych, ale i starców i dzieci...

Krys - 2013-06-07 18:05:36

Smoczyca z oddali przyglądała się ogromnej hali produkcyjnej. Kolejne miejsce pełne smoków ...
Zbliżyła się przechodząc pomiędzy pracującymi. Każdy ciężko pracował aby przeżyć ...

Virllanda - 2013-06-07 18:09:17

Małe, wynędzniałe smocze dziecię minęło Czarnokryształową spoglądając na nią z trwogą w oczach.

Krys - 2013-06-07 18:13:00

Smoczyca powiodła za nim zimnym wzrokiem. Tutaj żyła nędza ... sama nędza ... na co im w ogóle chciało się żyć ?

Virllanda - 2013-06-07 18:17:43

Smoczątko podeszło do taśmy produkcyjnej, przy której stała równie jak ono wynędzniała smoczyca. Miała obojętną minę, wykonywała swoją pracę bez żadnych uczuć. Gdy zobaczyła smoczka coś w jej twarzy drgnęło.

Krys - 2013-06-07 18:22:20

Oni byli tacy ... żałośni ? Poczucie wyższości dało o sobie znać, kolejne dziwne uczucie.

Virllanda - 2013-06-07 18:26:10

Syn wcisnął się matce pod ramię, przypatrywał się jej pracy.

Krys - 2013-06-07 18:28:27

Cóż powinna teraz zrobić ? Nadal im się przypatrywała.

Virllanda - 2013-06-07 20:00:10

Smoczek wyszeptał coś do ucha matki. Obejrzała się na czarną smoczycę, wzdrygnęła i odwróciła wzrok.

Krys - 2013-06-07 20:03:46

Przyłożyła łapę do ramienia, miała wrażenie, że znowu coś się jej oderwało. Podeszła do taśmy z kolorową biżuterią, tyle świecidełek ... tylko na co ?

Virllanda - 2013-06-07 20:15:46

- Hej! A ty tu czego? - zmierzał ku niej bogato odziany kierownik

Krys - 2013-06-07 20:29:14

Spojrzała na niego kątem oka, nie odpowiedziała. - Transfer kryształu ? Takie coś w ogóle jest możliwe ? - Spytała się smoka. - Pewnie, że tak ! Tylko nie zawsze od razu się uda ... przecież nie wytworzysz diamentu, nie wiedząc czym on jest ... prawda ? Najpierw trzeba poznać kryształ .... i nie zapominaj o tych, które na co dzień masz. - Na moment przerwał i wyciągnął torbę pełną różnorodnych kryształów. - Zobacz, każdy z nich ma coś unikalnego ... jak każdy z nas. Spinele są łamliwe, ale tworzą długie i cienkie skupiska igieł, heliodory cechuje duża radioaktywność a kwarc dymny dobrą ochronę przed słońcem. - A co jest w tamtym pudełku ? - Wskazała na niewielki pojemnik. - Z tym kryształem lepiej uważać ... czarne kryształy to zaraza ... Nie tylko dla nas ... chociaż na krystal dragony wywierają gorszy wpływ. Mogą dać potęgę ... i nieźle namieszać w głowie. - Mruknął, po chwili dodał. - W sumie ... mało o nich wiadomo. Ale są tym samym przekleństwem co pozostałe zakazane. Nieco przechyliła głowę.

Virllanda - 2013-06-07 20:31:00

- Jeżeli nie pracujesz, wychodzisz!

Krys - 2013-06-07 20:35:38

Położyła łapę na blacie nadal nie wypowiadając ani słowa.

Virllanda - 2013-06-07 20:38:10

- Mówię do ciebie! - podszedł do smoczycy bliżej, jednak natychmiast się cofnął- Nie chcesz mieć kłopotów ze strażami, czyż nie?

Krys - 2013-06-07 20:43:10

Przeniosła wzrok na czerwonawe kamienie na jej łapie, które moment temu zabrała z taśmy. Smok poczuł lekkie ukłucie.

Virllanda - 2013-06-07 20:46:55

Ze strachem spojrzał się na swoją pierś.

Krys - 2013-06-07 20:50:58

Jego układ krwionośny niemal zgęstniał od maleńkich, kryształowych igiełek płynących wraz z krwią. Jednak na razie nic nie zrobił.

Virllanda - 2013-06-07 20:53:25

Zamrugał szybko, obrócił się i klapnął na ławę pod ścianą.

Krys - 2013-06-07 20:56:23

Podeszła do niego spokojnie.

Virllanda - 2013-06-08 13:04:59

Patrzył się na swoje łapy.

Krys - 2013-06-08 13:16:55

,,Igły'' nastroszyły się ustawiając do pionu, w tym momencie układ krwionośny smoka został poszatkowany na drobne kawałeczki. - Jesteś sam ...

Virllanda - 2013-06-08 15:46:33

- Proszę wyjdź, zostaw mnie, jestem poważanym członkiem społeczności...

Krys - 2013-06-08 15:50:51

- Jesteś nikim. - Jej pysk wykrzywił niewielki uśmiech.

Virllanda - 2013-06-08 16:06:57

- A ty? Kim ty jesteś?

Krys - 2013-06-08 16:14:21

- Ja ? Ja byłam Defendaris ... kiedyś chciałam chronić innych ... - Kryształy pomnażały się, unieruchamiając jego ciało.

Virllanda - 2013-06-08 16:25:34

- Czemu zaprzestałaś? - po skroniach spływały mu kropelki potu

Krys - 2013-06-08 16:32:40

- Bo już nią nie jestem. - Moment później ze smoka trysnęła krew.

Virllanda - 2013-06-08 17:01:59

Pracownicy fabryki patrzyli się na tą scenę z wytrzeszczonymi oczami.

Krys - 2013-06-08 17:04:20

Po czym nieco przekrzywiła łapę, ciało smoka powykręcało się rozrywając mu przy okazji mięśnie i kości.

Virllanda - 2013-06-08 17:06:58

Matka zakryła synkowi oczy.

Krys - 2013-06-08 17:12:37

Krystzały poprzebijały resztę tkanek i je wchłonęły.

Virllanda - 2013-06-08 20:39:15

Na podłodze zostało kilka złotych pierścieni. Smoki spoglądały na nie niepewnie, czy smoczyca przywłaszczy je sobie?

Krys - 2013-06-08 20:41:23

Smoczyca spojrzała na nie obojętnym wzrokiem, ruszyła w głąb fabryki.
Pierścienie tymczasem porósł kryształ rozkładając je na kawałki.

cezary150199 - 2013-06-09 08:45:03

* na Def spogląda jakiś smok *
- Podejść do niej i podziękować czy nie.

Krys - 2013-06-09 08:49:58

Smoczyca przestała oglądać taśmy.

cezary150199 - 2013-06-09 08:55:07

- Raz kozie śmierć. *podchodzi do Def*

Krys - 2013-06-09 09:00:49

Spojrzała na niego.

cezary150199 - 2013-06-09 09:03:12

- Bardzo dziękuje za pomoc. Dziękuje że ocaliłaś nas przed nim. Bardzo dziękuje.

Krys - 2013-06-09 09:07:21

- ... Dziękujesz za śmierć smoka ?

cezary150199 - 2013-06-09 09:15:16

- Tak. Dziękuję. Był okropnym kierownikiem. Zmuszał do niewolniczej pracy. I płacił niewiele.

Virllanda - 2013-06-09 11:13:49

Niektóre zebrane smoki ochoczo pokiwały głowami. Jedna z pracownic wystąpiła jednak przed szereg.
- Dobrze, ale kto teraz będzie nam płacił?

Krys - 2013-06-09 11:17:32

Smoczyca przyglądała im się spokojnie.

Virllanda - 2013-06-09 11:29:44

Głos smoczycy brzmiał coraz rozpaczliwiej
- Ta praca była moim jedynym źródłem utrzymania! Co ze mną będzie?!

Krys - 2013-06-09 11:35:09

Nędzne istotki ... uśmiechnęła się pod nosem.

cezary150199 - 2013-06-09 11:35:41

- Wybierzmy któregoś z nas.

Virllanda - 2013-06-09 11:42:43

- Do czego??!! Kto będzie płacił??!!

Krys - 2013-06-09 11:43:04

Smoczyca lekko przekręciła głowę przysłuchując się smokom.

Virllanda - 2013-06-09 11:49:12

- Ty! - wskazała trzęsącym się palcem na smoczycę - Dlaczego go zabiłaś?! Coś ci zrobił? Był zły, ale dzięki niemu mogliśmy jakoś żyć!

cezary150199 - 2013-06-09 11:49:38

- Jeden z nas będzie zarądzał. Przynajmniej będzie nas rozumiał

Krys - 2013-06-09 11:51:57

Robiło się coraz ciemniej ... czyżby nadchodził wieczór ?

Virllanda - 2013-06-09 11:55:10

Smoczyca spojrzała na przesuwane przez taśmę wyroby. Chwyciła gwałtownie torbę, zaczęła do niej pakować wszystko co tylko się dało. Reszta pracowników przez moment stała bez ruchu, po czym rzucili się, aby zgarnąć jak najwięcej wartościowych rzeczy.

cezary150199 - 2013-06-09 12:00:40

- To samo. Jeden z nas zostanie wybrany i będzie spokój.

Krys - 2013-06-09 12:05:04

Zapadł półmrok, smoczyca nadal przyglądała się jak inne smoki chciwie zbierają błyskotki.

Virllanda - 2013-06-09 12:09:04

- Nikt się nami nie zajmie, nie rozumiesz?- chwyciła pełną torbę, kazała wziąć jeszcze jakąś rzecz synkowi- Poślą nas na szafot, już nikomu nie jesteśmy potrzebni!- podążyła jak tylko szybko mogła ku wyjściu.

Krys - 2013-06-09 12:16:21

Tymczasem wyjścia już nie było, ściany pokrywał kryształ, tak jak szyby, hala pogrążała się w coraz większej ciemności.

cezary150199 - 2013-06-09 12:19:12

- Do innego miasta się trzeba udać. *rozgląda się* Co ty robisz?

Virllanda - 2013-06-09 12:19:51

Matka przystanęła, patrzyła się na kryształy ze zgrozą.

Krys - 2013-06-09 12:23:38

- Skoro i tak nie macie przyszłości ... to po co macie żyć ? - Kryształy ze ścian pomnażały się tworząc ogromną falę nad smokami.

cezary150199 - 2013-06-09 12:26:37

- Mamy przyszłość. Tylko w innym mieście.

Virllanda - 2013-06-09 12:33:24

- Nie jesteś bogiem, nie możesz decydować o tym kto ma żyć a kto umrzeć! - wrzasnęła co sił w płucach, jej głos brzmiał nienaturalnie.

Krys - 2013-06-09 12:42:08

- Skąd wiesz ? - Uśmiechnęła się, kryształy zalewały pomieszczenie już po kostki wbijając się boleśnie.

cezary150199 - 2013-06-09 12:42:27

- Każdy z nas ma swoją przyszłość. Ty też.

Virllanda - 2013-06-09 12:44:17

Smoczyca miała w sobie coś nienaturalnego, swojemu dziecku kazała wejść sobie na plecy. Jej wzrok był stalowy.
- Bo bogów nie ma...

Krys - 2013-06-09 12:46:16

Smoczyca tylko przekrzywiła lekko głowę.

Virllanda - 2013-06-09 12:56:29

- Za to klątwy istnieją... - nie zważając na ciągnące się za nią fragmenty ciała, łusek i kości parła w kierunku Czarnokryształowej. Z jej ust zaczęły dobiegać słowa w strasznym, melodyjnym języku. Syn skulony na grzbiecie wpatrywał się przed siebie z przerażeniem.

Krys - 2013-06-09 12:58:54

Smoczyca przyglądała jej.

cezary150199 - 2013-06-09 13:02:00

- Zgadzam się z nią.

Virllanda - 2013-06-09 13:04:31

Smoczyca była córką wiedźmy, zbliżała się do Czarnej nucąc mściwą pieśń. Z oczu skapywały jej krwawe łzy, same gałki nie wydawały się być zapłakane.

Krys - 2013-06-09 13:06:44

Smoczyca nie przejęła się tym zbytnio. Z sufitu zaczęły ,,kapać'' długie kolce, jeden spadł prosto na grzbiet syna smoczycy przebijając jego kark.

Virllanda - 2013-06-09 13:11:05

Mały wygiął się żałośnie, zakasłał rozdzierająco i upadł na bok. Wiedźma dotarła do zabójczyni, w jej oczach kotłowało się szaleństwo. Uniosła powoli to co pozostało jej z łapy i dotknęła czoła smoczycy. W głębi jej brzucha coś się zakotłowało.

cezary150199 - 2013-06-09 13:13:27

- *podchodzi do czarnokryształowej*

Krys - 2013-06-09 13:15:11

- Reagujecie tak ... emocjonalnie ... - Chwyciła ją za szyję jedną łapą.

Virllanda - 2013-06-09 13:18:02

Smoczyca wyszczerzyła zęby w uśmiechu, złapała Czarnokryształową za ramiona i przycisnęła mocno do siebie nabijając się na jeden z wystających kolców. Z paszczy pociekła jej strużka śliny. Brzuch napastniczki coraz bardziej dawał o sobie znać.

Krys - 2013-06-09 13:22:41

Wyraz pyska czarnokryształowej znów był bezbarwny. Ciało smoczycy tymczasem pokrył kryształ i rozerwał na kawałki. Poziom ,,potopu'' sięgał już ramion.

Virllanda - 2013-06-09 13:24:24

Smoczyca odczuła nagły odruch wymiotny.

Krys - 2013-06-09 13:25:42

Wstrząsnęło jej ciałem, gwałtownie się schyliła.

Virllanda - 2013-06-09 13:28:11

Z głębi jej gardła zaczęła się sączyć czarna, lepka maź, z licznymi gąbczastymi grudkami.

Krys - 2013-06-09 13:31:32

Smoczyca wyprostowała się, nie zwracając uwagi na ciecz.
Kryształy zalały niemal całą halę po brzegi.

cezary150199 - 2013-06-09 13:32:34

- *wymiotuje*

Virllanda - 2013-06-09 13:34:09

Maź wydostała się z jej paszczy, część skapała na ziemię, reszta kurczowo- rozkurczowym ruchem (jak dżdżownica) zaczęła wpełzać na głowę.

Krys - 2013-06-09 13:36:31

Kryształy poprzebijały resztę smoków.

Smoczyca nadal stała na samym dnie, ją także przebijało.

Virllanda - 2013-06-09 13:38:04

Smoczyca już dawno nie żyła, od chwili gdy sama nabiła się na kryształ. Substancja dostała się do oczu, zaczęła pokrywać nozdrza i otwory słuchowe smoczycy.

Krys - 2013-06-09 13:39:51

Kryształy ,,stapiały'' się ze sobą zmieniając powoli halę w jedną wielką bryłę.

Virllanda - 2013-06-09 13:41:15

Grudki w mazi zaczęły się ruszać.

Krys - 2013-06-09 13:43:20

Ramię smoczycy wtopiło się w kryształ.

Virllanda - 2013-06-09 13:44:22

To coś ruszającego się to były... kijanki?

Krys - 2013-06-09 13:49:26

Kryształy poprzebijały się na zewnątrz fabryki.

Virllanda - 2013-06-09 13:54:17

Mieszkańcy pobliskich slumsów rzucili się do ucieczki.
Szlam dochodził już do skrzydeł Czarnokryształowej, kijanki wiły się i o dziwo próbowały się pożywić kryształem na ciele smoczycy, skrobiąc po nim maleńkimi, straszliwymi ząbkami. Nie robiły wielu szkód, jednak uczucie było nader nieprzyjemne. Z paszczy wychodziło ich coraz więcej.

Krys - 2013-06-09 14:01:01

Kryształy spróbowały wchłonąć istotki.

Virllanda - 2013-06-09 14:03:34

Maź była zbyt lepka, kijanki spokojnie dalej skrobały powierzchnię kryształu. Sięgało to już ogona, ciecz zaczęła wypływać nieco wolniej, stworzonka rosnąć.

Colami - 2013-06-09 14:05:37

Blood przyszedl sohbie w podskokach. Spojrzal na maź.
Bl: ... ? ... - Dotknął jej pazurem. - Mnom... - Zaczął ją zajadać. - Pysne. ;-;

Krys - 2013-06-09 14:05:53

W końcu kryształ ,,przeszedł'' na zewnątrz odkrywając pustą halę z nadgryzionymi taśmami produkcyjnymi i poprzebijanymi ścianami.

Virllanda - 2013-06-09 14:09:17

Kijanki zaczęły się bronić, wyszły z paszczy Blood'a i wpełzły do jego oczu.

Colami - 2013-06-09 14:10:27

Nie przejmując się dalej jadł maź. Tymczasem z jego oczy zaczęła wyplywać krew.

Krys - 2013-06-09 14:10:40

Smoczyca spojrzała na niego, co tu robił ten smok ? Chyba go wcześniej widziała ... a, przy pozbywaniu się przywódcy ...

Colami - 2013-06-09 14:12:20

Smok spojrzał na Czarnokryształową i uśmiechnął się wyszczerzając brudne od mazi zęby.

Virllanda - 2013-06-09 14:13:33

Niektóre kijanki zaczęły się przekształcać. Wyrastały im tylne nóżki, później przednie, gubiły ogon. Kolor zmieniały z czarnego na biały. Stawały się małymi, zębatymi ropuszkami o twardej skórze i kryształowych kurzajkach.

Colami - 2013-06-09 14:14:34

Wrócił do jedzenia pysznej, jak dla niego mazi.

Virllanda - 2013-06-09 14:15:47

Ciecz stale wypływała z brzucha Czarnokryształowej, normalny smok dawno już by się nią udławił.

Krys - 2013-06-09 14:16:50

Smoczyca jednak nie oddychała.
Strąciła z siebie jedną ropuszkę.

Colami - 2013-06-09 14:17:00

Smok podniósł głowę i mlasnął. Spojrzał znów na Czarnokryształową i wypluł trochę krwi.

Virllanda - 2013-06-09 14:18:16

Ropuszka zdawała się być oburzona, wywaliła na wierzch jęzor przyczepiając się do nogi smoczycy.

Colami - 2013-06-09 14:19:58

Wziął jedną ropuszkę i spojrzał na nią, powąchał ją i odgryzł jej głowę, po chwili zjadł resztę ciała. Zaczął zjadać pozostałe ropuchy.
Bl: One są pyszniejsze od tej mazi. ;-;

Krys - 2013-06-09 14:20:54

Smoczyca spoglądała na niego i ropuszki dziwnie.

Colami - 2013-06-09 14:21:33

Spojrzał na smoczycę.
Bl: Spróbuj, doble to.

Virllanda - 2013-06-09 14:23:34

Zjedzona ropuszka porozszarpywanymi narządami wytworzyła w żołądku Blood'a skrzek. Szybko doszła czarna maź i na zewnątrz zaczęły się wydostawać świeże kijaneczki.

Colami - 2013-06-09 14:24:53

//Skojarzenia XDD//
Blood dalej sobie jadł ropuszki.

Krys - 2013-06-09 14:28:53

Smoczyca wyszła z hali.

Virllanda - 2013-06-09 14:30:05

Kilkanaście ropuszek siedziało smoczycy na głowie. Ta, która wcześniej przyczepiła się do jej nogi wytrwale się za nią ciągnęła.

Colami - 2013-06-09 14:30:26

Blood obejral się za nią, wziął sobie trochę mazi, szybko połnął i pobiegł za Smoczycą.

Krys - 2013-06-09 14:32:25

//Autobusiiiik >w< //

Virllanda - 2013-06-09 14:35:58

Jedna z ropuszek sturlała się na nos smoczycy. Wywaliła jęzor.

Colami - 2013-06-09 14:36:22

Złapał ropszkę, która przyczepiła się do ngi smoczycy i ją zjadł.

Krys - 2013-06-09 14:37:59

Z jej roga wysunął się kryształ, który przebił stworzonko i odrzucił za siebie.

Colami - 2013-06-09 14:38:50

Złapał przebite stworzenie i je pożarł. Dalej szedł za smoczycą.

Virllanda - 2013-06-09 14:42:12

Ropuchy były wielce niezadowolone z poczynań żywicielki, zaczęły z powrotem wchodzić do jej paszczy.

Krys - 2013-06-09 14:44:07

Smoczyca obejrzała się za siebie spoglądając na budynek.

Colami - 2013-06-09 14:44:16

Bl: Dasz trochę tych ropuch?

Virllanda - 2013-06-09 14:45:29

Kijanki na ciele Blooda zaczęły się wgryzać w jego łuski. Swędziało.

Colami - 2013-06-09 14:46:03

Smk nie przejął się tym.

Krys - 2013-06-09 14:48:06

D : ... Sam se je wyhoduj ... albo znajdź czarownicę i ją zabij. - Ruszyła dalej.

Virllanda - 2013-06-09 14:48:25

Kijanki zaczynały się przepoczwarzać. Wiele z nich robiło sobie ucztę z błon lotnych smoka. Smakowało o wiele lepiej niż zimny, twardy kryształ.

Colami - 2013-06-09 14:48:43

Bl: Czyli nie, tak? ;-; -Dalej idzie za nią.

Krys - 2013-06-09 14:49:16

D : ... jak tam chcesz.

Virllanda - 2013-06-09 14:51:10

Stworzonka na ciele Def złośliwie pozaciskały jej struny głosowe ( jeżeli takowe posiada >ID )

Colami - 2013-06-09 14:51:47

Bl: ;-;

Virllanda - 2013-06-09 15:02:19

Kijaneczki przekształciły się w końcu w ropuszki. Zaczęły zjadać mięśnie Blood'a. Były bardzo smaczne.

Larsonpl - 2013-06-09 17:41:45

*Thor siedział ukryty. Spojrzał aby na smoki próbując utrzymać Thornusa jak najdłużej. Wiedział że niedługo padnie z sił i Thornus znowu się uwolni*

Virllanda - 2013-06-09 17:50:38

Ropuszki rozglądały się dookoła. Tyle do jedzenia!

Krys - 2013-06-09 18:21:58

Smoczyca w sumie szła dalej (XD )

Virllanda - 2013-06-09 18:29:58

Jedna istotka zeskoczyła na bruk. Spróbowała ugryźć kamień. Nie był zbyt smaczny.

Larsonpl - 2013-06-09 18:48:52

*Miejsce w którym siedział Thor zaczęło świecić na czerwono*

Shenimi - 2013-06-09 18:56:52

W rogu hali siedziało jakieś duże-brązowe-stworzenie.

Virllanda - 2013-06-09 19:08:28

Nieliczne porzucone w fabryce ropuszki zainteresowały się nowym przybyszem.

Shenimi - 2013-06-09 19:09:54

To 'stworzenie' spoglądało na innych z ciekawością, ale i nieufnością.

Virllanda - 2013-06-09 19:11:33

Istotki podeszły do niego, wlepiły prostokątne źrenice w jego ciało. Wyglądało na całkiem smaczne. Chociaż owłosione.

Shenimi - 2013-06-09 19:13:11

Stworzenie okazało się być wilkiem. On także zaczął się przyglądać małym istotkom.

Virllanda - 2013-06-09 19:15:26

Jedna z ropuszek wypuściła z paszczy jęzor, przykleiła go do uda wilka. Nieee, włosy są zdecydowanie nieciekawe w smaku.

Larsonpl - 2013-06-09 19:15:40

*nagle za istotkami pojawił się Thornus. Patrzył na nie i uśmiechał się psychicznie*

Virllanda - 2013-06-09 19:17:25

Ropuszęta zarechotały głośno, niektóre wypuściły z gruczołów trochę mazi.

Shenimi - 2013-06-09 19:18:23

Wilk nie czekał. Wtopił zęby w ropuszkę przegryzając ją na pół.

Virllanda - 2013-06-09 19:23:05

Z rozgryzionej wylała się z sykiem czarna maź, splamiła futro jej zabójcy ( moje dzieciątko ;_; ).

Larsonpl - 2013-06-09 19:23:22

*Thornus wycelował palcem w ropuszkę. Strzelił w nią czerwonym piorunem> Ropuszka padła na ziemie a jej ciało się dymiło*

Krys - 2013-06-09 19:23:26

Smoczyca spoglądała na przybyszów.

Shenimi - 2013-06-09 19:24:40

Fle. Wilk spojrzał z obrzydzeniem na czarne plamy.

Virllanda - 2013-06-09 19:40:09

Pozostałe istotki czym prędzej się oddaliły szukając jakiegoś mniej agresywnego pożywienia.

Shenimi - 2013-06-09 19:42:16

Wilk spojrzał na smoki niepewnym wzrokiem.

Larsonpl - 2013-06-09 19:52:55

*Thornus spojrzał na Wilka* A ty tu czego?

Shenimi - 2013-06-09 19:54:41

Wilk spojrzał na Thornusa złowrogim wzrokiem. - Nie twój interes.

Larsonpl - 2013-06-09 20:00:59

No właśnie mój. Przebywasz nielegalnie na naszej ziemi i pyskujesz generałowi. Lepiej chodź ze mną i się nie opieraj. Jak będziesz grzeczny to przynajmniej zginiesz szybką metodą...

Shenimi - 2013-06-09 20:03:32

Wilka nie interesowało to co mówił smok. - Ph. Też mi coś.

Larsonpl - 2013-06-09 20:06:49

*Złapał wilka za sierść i podleciał z nim do góry* A teraz idziemy do sali tortur. Radzę ci bądź grzeczny

Krys - 2013-06-09 20:08:07

Smoczyca wydała z siebie odgłos jakby charczenia i wypluła ropuchy z gardła.

Shenimi - 2013-06-09 20:09:50

Wilk ugryzł łapę smoka. Przez to, że zęby miał ostrzejsze od brzytwy i bardzo silny uścisk, dogryzł się aż do kości.

Larsonpl - 2013-06-09 20:16:04

*Przyłożył palec do czoła wilka i wystrzelił małą smugę czerwonych piorunów po czym rzucił wilkiem w podłogę i złapał się za ranną rękę*

Virllanda - 2013-06-10 07:11:06

Płazy rozbiegły się dookoła, jednak maź zawierająca skrzek ciągle wypływała z głębi brzucha smoczycy.

Krys - 2013-06-10 10:29:40

W końcu przeniosła wzrok na swój brzuch.

Virllanda - 2013-06-10 10:32:23

Ciecz płynęła wolnym strumieniem, nie było porównania do tego co działo się na początku. Miało to trwać jeszcze jakiś tydzień i powtarzać się co rok, w pobliżu daty uśmiercenia wiedźmy.

Krys - 2013-06-10 10:36:40

Jej łapa przekształciła się ostrze, wbiła je w brzuch i wycięła dziurę w żołądku ... który w sumie nawet nie wyglądał jak narząd, z resztą organów było podobnie. Tak powinno być jej wygodniej.

Virllanda - 2013-06-10 10:40:09

Teraz płyn skapywał na posadzkę, był jednak bardzo lepki i niektóre strużki sklejały brzuch smoczycy z podłożem. Kijanki próbowały wpełznąć na jej ciało, większość z nich ze znikomym skutkiem.

Krys - 2013-06-10 10:43:30

Smoczyca nie zwróciła na nie uwagi, zerknęła na walczących, jakby im tego wszystkiego było mało ...

Virllanda - 2013-06-10 10:54:14

Te kijaneczki, którym się udało znowu zaczęły skrobać kryształ maleńkimi ząbkami i wszystko się powtarzało. Niektóre z dojrzałych ropuch zaczęły się rozmnażać ( >.< )

Krys - 2013-06-10 11:00:04

Widząc owe radosne rozmnażające się ropuchy lekko się wzdrygnęła. Skąd to obrzydzenie ?

Larsonpl - 2013-06-10 11:36:30

*Thornus zleciał na podłogę , złapał wilka i rzucił nim o ścianę*

Virllanda - 2013-06-10 11:37:54

Ropuchy rechotały głośno, mogłoby się wydawać że to widownia...

Krys - 2013-06-10 11:41:43

Smoczyca także spoglądała na ,,show'' jednak rozmyślała nad słowami smoczycy.

Virllanda - 2013-06-10 11:52:37

Gdzieś w zaświatach witała się szczęśliwa rodzinka wiedźm ( o3o )

Krys - 2013-06-10 12:07:17

Bóg nie istnieje ... źrenice lekko jej się powiększyły. Siedziała koło smoka, znała go jak starego kupla. - Myślisz, że gdzieś tam na górze, ktoś na nas spogląda ? - Zaczął. - Kosmici ? - Cicho zachichotała. - Cóż, wiar jest wiele ... Nie rozumiem tych całych wojen religijnych, przecież kto tak naprawdę potwierdzi że jest akurat ich bóg ? - Wzruszyła ramionami. - Czyli w nic nie wierzysz ? - Spojrzał na nią. - To nie tak,nie wiem jaki jest ten na górze czy na dole, ale chcę wierzyć, że jest, jakkolwiek wygląda, kimkolwiek jest ... - Smok jej przerwał. - Równie dobrze sam sobie mogę być bogiem. - Przewróciła oczyma. - Ta, i jeszcze ustal, że złe jest jedzenie cukierków a dobre wyżywanie na słabszych ... ... Za wiele tego.

Virllanda - 2013-06-10 12:09:46

Ropuchy zaczęły składać jaja na łuskach smoczycy, wcześniej pokrywając je czarną mazią.

Larsonpl - 2013-06-10 12:10:30

*Thornus rzucił wilka na czarnokryształową* I jak będzie piesku?

Krys - 2013-06-10 12:11:46

Wilka chwycił kryształ który po chwili wytarł go o smoczycę pozostawiając na nim maź ze skrzekiem.

Virllanda - 2013-06-10 12:14:02

Stworzenia zaprotestowały głośnym rechotem. Znowu sierść!

Krys - 2013-06-10 12:16:31

Po chwili odrzuciła wilka za siebie.

cezary150199 - 2013-06-10 12:23:06

* za czarnokryształową stoi zabójca który usiłował zabić Indira. Oczywiście niewidzialny *

Krys - 2013-06-10 12:26:47

Smoczyca lekko się przeciągnęła przez tę dziurę czuła przeciąg.

cezary150199 - 2013-06-10 12:31:31

* zabójca tylko stał i się patrzył *

Krys - 2013-06-10 12:33:51

Potrząsnęła lekko głową i trąciła z rogów kilka żab za siebie, centralnie na zabójcę.

Virllanda - 2013-06-10 12:35:11

// to ropuchy ;-; //
Stworzenia wydały z siebie nieziemski dźwięk, były kompletnie przerażone.

cezary150199 - 2013-06-10 12:37:36

// latające ropuchy XD //
*zabójca na to nie zareagował*

Larsonpl - 2013-06-10 12:38:28

*Thornus stanął i przyglądał się sytuacji z uśmiechem*

Virllanda - 2013-06-10 12:40:38

Jedna z ropuch siedziała na "głowie" zabójcy, niektóre też znalazły miejsce na jego ciele. Wyglądały jakby unosiły się w powietrzu.

cezary150199 - 2013-06-10 12:41:52

// I believe I can fly //
* ciągle stoi i nic nie robi *

Krys - 2013-06-10 12:42:43

Moment później na nim pojawiła się także maź. Smoczyca odwróciła się  i na nie spojrzała.
D : ... To normalne ...

cezary150199 - 2013-06-10 12:44:39

* przebija zabija kilka ropuch i staje się widzialny *

Virllanda - 2013-06-10 12:45:17

Ropuchy składają na nim nieco skrzeku.

Krys - 2013-06-10 12:48:41

- Robi tu się coraz bardziej tłoczno ...

cezary150199 - 2013-06-10 12:49:17

- Khen. Desine. Ardi. ( w wolnym tłumaczeniu: Niedługo wszyscy zginiecie )

Krys - 2013-06-10 12:50:15

- Obcokrajowiec się nawet trafił ...

Virllanda - 2013-06-10 12:51:15

Ropucha przykleiła do miejsca gdzie powinien znajdować się jego nos język. Nie, to też nie było smaczne.

Larsonpl - 2013-06-10 12:57:39

*Thornus patrzał na zabójce* Hm... kolejny gość.

cezary150199 - 2013-06-10 12:57:40

* złapał tą ropuchę i ją zgniótł *
- Enese Smok umysłu jene martwy. Khen. Desine. Ardi.

Virllanda - 2013-06-10 12:58:32

Maź spływała mu po "palcach"

Krys - 2013-06-10 12:59:15

- Nie ma co, geniusz - Przewróciła oczyma i odeszła od niego z dwa kroki.

cezary150199 - 2013-06-10 13:15:54

- Nikt... Nie przeżyje.

Nova - 2013-06-10 13:18:25

D.H siedziała i obserwowała ... w ukryciu ...

Krys - 2013-06-10 13:18:56

- ... Jakbym nie wiedziała ...

cezary150199 - 2013-06-10 13:23:35

- Zniszczymy... Ten... Świat...

Larsonpl - 2013-06-10 13:23:52

Jesteś tak pewny siebie jak ja... I ta pewność nas w końcu zgubi...

Krys - 2013-06-10 13:25:52

Smoczyca milczała.

Virllanda - 2013-06-10 13:37:36

Za to płazy rechotały jak szalone.

cezary150199 - 2013-06-10 13:39:09

- Tak... jestem... pewien...

Krys - 2013-06-10 13:40:45

- Powiedz tylko ... co to może obchodzić innych ? - Powoli krążyła wokół smoków pozostawiając za sobą czarną, maziowatą ścieżkę.

cezary150199 - 2013-06-10 13:44:04

- Cheee... Tooo... Żeee... Zginął...

Nova - 2013-06-10 13:44:24

-robi się  ciekawie..-szeptła smoczyca
|| przejme jedną ropuche ;3; ||
po chwili do miejsca gdzie się skryła D.H podeszłą ropucha ...  wyciągneła  język
- a ty tu czego? zmiataj stąd - szeptneła ,tykłą ropuche , ta ją ugryzłą w łape .. po chwili rzuciła nią o def
-... fajnie...

Krys - 2013-06-10 13:46:03

Ropuszka uczepiła się roga smoczycy, po chwili zajęła miejsce koło pozostałych.

Shenimi - 2013-06-10 14:01:21

Wilk ocknął się. Potrząsnął łbem i spojrzał na siebie. Nie dość, że dokuczał mu ból głowy, to jeszcze był cały w czarnej mazi.

cezary150199 - 2013-06-10 14:10:01

- Sine. Karsone wegis. Erdo. *teleportuje się*

Shenimi - 2013-06-10 14:12:44

Wilk zawarczał .

Krys - 2013-06-10 14:15:53

Smoczyca spojrzała na niego, jego sierść zaczęły zżerać kijanki, dobrego smaku nie miała, ale zawsze coś.

Shenimi - 2013-06-10 14:17:18

Wilk zaczął gryźć samego siebie próbując usunąć pasożyty ze swojej sierści.

Krys - 2013-06-10 14:20:27

Niektóre z kijanek przedostały się do jego gardła.

Shenimi - 2013-06-10 14:23:29

Wilk poczuł szczypanie. Zaczął się drapać w gardło, od czego niektóre z kijanek spadły na ziemię.

Krys - 2013-06-10 14:26:30

Te rozpaczliwie próbowały się poruszać na piachu, niektóre zaczęły się przeobrażać.

Shenimi - 2013-06-10 14:30:16

Wilczur nadal drapał się w szyję.

Krys - 2013-06-10 14:40:39

Jedno z żyjątek ugryzło go w ucho. Reszta uczepiła się niego jak rzepy (xD)

Shenimi - 2013-06-10 14:43:35

Wilczur potrząsnął łbem. Następnie potrząsnął kilka razy całym ciałem i znów zaczął się gryźć, przedziurawiając niektóre z żyjątek.

Virllanda - 2013-06-10 14:53:20

Dorosłe ropuchy dopingowały walczących głośnym rechotem.

Shenimi - 2013-06-10 15:04:10

Wilczysko krwawiło w niektórych miejscach od ugryzień.

Krys - 2013-06-10 15:10:39

Dojrzałe ropuchy zaczęły wydzielać czarną maź.

Smoczyca przyglądała się wilkowi.

Shenimi - 2013-06-10 15:12:54

W końcu wilkowi udało się strzepnąć z siebie wszystkie kijanki, lecz niestety wyglądał okropnie. W wielu miejscach miał czarną maź przylepioną do sierści, a także krwawił.

Krys - 2013-06-10 15:20:47

Kijanki, które zostały w żołądku, były już ładnymi ropuszkami, zaczęły rechotać z głębi wilka. ( C: )

Nova - 2013-06-10 15:21:23

Smoczyca spojrzała na wilka ....
-dobrze-wyszłą s cienia-niezły teatr..-zaśmiała się
(demoniczne oko zakryte :I )

Shenimi - 2013-06-10 15:24:35

Wilk wpadł w furię. Zaczął rozszarpywać swoje ciało. //To musiało boleć XD //

Nova - 2013-06-10 15:25:17

smok patrzał się na wilka
-... typowy kundel-szeptneła

Krys - 2013-06-10 15:26:59

Ropuszka na rogu Czarnokryształowej zarechotała oburzona widząc ową smoczycę, która zafundowała jej lot.  Smoczyca także obróciła się ku niej odwracając żabę do tyłu (XD) ta moment później znowu się ustawiła.

Shenimi - 2013-06-10 15:29:50

Wokół wilka leżała krew. Mimo ogromnego bólu, rozszarpał sobie brzuch i wpatrywał się w inne smoki z nienawiścią w oczach.

Nova - 2013-06-10 15:41:33

-Co się paczysz..? sam na siebie "zawołałeś " te ropuchy...

Krys - 2013-06-10 15:42:51

Świeże mięsko, raj dla podniebienia, ropuszki z uwielbieniem podgryzały mięśnie i jelita wilka.

Shenimi - 2013-06-10 15:46:08

Wilk spojrzał na smoczycę. Jak śmiała mówić, że to jego wina?! Nie panował nad sobą. Rzucił się do gardła smoczycy.

Nova - 2013-06-10 15:55:15

.... zrobiła unik .. wilk dobił lbem do skały
-co ta ostro..?

Larsonpl - 2013-06-10 15:58:06

*Thornus złapał wilka* nie myśl sobie że o tobie zapomniałem *Uśmiechnął się szyderczo i rzucił wilkiem o ziemię*

Shenimi - 2013-06-10 16:02:16

Po uderzeniu w skały, wilk się nie podniósł, aczkolwiek nadal miał otwarte oczy i wpatrywał się z pogardą w innych.

Krys - 2013-06-10 16:05:46

Nadal im się przyglądała, wilk i dwa smokowate ... widziała kiedyś podobną scenę ... gdyby tylko ... Przy jej oku pojawił się płaski kryształ przypominający soczewkę, odwracał kolory tworząc ich inwersję, nie wiedziała że taki istnieje, nie wiedziała jak go użyć, po prostu to zrobiła, jakby odruchowo. Tak, mniej więcej tak to wyglądało ...

Nova - 2013-06-10 16:17:00

smoczyca spojrzała na wilka

Larsonpl - 2013-06-10 16:17:19

Wilczku wilczku... Nie wierz że nie masz szans na przeżycie? Nawet jeżeli cie nie wykończymy to wykończy cię mój Virus. Więc tak zakończy się twoja wizyta tutaj... *uśmiechnął się złowieszczo i strzelił w wilka piorunem*

Shenimi - 2013-06-10 16:21:17

Wilk leżał nieprzytomny.

Krys - 2013-06-10 16:24:34

Smoczyca poczuła lekkie ukłucie w piersi ... gdzie w sumie nie było nawet płuc.

Nova - 2013-06-10 16:26:03

spojrzała na thornusa
-a ty niby bóg..?

Krys - 2013-06-10 16:30:27

Ciszej mruknęła. - Każdy sobie bogiem ...

Larsonpl - 2013-06-10 16:45:32

Jednak wykończony. Długo piesku nie pożyłeś *Uśmiechnął sięszyderczo*
*spojrzał na Nove* Nie. Ale życie mogę odebrać *Znów się szyderczo uśmiechnął*

Krys - 2013-06-10 16:54:58

Smoczyca zerknęła na wilka. Żaby nadal się nim posilały.

Nova - 2013-06-10 17:05:20

-ta akrat mi gówno zrobisz-zaśmiałą się ALICE >.>

Krys - 2013-06-10 17:10:32

Uniosła jedną brew, ropuchy zarechotały cicho.

Larsonpl - 2013-06-11 08:20:50

A żebyś się nie zdziwiła *stanął koło Alice i strzelił w nią piorunem*

Krys - 2013-06-11 19:45:35

Smoczyca potrząsnęła lekko głową.

Virllanda - 2013-06-11 19:45:50

Jedna z ropuch na głowie smoczycy zaczęła świecić na bladozłoto i rechotać w rytm jednej ze znanych w innej rzeczywistości piosenek a mianowicie "Wishmaster" grupy Nightwish. Doprawdy, dziwna istota.

Krys - 2013-06-11 19:49:29

Smoczyca odwróciła się odruchowo, znowu potrząsnęła głową.

Virllanda - 2013-06-11 19:53:19

Ropuszka zeszła na nos Def, patrzyła jej się głęboko w oczy własnymi roziskrzonymi ślepiami. Przekrzywiła głowę.

Krys - 2013-06-11 21:23:13

Smoczyca spojrzała na nią, kolejna prosząca się o śmierć ?

Larsonpl - 2013-06-12 12:12:36

*Thornus strzelił w Alice czerwonym piorunem po czym wleciał w nią jak pocisk przyciskając ją do ziemi*

Virllanda - 2013-06-12 12:15:25

Stworzonko zarechotało, po czym gwałtownie przykleiło język do jednego z oczu Czarnokryształowej. Pomiędzy nimi przebiegł impuls, który dostał się do "mózgu" lub tam, gdzie znajdował się ośrodek myślenia smoczycy.

Krys - 2013-06-12 15:38:54

... - Nadal na nią spoglądała, próbując zrozumieć co ona właśnie zrobiła.

Virllanda - 2013-06-12 17:44:56

Zarechotała jeszcze raz, po czym upadła martwa na ziemię.

Krys - 2013-06-12 17:49:30

//I w tym momencie powinnyśmy głośno się spytać jak w ogóle powinno się reagować na atak język-oko *derp*//

Virllanda - 2013-06-12 17:55:30

// emm... gwałtownie >x3 //

W umyśle smoczycy coś drgnęło. Bardzo delikatnie, niemal niewyczuwalnie, ale jednak. Obca świadomość wydawała się być jakby nieobecną, utajoną... zaspaną? Było jakby jej nie było, ale jednak przeszkadzała.

Krys - 2013-06-12 18:03:12

Smoczyca po raz kolejny potrząsnęła głową.

Virllanda - 2013-06-12 18:08:18

Świadomość ospale dotknęła wspomnień smoczycy, jej właścicielce wydawało się ciągle, że śni. Coś zobaczyła?

Krys - 2013-06-12 18:09:27

To samo, co dotychczas przypomniała sobie smoczyca, chociaż nieco dalej były i inne ...

Virllanda - 2013-06-12 18:11:38

Świadomości nie spodobało się to co zobaczyła, smoczyca mogła odczuć jej niezadowolenie.

Krys - 2013-06-12 18:18:01

Smoczyca złapała się za głowę, coś było nie tak.


Znacznie dalej były wspomnienia ukryte jakby za niewidzialną ścianą.

Virllanda - 2013-06-12 18:19:45

"Byt" zainteresował się przegrodą, dotknął jej delikatnie.

Krys - 2013-06-12 18:29:39

Przeniknął przez nią niczym przez powietrze.

Virllanda - 2013-06-12 18:33:00

Zdziwiony rozglądał się wokoło, wszędzie było pełno tajemniczych wspomnień. Wybrał jedno, przybliżył się...

Krys - 2013-06-12 19:04:17

Wiele zachowało się w strzępach. Te akurat było całe. Z dnia jakiś zawodów. Siedziała oparta o krzesło przed nią. Spoglądała na smoki walczące na podwyższeniu. Dla kogo oni walczyli ? Dlaczego ? Dla nagrody ? Sławy ? W sumie nie było to ważne, zaraz jej kolej, dawka adrenaliny i wolność, albo chociaż jej namiastka. Od kiedy zaczęły ginąć ostatnie krystal dragony pilnowali jej jak oka w głowie. Blitza nieco mniej, on wiedział jak skutecznie umknąć ich uwadze.
  Rozległ się ryk, koniec walki. Czas przestać rozmyślać i przygotować się na następną. Powoli weszła na podest. Słyszała jak jej bicie jej serca nabiera tempa, rytmu z utworu, którego nie pamiętała, chociaż tak chciała poznać. Cicho stukając stopą wciągnęła w płuca zakurzone powietrze, ramiona robiły się coraz cięższe, dużo jeszcze minie czasu, zanim przyzwyczai się do wagi ostrzy. Z nadgarstków wyrosły potężne długie, zakrzywione szpony.
Ramiona przeciwnika zniekształciły się przybierając kształt harpowatych szabli, nadal czuła swego rodzaju fascynację, jakim cudem ten smok potem przywraca je do normalnego kształtu.
Cisza. Jak przed burzą, przerywana jedynie cichą muzyką, którą smoczyca słyszała tylko w swojej głowie.
Dla niej całe to widowisko było niczym taniec. Walka się rozpoczęła


Smoczyca syknęła cicho, tak, na pewno nie była tu sama.

Virllanda - 2013-06-12 19:09:24

To wspomnienie spodobało się świadomości, czuła się jak w dobrym śnie. Całkowicie nie zdawała sobie sprawy z tego, że może być przeszkodą, jakąś niedogodnością. Ale była. I czuła się bardzo dobrze.

Krys - 2013-06-12 19:33:46

Szybki odskok do tyłu i kopniak w dolną wargę. Tak to zawsze działało, jednak tym razem miała wrażenie, że jej przyjaciel walczy nieco ... agresywniej ? Chwycił ją za łapę i pociągnął w dół przygotowując przy tym ostrze nad jej szyją.  To nie było w jego stylu, on nigdy nie uderzał w taki sposób. A teraz gotowy był wręcz ją zabić, dlaczego inni nie reagowali ? Jej dłoń pokrył kryształ, którym się obroniła, na szczęście w skali twardości rubin był o wiele wyżej niż strengit.
Spojrzała w jego oczy, jakby bez barwy. Kryształy zderzyły się ze sobą, teraz widziała, że w głębi fioletu jego widziała czerń, która po chwili przeniosła się na jej ostrze. W tym momencie oboje znieruchomieli, po czym padli na ziemię. Paraliż, ktoś w końcu zareagował. Smok z zewnątrz przygniótł ją do podłoża, moment później kątem oka zdała sobie sprawę, że robi zamach nad jej łapą, poczuła ból ... ogromny ból.
Następne miały być robi, Blitz gdzieś znikł, zabrali go ? Gdzie ?


Wspomnienie się urwało, byt wręcz wyrzuciło z umysłu smoczycy, ta osunęła się na ziemię nieprzytomna, z głową przebitą kryształem.

Virllanda - 2013-06-12 19:43:56

Jaźń spłoszyła się gwałtownie, to jej się już nie spodobało. Chociaż, było całkiem ciekawe. Wyjrzała z umysłu smoczycy, przeszła do innych partii ciała. Z zewnątrz wyczuwała wiele innych, zwierzęcych świadomości, niewartych uwagi. Badała organizm Czarnokryształowej, dziwiąc się coraz bardziej, na chwilę zatrzymała się przy wielkiej dziurze na brzuchu, z której wypływała jakaś dziwna substancja zawierająca związki organiczne. A fe. Ciekawe czy dałoby się zapanować nad tym ciałem... Spróbowała poruszyć kilkoma włóknami nerwowymi, bądź czymś co je przypominało umożliwiającego organizmowi ruch.

Krys - 2013-06-12 19:47:42

Zero reakcji ... czy było tu cokolwiek, co w ogóle kierowało tym ciałem ?

Virllanda - 2013-06-12 19:53:07

Zawiedzona jaźń oklapła jakby. Było tu jeszcze kilka interesujących świadomości, ale czy warto ryzykować kolejnym rozczarowaniem? Targnęło nią coś, co oświeciło jej drogę, dotarło do niej kim jest i odczuła nagłą potrzebę powrotu do "prawdziwego" ciała. Zniknęła. A wraz z nią ciało martwej ropuchy.

Krys - 2013-06-12 21:01:35

Ciało nadal leżało bezwładnie.

Virllanda - 2013-06-15 10:52:36

Maź wraz z kijankami rozlewała się dookoła. Ropuchy urządziły sobie w niej kąpiel.

Krys - 2013-06-15 15:30:04

Ciało dłuższy czas leżało nie dając oznak życia.

Nova - 2013-06-15 17:46:28

Alice spojrzała na thorunsa z miną A.Y.F.K.M
-.. i co mi to zrobi..?

Krys - 2013-06-15 17:50:33

Ciało nieco się rozlazło.

Larsonpl - 2013-06-17 13:50:38

To nawet nie był ułamek mojej mocy *Nagle złapał się za brzuch.* ~dałbyś w końcu spokój~ ~ta tobie...~ *odwrócił się i poszedł ku wyjściu* Masz szczęście...

Krys - 2013-06-17 13:55:39

Zapadła cisza.

Colami - 2013-06-18 19:53:38

Pod ścianą siedziała bordowa smoczyca. Patrzyła się przed siebie. W głowie jej huczało. Oczekiwała czegoś... Tylko... Czego?

Krys - 2013-06-18 19:56:27

Nawet ropuchy przestały rechotać.

Colami - 2013-06-18 19:58:15

Czuła coraz większy mętlik w głowie. Nie reagowała na nic. Jej wzrok był pusty, nie było widać, żeby w ogóle coś czuła.

Krys - 2013-06-18 20:02:03

Kryształy leżały nieruchomo. Jakby cały świat czekał na to, co się teraz stanie.

Colami - 2013-06-18 20:04:23

Smoczyca poruszyła się, nerwowo. Źrenice zmniejszyły się. Zmieniły kolor...

Krys - 2013-06-18 20:07:09

Ziemia lekko zadrżała sprawiając że kryształy się przesunęły.

Colami - 2013-06-18 20:11:47

Łuska smoczycy także zmieniła kolor. Poczuła ból głowy, przeraźliwy, który zaczął przechodzić do każdej części ciała. Ale potem.. Przestało... Przestała czuć oprócz wielkiego zadowolenia, usmiechnęła się.

Krys - 2013-06-18 20:19:18

Koło fabryki powoli wracało życie, niektóre ciekawskie smoki podchodziły, aby zobaczyć co sie wydarzyło.

Colami - 2013-06-18 20:22:41

Powoli wstała, jej grzywka była znieca dłuższa, tak samo rogi. Jeden z pracowników spojrzał na nią. Ona  podeszła do niego i wyszczerzyła zęby w uśmiechu. Smok zaczął się palić niebieskim ogniem, został z niego tylko popiół.

Krys - 2013-06-18 20:25:43

Pozostałe pisnęły przerażone.

Colami - 2013-06-18 20:29:03

Smoczyca spojrzała na nich. Kilka z pracowników stanęło w ogniu.

Krys - 2013-06-18 20:34:44

Kryształy znikły.

Colami - 2013-06-18 20:36:01

Smoczyca wyprostowała się. Skierowała się ku wyjściu.

Krys - 2013-06-18 20:40:41

Pozostałe kryształy skupiły się w innym miejscu.

Colami - 2013-06-18 20:41:44

Przy wyjściu zatrzymała się i obejrzała za siebie. Wszystkie maszyny stanęły w płomieniach i zaczęły przechodzić na smoki. Po czym wyszła.

Krys - 2013-06-18 20:48:43

Z kryształów uformowała się sylwetka smoczycy.

Colami - 2013-06-18 20:50:45

Smoczyca usiadła na ziemi i przyglądała się, jak fabryka stawała w płomieniach.

Virllanda - 2013-06-18 20:58:01

Ropuszki zebrały się w kupie, jak najbliżej czarnokryształowej. Wszystko skleiła czarna maź.

Colami - 2013-06-18 21:05:41

Twarz smoczycy nie wydawała żadnych emocji, wpatrywała się w welkie "ognisko".

Krys - 2013-06-18 21:25:04

Smoczyca poruszyła się lekko, przekrzywiła głowę, jakby ją poprawiając.

Colami - 2013-06-18 21:28:52

Siedziała dalej przyglądając się ogniu.

Krys - 2013-06-18 21:40:31

Dziura, którą wcześniej sama zrobiła zrosła się.

Colami - 2013-06-18 21:44:00

Smoczyca powoli wstała, jej grzywka wydała się rosnąć w oczach.

Krys - 2013-06-19 13:05:44

Czarnokryształowa nadal stała, powoli wracały do niej wcześniejsze informacje.

Virllanda - 2013-06-19 13:07:22

Z wnętrza smoczycy chciało się wydostać stado ropuch.

Colami - 2013-06-19 13:10:57

Smoczyca stnęła, uniosła łapę i zacisnęła pięść. Ogień nagle zgasł.

Krys - 2013-06-19 13:28:10

Jej ciało lekko zadrżało, ścianki ,,żołądka'' pokrył kryształ izolując je od reszty.

Colami - 2013-06-19 13:29:36

Smoczyca znów usiadła, przymkneła oczy i zastygła.

Krys - 2013-06-19 18:44:46

Nadal stała, wzrok przeniosła na budynek.

Colami - 2013-06-19 18:46:27

Poszła ku fabryce, by obejrzeć skutki pożaru.

Shenimi - 2013-06-19 18:50:23

Coś się poruszyło w środku budnyku. Z fabryki wyszedł ten wilk co wcześniej, aczkolwiek nie miał on żadnych ran, ani czarnej mazi na sierści.  Otaczała go jakby półprzeźroczysta złota kula. Oczy miał zaciśnięte.

Colami - 2013-06-19 18:53:37

Stanęła na wzgórzu, spojrzała na fabrykę i lekko się uśmiechnęła.

Shenimi - 2013-06-19 18:57:39

Wilk podszedł trochę bliżej.

Colami - 2013-06-19 18:59:23

Wyczuła wilka. Drgnęła. Rozejrzała się, uśmiech zniknął. Weszła do fabryki.

Shenimi - 2013-06-19 19:00:44

Wilk stał u progu drzwi do fabryki. Wpatrywał się w smoki.

Colami - 2013-06-19 19:01:24

Spojrzała na wilka. Milczała.

Shenimi - 2013-06-19 19:03:01

Wilk gapił się na nią z miną "Nie mam złych zamiarów", ale nadal milczał.

Colami - 2013-06-19 19:09:20

Smoczyca zaczęła się do niego zbliżać. Wilk mógł usłyszeć dziwne trzaski w swojej głowie.

Shenimi - 2013-06-20 05:20:23

Wilk zaskomlał pod wpływem trzasków.

Colami - 2013-06-20 12:01:30

Smoczyca usiadła przed nim i patrzyła na niego.

Shenimi - 2013-06-20 15:45:18

Wilczur potrząsnął łbem i spojrzał na smoczycę.

Larsonpl - 2013-06-21 09:32:39

*wilk mógł poczuć zmęczenie i dziwny głos w głowie*
//Virus Thornusa wkracza do akcji >3 //

Shenimi - 2013-06-21 11:59:43

Wilk nie poczuł 'tego' jak powinien, przez półprzezroczystą złotą kulę wokół siebię.

//Aczkolwiek jest trochę zmęczony i słyszy ten głos, ale zniekształcony |D //

Virllanda - 2013-06-21 13:02:38

Ropucha spróbowała podejść do włochatego stworzenia. Mięso?

Shenimi - 2013-06-21 13:10:04

Ropucha tylko odbiła się od złotej ,,tarczy".

Virllanda - 2013-06-21 13:12:14

Przestraszona wywróciła się na grzbiet udając martwą.

Colami - 2013-06-21 18:05:17

Smoczyca spojrzała na ziemię i zaczęła rysować coś na ziemi pazurem.

Shenimi - 2013-06-21 18:11:53

Wilczur spojrzał na smoczycę. Ciekawiło go, co ona robi.

Colami - 2013-06-21 18:15:18

Smoczyca robiła dalej rysunek, można było widzieć, że to litery układające się w zdanie.

Shenimi - 2013-06-21 18:23:16

Wilk uważnie wpatrywał się w rysunek.

Colami - 2013-06-21 18:25:13

Wkrótce pojawiło się zdanie.
"Życie potrzebuje śmierci!"
A pod napisem smoczyca narysowała przebitą strzałą czaszkę. Na jej twarzy zagościł uśmiech, taki smętny.

Shenimi - 2013-06-21 18:32:37

Wilk zaczął się śmiać. Był to psychiczny śmiech, a zarazem się wydawało, że śmieje się ze smoczycy.

Colami - 2013-06-21 18:35:08

Spojrzała na niego.
W głowie wilka dało się słyszeć coś, jakby ktoś przeszedł paznkciem po tablicy.

Shenimi - 2013-06-21 18:36:28

Wilk skrzywił się lekko, aczkolwiek ten dźwięk był zniekształcony przez 'ochronną kulę'.

Colami - 2013-06-21 18:39:42

Dźwięk narastał.
Smoczyca patrzyła na niego.

Shenimi - 2013-06-21 18:42:56

Wilk potrząsnął lekko łbem. Dźwięk stawał się coraz głośniejszy, lecz nadal się śmiał.

Colami - 2013-06-21 18:44:35

Dźwięk narastał i narastał.
Smoczyca patrzyła na niego, jej twarz nie wyrażała żadnych uczuć.

Shenimi - 2013-06-21 18:47:34

Wilk starając się go zagłuszyć coraz głośniej się śmiał. W końcu powiedział ochrypłym głosem:
- Czy smoki są naprawdę takimi idiotami, aby tylko niszczyć życie?
Wydawało się, że mówi sam do siebie. Nagle znów zaczął się śmiać.

Colami - 2013-06-21 18:49:37

Nagle dźwięk zniknął. Wilk mógł usłyszeć w głowie głos smoczycy.
-Bo zabijanie jest takie zajmujące...-

Shenimi - 2013-06-21 18:52:51

Wilczur spojrzał w oczy smoczycy.
- Nadal nie rozumiem. Może i zajmujące, ale w ten sposób niszczy się jedno cenne życie. Aby stworzyć drugie życie inni muszą się napracować, a wy w ten sposób rujnujecie to. Ja tego nie rozumiem.

Colami - 2013-06-21 18:54:03

-Bo zabijanie to sztuka.. Trzeba to poznać, poczuć... by zrozumieć...-

Shenimi - 2013-06-21 18:55:24

- Zabiłem już nie jedno istnienie i według mnie to nie jest sztuka, ani nic pięknego.

Colami - 2013-06-21 18:57:35

-To się mylisz...-
Smoczyca skierowała wzrok na ziemię i zastygła. Jej grzywka była już strasznie długa.

Shenimi - 2013-06-21 19:00:20

Wilk stanął niemalże koło Blaze i spojrzał na ułamek ziemi, na który patrzyła smoczyca.

Colami - 2013-06-21 19:01:09

Smoczyca nie reagowała.

Shenimi - 2013-06-21 19:02:10

Wilk stanął w miejscu na który patrzyła smoczyca.

Colami - 2013-06-21 19:05:57

Miejsce gdzie stał wilk zaczęło się palić.

Shenimi - 2013-06-21 19:09:35

Źrenice wilka się pomniejszyły. Złota 'ochrona' znikła, a on sam skoczył smoczycy do gardła.

Colami - 2013-06-21 19:13:55

Ryknęła demonicznym głosem. Wbiła swoje pazury w brzuch wilka i rozerwała skórę.

Shenimi - 2013-06-21 19:16:52

Wilk odskoczył zostawiając na swoim miejscu dużo krwi. Zamknął oczy i wokół niego znów pojawiła się tarcza. Sapnął.

Colami - 2013-06-21 19:19:11

Smoczyca spojrzała na łapę obsmarowaną krwią wilka.  Uśmiechnęła się.

Shenimi - 2013-06-21 19:22:11

- I to ci sprawia radość?! Niszczenie istnień?!
Wilk sapał coraz głośniej i złapał się jedną łapą za brzuch.

Colami - 2013-06-21 19:26:09

Spojrzała na niego.
B: Tak... - Odpowiedziała krótko i dotknęła drugą łapą krwi.

Virllanda - 2013-06-21 20:30:42

Białe, pokryte czarnym śluzem ropuchy w koślawych podskokach zbliżały się ze wszystkich stron. Puste, poziome źrenice płazów wpatrywały się w przestrzeń, z wszechobecnej mazi wylęgały się nowe stworzenia, jadły, dojrzewały, składały skrzek i umierały, tworząc orszak z czerni i bieli. Nadchodziły powoli, bliżej krwistej plamy na posadzce. Wystawiały jęzory i mdłym ruchem zagarniały posokę do paszcz. Oblizywały pyski, by ani kropla się nie zmarnowała.

Larsonpl - 2013-06-21 20:42:21

Zabawimy się pieseczku? *Głos ten był dziwny trochę metaliczny i piszczący. Nagle wilk stracił czucie w prawej tylnej łapie. Nie mógł ją ruszyć*

Krys - 2013-06-21 21:56:17

Smoczyca pustym wzrokiem oglądała kolejne ,,tortury''.  Dziwne zwierzęta, traciły siły na walkę. Nie warto było się w to mieszać, niech nadal się męczą, może w końcu coś zauważą.

Shenimi - 2013-06-22 08:07:11

Wilka nadal otaczała złota 'tarcza'.
- Nadal sądzą, że tak łatwo się jest mnie pozbyć? Idioci.  - mówił cychym, ochrypłym głosem jakby sam do siebie.
Łapę,którą trzymał się za brzuch przesunął do pyska i polizał.

Virllanda - 2013-06-22 17:57:26

Płazy próbowały wskoczyć na złotą tarczę.

Shenimi - 2013-06-22 17:59:34

Ropuchy tylko ześlizgnęły się z niej.

Virllanda - 2013-06-22 18:01:42

Została tylko czarna, kleista maź, powoli spływająca po pół widocznym obiekcie.

cezary150199 - 2013-06-22 18:03:05

* nad miastem *
K: Co się dzieje.?!?!?!
- Ewakuacja za 3..2..1.. *wystrzeliwuje go pionowo w górę a samolot wraca do bazy*

Shenimi - 2013-06-22 18:09:16

Skóra na brzuchu wilka powoli się zrastała.

cezary150199 - 2013-06-22 18:14:35

* Keris spada *

Larsonpl - 2013-06-23 14:32:04

*Wilk słyszał śmiech w głowię. Po chwili nie mógł ruszać obydwiema tylnymi łapami oraz czuł się coraz bardziej senny i zmęczony*

cezary150199 - 2013-06-23 14:40:46

K: *spada na dach fabryki* Cooooo tooo byłooo... Mnóstwo esencji. Mnóstwo.

Shenimi - 2013-06-23 15:20:52

'Wirus' nie dał pełnego efektu przez złotą tarczę, ale mimo wszystko wilk powoli słabł, a tarcza razem z nim.

cezary150199 - 2013-06-23 15:27:20

K: *schodzi z dachu i widzi tą scenę*

Larsonpl - 2013-06-23 16:51:23

To twój koniec *Znów było słychać psychiczny śmiech.* zabawmy się trochę *Jego tylne nogi zaczęły "biegnąć" Bez opanowania*

cezary150199 - 2013-06-23 16:59:44

K: *obserwuje to a przy tym ma face WTF?!?!?! *

Krys - 2013-06-23 16:59:54

Smoczyca oparła się o ścianę budynku.

cezary150199 - 2013-06-23 17:01:48

K: *patrzy to na Defcię to na scenę*

Krys - 2013-06-23 17:05:22

Czekała na moment, kiedy ktoś zda sobie sprawę o jej obecności.

cezary150199 - 2013-06-23 17:11:47

K: Dziwne stworzenia... Ale mają potężną esencję... Aż kusi.

Shenimi - 2013-06-23 17:24:46

Tarcza nagle się 'wzmocniła', a wilk krzyknął - Przestań!

cezary150199 - 2013-06-23 17:28:03

K: Dołączyć się czy nie... Dołączyć. Ale nie jako Zergling. *zawija się w kokon*

Larsonpl - 2013-06-23 17:30:28

Bo co? I tak zginiesz. *Wilk tracił coraz więcej sił. Zaczął też trochę tracić futro*

Shenimi - 2013-06-23 17:33:35

Przestań! Proszę! - Wilk zaczął wyć , lecz tarcza nadal sie trzymała i trochę osłabiała 'efekt' wirusa.

Krys - 2013-06-23 17:37:00

Ile to może jeszcze trwać ? Przeniosła wzrok na smoka.

Colami - 2013-06-23 17:37:32

Siedziała pod osmaloną lekko ścianą i obserwowała cały zbieg wydarzeń...

Larsonpl - 2013-06-23 17:46:45

Niech tylko ta twoja tarcza opadnie... *próbował "Docisnąć" ciało wilka do ziemi*

Colami - 2013-06-23 17:48:14

Ziewnęła, oglądała to przedstawienie.

Shenimi - 2013-06-23 17:48:19

Przestań! Ostatni raz proszę! - Próbował nie opaść na ziemię.

Colami - 2013-06-23 17:49:23

Zaśmiała się. A gdyby tak to urozmaicić? Nie...Niech te zwierzątka się bawią dalej, wkrótce dołączy... Wkrótce się zabawi, zabije? Nie... Chce się bawić dłużej...

Larsonpl - 2013-06-23 17:50:09

łatwo  się mnie nie pozbędziesz *Odbierał wilkowi coraz więcej sił*

Colami - 2013-06-23 17:53:02

Ale ona przecież tego pragnie.. Czemu by nie się zabawić...? No właśnie...
Wstała. Spojrzała na wilka i wyprostowała się. Długa grzywka opadła jej na połowę twarzy.

Shenimi - 2013-06-23 17:56:35

Nie..to nie. - Wstał bez problemu. Zatrzymał swoje nogi od 'ruchu'. Nie wiadomo jak to zrobił. Spojrzał na smoka jadowitym wzrokiem. - Nazywam się Shenimi, i przysięgam na Boga, że nie dam się tak łatwo jakiemuś idiocie zabić.

PiekarzPL - 2013-06-23 17:57:27

*Nagle do fabryki weszło trzech sługów Melfiora, którzy prowadzili Ellen i Michael'a. Zostali pojmani z podejrzeniem uczestnictwa w ruchu oporu* Nawet nie próbujcie uciekać! Kara dla was jest nieunikniona... *krzyknął jeden ze strażników, Michael tylko spojrzał na niego z milczeniem, Ellen tylko rozglądała się ze smutkiem*

Colami - 2013-06-23 18:01:02

Smoczyca zignorowała wilka, spojrzała na nowo przybyłych.
Świetnie... Więcej ich... Będzie większa zabawa. Podeszła do nich bezszelestnie i stanęła koło strażników. Ci na nią spojrzeli zaskoczeni.
-C.. Co tu... Pan.. - Zanim dokończył zaczął się palić, został po nim tylko popiół. Pozostali spojrzeli na smoczycę zaskoczeni.
Tak... Smażenie tych zabawek jest świetne... Ale... Po co zabijać tych durnych strażników.... Lepiej tych pozostałych...

Larsonpl - 2013-06-23 18:08:11

[color=#FF9900]W końcu i tak opadniesz z sił to jest nieuniknione *Wilk zaczął trochę słabiej widzieć* jesteś moją zabawką...

Colami - 2013-06-23 18:11:30

B: To śmieszne... - Mruknęła smoczyca. Pozostali dwaj strażnicy też się spalili. Kopnęła kupkę popiołu i spojrzała na Michaela i Ellen.
B: Kto pierwszy chce się zabawić? - Obydwa smoki mogły to usłyszeć, po czym jakieś dziwne trzaski, zgrzyty...?
Oj tak... Pora się zabawić...

Shenimi - 2013-06-23 18:13:46

-Doprawdy? Tak samo ty będziesz moją. - Shenimi wbił pazury w ziemię. Smok mógł poczuć silne uderzenie w głowę.

PiekarzPL - 2013-06-23 18:14:39

Blaze... co ty wyprawiasz...? *Michael patrzył na nią przestraszonym wzrokiem* Nie... nie chcę się zabawić... *powiedział tylko*

Colami - 2013-06-23 18:19:26

B: Trudno... - Wzruszyła ramionami. - Czyli zaczynamy od tej... Drugiej... - Spojrzała na Ellen i podeszła do niej. Złapała smoczycę za pysk i przyciągnęła do siebie.
B: Co by tutaj użyć... Dużo tego... - Zamyśliła się. - A.. Już wiem... - Puściła Ellen i jakbyby nigdy nic usiadła. Smoczyca (Ellen) mogła poczuć dziwne zawroty głowy i zmienny co chwila nastrój.

Krys - 2013-06-23 18:23:38

Smoczyca osunęła się na ziemię, jakaś część jej jakby niemym krzykiem próbowała przekazać, że cała ta sytuacja jest zwyczajnie chora. Jednak sama bezbarwnym wzrokiem spoglądała na innych.

Larsonpl - 2013-06-23 18:27:20

*Wilk znowu stracił panowanie nad łapami. Biegł do przodu aż nie walnął w ścianę*

PiekarzPL - 2013-06-23 18:28:37

*Ellen tylko chwyciła się za głowę, skuliła się i zaczęła się niespokojnie ruszać* Blaze... zostaw ją...! *krzyknął i podszedł do Blaze* Zabij mnie... proszę Cię bardzo skoro tak Ci się podoba...! Ale zostaw Ellen...

Shenimi - 2013-06-23 18:43:47

Złota tarcza ochroniła go przed walnięciem, jedynie odbiła go od ściany. Wilk potrząsnął łbem. Nagle złota tarcza znikła. Wilk skoczył na smoka i przeciągnął pazurami po jego plecach. Odskoczył. Złota tarcza znów się pojawiła.

Larsonpl - 2013-06-23 18:49:30

*Wilk podniósł łapę i wbił pazury w szyję* To twój koniec

cezary150199 - 2013-06-23 18:52:46

K: *z kokonu wykluwa się zmutowany Hydralisk*

Krys - 2013-06-23 19:06:36

Smoka także chwyciło coś za szyję. Czarnokryształowa znikła z miejsca, w którym siedziała.

cezary150199 - 2013-06-23 19:34:39

K: Ahhhhhhhh... Tylko kto jest po jakiej stronie... I jakie są strony...

Shenimi - 2013-06-24 05:49:37

Wilk zawył i padł na ziemię, ale nadal oddychał. Złota tarcza znikła.

cezary150199 - 2013-06-24 05:52:30

K: *zbliża się Shen*

Shenimi - 2013-06-24 06:23:11

Wilk próbował rzucić się na smoka, który go tak załatwił, ale będąc tuż przy nim, padł.

cezary150199 - 2013-06-24 06:49:41

K: Nie rozumiem tych stworzeń... Nie rozumiem...

Virllanda - 2013-06-24 11:53:00

Zanderia stała na drodze prowadzącej do Fabryki. Podeszła do jednej z jej ścian, oparła się i zmysłem zaczęła badać sytuację wewnątrz.

cezary150199 - 2013-06-24 11:55:25

Ind: *podszedł do niej*
K: Bardzo dziwne stworzenia.

Virllanda - 2013-06-24 15:10:24

Smoczyca wyczuła egzystencje stworzeń wewnątrz budynku. Na miejsce przybył Ivenir.

cezary150199 - 2013-06-24 16:49:13

Ind: Co się dzieje?

Colami - 2013-06-24 21:21:36

Smoczyca ziewnęła, wstała i odeszła od nich. Połozyła się pod ścianą i obserwowała wydarzenia.

Krys - 2013-06-24 21:34:41

Nieeeee, tak nie może być, tylko wilk ma zginąć ? Wokół szyi Thorna/Thornusa owinął się drut kolczasty, a raczej coś, co go przypominało. Obwiązało to także nogę wilka po czym rzuciło ich obu na siebie, splatając mocno pyskami na zewnątrz i ciskając w ścianę koło smoczycy.

Virllanda - 2013-06-24 21:42:55

Zarysy obrazów i wydarzenia Zanderia przekazywała Ivenirowi i smokowi umysłu na bieżąco.

Shenimi - 2013-06-25 05:38:45

Wilka przeszywał ból na całym ciele, ale nie miał siły choćby zawyć. ~No pięknie.~

cezary150199 - 2013-06-25 06:38:23

Ind: Trzeba działać...
K: Kogo atakować... Kogo...

Virllanda - 2013-06-25 07:10:16

Szybka analiza sytuacji. Smoczyca leżąca pod ścianą wydawała się być znajoma, ale odmieniona. Czarnokryształowa też tam musiała być, mimo że jej świadomość ledwo dawała się wykryć. Dwa smoki... je pamiętała jakby przez mgłę. Z Hotelu, no tak! Kolejny smok, niemiło wspominany, szaleniec ciskający błyskawicami. Napastował kogoś innego, nieznajomą, nie-smoczą postać. Tylko czemu to robił? I Karis, który w jakiś sposób znalazł się w centrum wydarzeń. Świetnie.

~~ Nie daj nikomu skrzywdzić tych dwóch smoków a smoka piorunów powinno się trzymać z daleka od wszystkich~~ W głowie Keris'a odezwała się Zanderia.

cezary150199 - 2013-06-25 07:15:14

K: To mi się podoba... *podchodzi do Ellen i Michaela* Pomogę wam stąd uciec...

Larsonpl - 2013-06-27 14:55:38

// Krys Thornusa tu nie ma ;-; jest tylko Jego Wirus. Ale wprowadzam go dopiero teraz.//
*Thornus przyleciał do fabryki i spojrzał na wilka* Wirus zawsze sobie radzi. *uśmiechnął się złowieszczo*

cezary150199 - 2013-06-27 15:08:17

K: *podchodzi do wilka* Wszyssstko w porządku... ?

Virllanda - 2013-06-27 18:27:42

// Nie ogarniam wirusa >ID //

Smoczyca podsunęła się wyżej do okna.

cezary150199 - 2013-06-27 19:14:10

// Ja też :D //

Shenimi - 2013-06-28 05:12:42

Wilk wychrypiał słabym głosem - A jak sądzisz?

//Lol. Też go nie ogarniam |D //

Virllanda - 2013-06-28 07:41:48

Ivenir spił mięśnie widząc władającego piorunami smoka. Szczeniak...

Larsonpl - 2013-06-28 11:01:07

// lol ID //
i co pieseczku? jednak poległeś *znów było słychać śmiech w głowie wilka*
*Thornus spojrzał na Invenir'a i zaczął do niego podchodzić po mału. Po drodze kopnął wilka*  Kogóż to moje oczy widzą co?

cezary150199 - 2013-06-28 11:10:14

K: Racjaa... *podnosi wilka i kładzie go sobie na plecach*

Virllanda - 2013-06-28 13:22:36

Ivenir uśmiechnął się. Już kiedyś przeżywał coś podobnego. Wycofał się i tyłem wszedł do budynku //był na zewnątrz, to wszystko nielogiczne T^T//. Zanderia wskoczyła za mistrzem,stanęli na przeciw sceny zdarzenia. Łuski na grzbiecie smoków zjeżyły się po raz kolejny.

cezary150199 - 2013-06-28 13:25:55

Ind: *wszedł za Zand a jego ciało pokrył zupełnie inny pancerz* Znowu ty...
K: *strzela kwasem i kolcami w Thornusa*

Shenimi - 2013-06-28 14:13:36

Wilk tak jakby 'zasnął'. Miał otwarte oczy i oddychał, ale ciało miał całkowicie bezwładne.

cezary150199 - 2013-06-28 14:18:19

K: Nie sądziłem że mi się kiedyś to przyda... *wbija małą igłę i coś mu wstrzykuje* To uśmierzy ból... I przyśpieszy regenerację... *ciągle strzela w Thornusa*

Virllanda - 2013-06-28 14:53:43

- Mam nadzieję, że nie ładujecie go tym...

cezary150199 - 2013-06-28 15:24:12

Ind: *jego pancerz jest teraz z dziwnie świecącego przeźroczystego oraz zielonego kryształu*

Krys - 2013-06-28 15:57:17

Kryształy niczym robactwo przemieszczały się po ścianach.

cezary150199 - 2013-06-28 16:00:06

Ind: *kryształ z jego pancerza zaczyna się rozrastać* Ty... *znika*
K: *wychodzi z wilkiem na plecach Like a ninja i udaje się do piwnic w podziemnym mieście*

Krys - 2013-06-30 09:14:13

Smoczyca w końcu się ukazała, wyszła z cienia pośród kryształów, dumnie niczym królowa.

Virllanda - 2013-06-30 10:23:18

Zanderia spode łba popatrzyła na smoczycę. Zaczynała już się przyzwyczajać do jej obecności wszędzie tam, gdzie coś się działo. Pojemniczek z kryształem tkwił bezpiecznie pomiędzy jej łuskami, ciekawe czy istota to wyczuwała? Ciekawa reakcji, potajemnie, bez żadnych znaków zewnętrznych poraziła próbkę sporą dawką prądu.

Krys - 2013-07-01 09:54:45

Lekko zmrużyła oczy. Kryształy w pojemniku lekko się skurczyły, zmieniając stan skupienia na ciekły po czym ... wypiętrzyły i najeżyły rozsadzając go od środka i wbijając pomiędzy łuski.

Virllanda - 2013-07-01 12:02:10

Skuliła się w sobie, natychmiastowo "wyrzuciła" pojemnik, starając się zrobić to samo z kryształami. Zacisnęła powieki, rzuciła prędko zaklęcie, podpalając powierzchnię swoich łusek. Przytłoczył ją ból, uciekła w głęboki kąt umysłu. Ivenir doskoczył do smoczycy, nie będąc pewnym co się dzieje, próbował do niej dotrzeć. Wyrzuciła go ze świadomości, nie chciała by odczuł jej cierpienie.

Krys - 2013-07-01 20:51:52

Kryształ tym razem gwałtownie zmieniał stan skupienia z ciekłego na stały pokrywając spalające się części na nowo. Smoczyca tymczasem powoli obróciła wzrok ku Zand.

Virllanda - 2013-07-01 21:10:54

Smok rozłożył skrzydła w obronnym geście, obejmując nimi wychowankę. Czuła wzrok przeciwniczki, choć była głęboko ukryta w sobie. Przez promieniujący ból poszukiwała rozwiązania sytuacji, nie może się dalej spalać. Desperacko wysłała w stronę Kryształowej kulę plazmy, słabą, ale ciągle mogącą stopić materię.

Krys - 2013-07-02 20:31:38

Kula przeleciała przez smoczycę pozostawiając na niej dziurę. Ta nadal stała.

Virllanda - 2013-07-03 07:51:28

Zanderia wykonała parę ćwiczeń relaksujących umysł, uspokoiła się trochę. Powoli otworzyła oczy, wyprostowała się i wbiła wzrok w dziurę w "ciele" pozostawioną przez kulę plazmy. Czy istnieje inny sposób na unicestwienie jak tylko spalić to diabelstwo? Odczuła złość, jednak przypomniała sobie o śnie. "Ta istota ma w sobie wspomnienia całkiem, hm, nie bardzo bezwzględnego i obojętnego zabójcy, może nawet dość normalnego smoka. Zakładając, że to co widziałam było prawdziwe. Być powinno." Zasyczała czując poruszenie na jej prawym boku. "To nie zmienia faktu, że teraz najchętniej wrzuciłabym ją w żar gwiazdy"

Krys - 2013-07-03 10:13:05

Dziura po chwili się załatała. Smoczyca nadal spoglądała na nią z pustym uśmiechem.

Kryształy pod łuską zregenerowały się i uderzyły w najwrażliwsze nerwy.

Virllanda - 2013-07-03 10:58:19

Upadła na kolana. Nerwy szybko się regenerowały za sprawą bladozłotych iskierek magii ale ból ustawał. Wzmocniony układ odpornościowy Zanderii próbował zwalczać kryształy, rażąc je masą maleńkich wyładowań elektrycznych, naturalne pole siłowe odpychało ciała obce. Smoczyca podniosła głowę, powietrze wokół niej falowało. Ivenir zachował spokój, po pierwszej konwulsji natychmiastowo uderzył w Czarnokryształową masą powietrza, powalającą stworzenia z nóg.

cezary150199 - 2013-07-03 14:33:39

Ind: * strzela w grunt na około Def a także wbija Zand igłę i wstrzykuje jej jakąś substancję * To uśmierzy ból...

// Dzięki empikowi za darmowy internet... DZIĘKI //

Virllanda - 2013-07-03 14:37:11

Znieczulenie zadziałało szybko, jednak kryształy nadal były na swoich miejscach, mogąc siać spustoszenie w ciele smoczycy. Iskierki rozpaczliwie je atakowały, gdzieniegdzie nadpalając je delikatnie.

cezary150199 - 2013-07-03 14:40:10

Ind: *przykłada łapę do miejsca gdzie dostały się kryształy i zmienia je w energię*

Shenimi - 2013-07-03 17:44:52

Wilk tak jakby się 'obudził'. Zeskoczył ze grzbietu smoka.
- Gdzie my jesteśmy? Gdzie ja jestem i kim ty jesteś?

Krys - 2013-07-03 18:46:29

Wiele kryształów rozproszyło się po ciele smoczycy nadal pomnażając. Niektóre zmieniały stan skupienia przynosząc lekką ulgę.
Czarna z kolei niczym duch przeniosła się na dach budynku.

Virllanda - 2013-07-03 20:34:43

" Dość "
Złapała się tego słowa, pozwoliło jej ono znaleźć w sobie to skupienie i koncentrację, której teraz potrzebowała. Ogarnęła świadomością wszystkie odłamki kryształów znajdujące się na i w jej ciele, "uchwyciła" je mocno i zgniotła, po czym spaliła na węgiel, doznając przy okazji kilku delikatnych uszkodzeń tkanek, które już zaczynały się samoistnie uzdrawiać. Zanderia głucho zawarczała nie widząc Czarnokryształowej. Bladozłote plamki w jej oczach powiększyły się wypełniając całą tęczówkę a następnie białka. Robiło się naprawdę gorąco (i to w dosłownym sensie). Zwolniła nagromadzoną w ciele energię, tworząc nad fabryką wielką na pół przezroczystą kopułę, odgradzającą budynek od reszty świata.
- Teraz się zabawimy!- ryknęła smoczyca.

Krys - 2013-07-03 20:39:23

Ta lekko przechyliła głowę spoglądając na smoczycę.

cezary150199 - 2013-07-04 14:16:37

//to nie jest smok. to jest Zerg//
K: Później się przedstawię. A teraz właśnie ratowałem ci życię.

Shenimi - 2013-07-04 15:13:50

//A co to :0//

Wilk przekrzywił łeb. -A w ogóle gdzie my jesteśmy? - rozgląda się.

cezary150199 - 2013-07-04 19:48:30

// Zergi to rasa kosmitów-roju połączonych świadomością zbiorową //

K: W fabryce... Radzę ci teraz udać się ze mną... Wirus może ciągle działać...

Virllanda - 2013-07-04 21:25:29

Zanderia ze złością popatrzyła się po wszystkich. Czym to wszystko było? I o co tu chodziło? Łypnęła przez okno na smoka piorunów, znajdującego się jeszcze wewnątrz kopuły. Nie pozwoli mu się oddalić...

Krys - 2013-07-04 21:30:59

Ta nadal stała na dachu.

cezary150199 - 2013-07-05 19:05:14

Ind: * ciągle niewidzialny wchodzi na dach *

Larsonpl - 2013-07-06 10:57:43

*Thornus upadł. Po chwili ledwo się podniósł i spojrzał na Zerga* Popełniasz błąd za błędem. Zabijając mnie nigdy nie dostaniesz antidotum. Oraz im więcej we mnie wciśniesz jakiś substancji  tym mniejsze prawdopodobieństwo że Antidotum zadziała. *uśmiechnął się złowieszczo*

Nie martw się pieseczku już niedługo nic nie będziesz czuł *Wilk wbił się zębami w przednią prawą łapę*

cezary150199 - 2013-07-06 11:00:02

K: * śmieje się *

Larsonpl - 2013-07-06 11:04:20

Jak widać ci na nim nie zależy. Wirus do dzieła
*Wilk rozpędził się i walnął w ścianę. Powtórzył to kilka razy*

cezary150199 - 2013-07-06 11:05:48

K: Wystarczy mi sam wirus...

Shenimi - 2013-07-06 11:07:28

Wilk padł , ale mimo wszystko oddychał.

cezary150199 - 2013-07-06 11:12:30

K: *podchodzi do wilka* Ewoluować... *wbija długą igłę w wilka i pobiera krew* Mutować... *wypija krew* Przetrwać...

Larsonpl - 2013-07-06 11:14:15

Myślisz że jesteś inteligentny? Antidotum nie da się stworzyć. Trzeba je zdobyć. A tylko ja wiem gdzie ono jest *Uśmiechnął się.* To ci nic nie da. Wirus nie jest w jego krwi... *znów się psychicznie uśmiechnął*

Pieseczku i jak się czujesz? Podać coś? *Pies zaczął machać łapami*

cezary150199 - 2013-07-06 11:16:15

K: Nie chodziło mi tylko o wirusa... *mutuje* Tylko o esencję... *Zmienia się w Zerglingo-wilko-smoka*

Shenimi - 2013-07-06 11:16:18

Wilkowi zaczęła cieknąć krew z pyska.
- Nie....proszę....przestań...

cezary150199 - 2013-07-06 11:19:55

K: Biedaczysko... *cały jest w futrze* Jak on może z tym futrem wytrzymać... *zmienia w łuski*

Larsonpl - 2013-07-06 11:20:19

Czy zdajesz sobie sprawę że zabrałeś małą część wirusa do swojego ciała?

Oj wilczku. To twój koniec. Jak ja to lubię *Znów było słychać psychiczny śmiech w głowie wilka i Zerga*

Shenimi - 2013-07-06 11:21:25

- Nie...Proszę....przestań!

cezary150199 - 2013-07-06 11:22:13

K: Wiem... I o to mi chodziło...

Larsonpl - 2013-07-06 11:24:03

Nawet nie wiesz co uczyniłeś

*Zerg zaczął biec przez siebie po drodze tratując wilka i walnął w ścianę* I kolejny do zabawy. Tamtego już się praktycznie nie da uratować

cezary150199 - 2013-07-06 11:26:00

K: Tylko pomogłeś rojowi... KAŻDA ESENCJA ZOSTANIE PRZYSWOJONA DO ROJU... KAŻDA...

Larsonpl - 2013-07-06 11:31:10

Tak ci się tylko wydaje. Powiem ci tylko że nawet ja nie wiem wszystkiego o wirusie który jest praktycznie mną...

*Zerg w postaci wilka zaczął drapać się po twarzy robiąc dużo ran. Krew zaczęła cieknąć po całej głowie*

cezary150199 - 2013-07-06 11:33:48

K: Dzięki... POMAGASZ w mutacji...

Larsonpl - 2013-07-06 11:37:01

*Zerg wbił sobie Pazury w oczy. Nic nie widział. Zaczął wbijać pazury w szyje. Coraz ciężej oddychał*

I jak? Nadal jesteś taki pewny siebie

cezary150199 - 2013-07-06 11:40:23

K: Tak... * od środka jego skórę zaczynają rozrywać zmutowane Zerglingi * Bardzo z siebie zadowolony...

Larsonpl - 2013-07-06 11:43:40

Nie wieże w to jaki ty jesteś naiwny. Jeśli ktoś jest zatruty Wirusem nic z niego żywe nie wyjdzie

*Zmutowane zerglingi padały martwe na ziemie*

cezary150199 - 2013-07-06 11:44:51

K: *śmieje się*

Larsonpl - 2013-07-06 11:51:04

jeszcze się śmiejesz? Jesteś chory. Już praktycznie jesteś martwy...
*Nagle Thornus złapał się za głowę i uklęknął* Tylko nie ty... odejdź!
Dlaczego miałbym odejść z własnego ciała?
To już nie jest twoje ciało. Już nie istniejesz. Od wielu lat. Trzeba było być czujnym

Krys - 2013-07-06 11:52:41

Smoczyca zignorowała narastający gorąc, stała nieruchomo niczym głaz na dachu.

cezary150199 - 2013-07-06 11:54:20

Ind: ~~ Witaj... Defendaris... ~~

Larsonpl - 2013-07-06 11:56:56

*Thor padł na ziemię. Efekt Wirusa zniknął. Ciało zaczęło się iskrzyć*

Krys - 2013-07-06 11:57:45

Smoczyca nie zareagowała.

cezary150199 - 2013-07-06 11:58:23

* martwe Zerglingi wstają i podchodzą do Thor'a *
K: *wszystkie rany się zregenerowały*

Larsonpl - 2013-07-06 12:06:48

*Thor otworzył oczy lecz nadal leżał na ziemi*

cezary150199 - 2013-07-06 12:11:04

* tuż przed nim stoi bardzo zmutowany Zergling który warczy na niego *
K: Spokojnie...
Ind: ~~ Prawie skazałaś ten świat na zagładę... ~~

Larsonpl - 2013-07-06 12:13:47

*Spojrzał na Zerga* Cześć *wstał*

Krys - 2013-07-06 12:27:49

Ta nadal nie odpowiadała, czyżby nie słyszała przekazów ?

Shenimi - 2013-07-06 12:36:02

Wilk powoli zamykał oczy. Krwawienie z pyska ustało.

Larsonpl - 2013-07-06 12:42:28

*Spojrzał na Czarnokryształową* A tej co?

Krys - 2013-07-06 12:46:04

Jej źrenice lekko drżały. Nawet kryształy, które zwykle żywo koło niej się przemieszczały zamarły.

cezary150199 - 2013-07-06 12:48:25

K: Nie wiem... Ciekawy wirus...

Larsonpl - 2013-07-06 12:59:46

*Spojrzał na Zerga* Wirus to część Thornusa. Ja nie mam nad nim kontroli. Mogę aby dać antidotum. Masz probówkę?

cezary150199 - 2013-07-06 13:10:12

K: Pro...bówkę?

Virllanda - 2013-07-06 13:35:00

Przez długi czas stała czekając na rozwój sytuacji. Ostatecznie skinęła głową na Ivenira, wskazując mu okno, sama przeszła przez wejście na dach, stając gdzieś koło Indira. Przewróciła oczami nie widząc a czując towarzysza. Zaczęła przechadzać się wokoło poszukując zniszczeń i ubytków w konstrukcji.

cezary150199 - 2013-07-06 13:43:19

Ind: ~~ Defendaris... Potrzebuję twojej pomocy... Na prawdę... ~~

Krys - 2013-07-06 13:44:48

Smoczyca nadal przypominając kryształową rzeźbę nadal oczekiwała.

cezary150199 - 2013-07-06 13:46:41

Ind: *powoli się do niej zbliża* ~~ Pomóż... Proszę... ~~

Krys - 2013-07-06 13:59:19

Cisza, ta wyczuwała, że coś się zbliża ... co takiego ?

cezary150199 - 2013-07-06 14:06:04

Ind: ~~ Więc jak... Pomożesz... ~~

Krys - 2013-07-06 14:11:15

Nadal brak reakcji. Wpatrywała się przed siebie, jednak nie widziała otoczenia.

cezary150199 - 2013-07-06 14:13:22

Ind: ~~ Def... Co z tobą? ~~

Krys - 2013-07-06 14:20:27

Każdy kryształ nad ziemią i pod ziemią ... tak, teraz tylko je widziała. Za każdą... nawet najdrobniejszą szczeliną ...

cezary150199 - 2013-07-06 14:26:14

Ind: ~~ Co się z tobą dzieje? ~~

Larsonpl - 2013-07-06 14:39:23

Tak probówkę. Chcę wam dać antidotum. Jak Thornus znów przejmie kontrole Wirus do was wróci.

Virllanda - 2013-07-06 14:39:30

Odwróciła gwałtownie głowę w kierunku smoczycy. Nie spodobało jej się jej zachowanie. Temperatura pod kopułą była naprawdę uciążliwa dla większości istot, ona czuła się dobrze. Ivenir wywołał krążący wokół siebie podmuch wiatru, wyszedł na zewnątrz budynku.

cezary150199 - 2013-07-06 14:42:18

Ind: ~~ Co się z tobą dzieje... ~~

Krys - 2013-07-06 14:42:46

Zebrane wspomnienia nie trzymały się kupy, gdzie się podziała owa smoczyca ? To nie miało najmniejszego sensu.

cezary150199 - 2013-07-06 14:47:49

K: Probówki nie mam... Lecz mogę zrobić... *z jego pleców wyrastają cienkie płyty pancerza które sobie wyrywa* Nie boli tak jak się wydaje... *ustawia je tak by przypominały jakiś pojemnik a następnie topi je po części kwasem by się połączyły i nie przeciekały* Może być?

Krys - 2013-07-06 14:55:10

Ucisk w piersi początkowy niewyczuwalny narastał, w końcu lekko odwróciła głowę w stronę, gdzie stać powinien Ind.

Larsonpl - 2013-07-06 14:55:22

Tak może być *wziął naczynie i naciął sobie rękę. Krew spływała do pojemnika. Gdy Pojemnik się napełnił dał go Zergowi* Masz. Wypij połowę a resztę daj wilkowi

cezary150199 - 2013-07-06 15:07:12

K: *pije połowę* Dzięki... Za Esencję... *wyrastają mu smocze skrzydła* Dzięki... *idzie w stronę Shen*

Larsonpl - 2013-07-06 15:52:41

Ta... nie gadaj tylko daj to wilkowi

cezary150199 - 2013-07-06 16:01:28

K: *otwiera mu pysk i wlewa mu odtrutkę do paszczy*

Shenimi - 2013-07-06 16:10:45

Wilk się zakrztusił i nagle wstał. Oczy miał szeroko otwarte.

Virllanda - 2013-07-06 16:41:26

Ivenir podszedł do wilczura. Złym wzrokiem zlustrował Thora, lub tego kto w tamtym ciele obecnie siedział, wzmocnił bariery. Zwrócił się do psowatego.
- Czym mu zawiniłeś, że tak Cię poturbował?

cezary150199 - 2013-07-06 16:56:50

Ind: ~~ Więc jak Defendaris? ~~

Krys - 2013-07-06 17:03:31

Nadal się wpatrywała w powietrze, źrenica drgnęła jej po raz kolejny.

Virllanda - 2013-07-06 17:05:35

- Indir... - popatrzyła w przestrzeń-- Daj spokój. Czego znów od niej chcesz i czemu błagasz o to jak wygłodzony szczeniak o resztki ze stołu?

Shenimi - 2013-07-06 17:54:02

Wilk wypluł trochę krwi. - W sumie sam nie wiem..

cezary150199 - 2013-07-06 18:09:16

Ind: O pomoc... Bez niej się nie uda... Bez Artefaktu się nie uda... I świat i tak zginie...

Larsonpl - 2013-07-07 18:46:16

*Thor odwrócił się w stronę wyjścia* Nienawidzę go...

Virllanda - 2013-07-07 19:20:21

Ivenir przeniósł wzrok na Thora.
- O kim mówisz?

cezary150199 - 2013-07-07 19:37:13

Ind: Bez artefaktu nie uda się obronić tego świata...

Virllanda - 2013-07-07 19:42:28

Fuknęła ze złością.
- Przestań gadać głupoty, ona cię nie wysłucha, pogódź się z tym! Jakiego znowu artefaktu! Ostatnie kilka dni spędziłam w twoim towarzystwie, starając się właśnie "ratować świat" a o żadnym artefakcie nawet słowem nie wspomniałeś!

cezary150199 - 2013-07-07 20:22:49

Ind: Po zdobyciu kryształu ci o nim wspominałem...

Larsonpl - 2013-07-08 19:20:50

*Odwrócił się w stronę smoka* Mówię o Thornusie... to ten co próbował cię zabić. Kiedyś ja panowałem nad ciałem. Teraz to on panuję i jestem od niego uzależniony.

Virllanda - 2013-07-08 19:28:55

Ivenir przekrzywił głowę.
- W tym momencie nie wydajesz się być bardzo zniewolony. Traci kontrolę?

Larsonpl - 2013-07-08 20:26:35

on się mną po prostu bawi. Może zabrać kontrolę  kiedy tylko chcę. On po prostu chce mnie złamać żebym stracił kontrolę na zawszę. Lecz ja staram odebrać mu kontrolę w sytuacjach w których może ucierpieć wiele osób...

Krys - 2013-07-10 13:39:59

Smoczyca ponownie odwróciła głowę w stronę budynków.

cezary150199 - 2013-07-10 19:14:28

Ind: Nie chcę by kolejny świat zginął... Kolejny świat na którym moja rasa była...

Virllanda - 2013-07-11 10:07:53

Zirytowała się porządnie, on ciągle przy swoim?
- Powiedz co mamy zrobić, zrobimy to sami. Nie potrzebowaliśmy pomocy żadnego innego smoka przy zdobywaniu rdzeni. Teraz też jej nie potrzebujemy! - złym wzrokiem lustrowała Czarnokryształową. Współpraca z nią? To nie miałoby prawa się idać.

cezary150199 - 2013-07-11 13:32:46

Ind: Bez Krystal Dragona się nie uda Zand... Bez jej pomocy się nie uda...

Virllanda - 2013-07-13 01:44:15

Odetchnęła głęboko.
- Jesteś w tym momencie żałosny. Nieważne. Błagaj ją sobie o co chcesz, ale mnie w to nie mieszaj.- popatrzyLa wilkiem na smoczycę.

Shenimi - 2013-07-13 08:10:16

Wilczur wstał i potrząsnął łbem.

Larsonpl - 2013-07-13 09:56:30

*Thor spojrzał na wilka* Przepraszam...

Krys - 2013-07-13 10:13:33

Smoczyca zeskoczyła z dachu.

cezary150199 - 2013-07-13 11:09:54

Ind: *idzie za Def*

Shenimi - 2013-07-13 11:21:40

Wilk spojrzał na Thora. - Nic się nie stało.

Krys - 2013-07-13 13:37:05

Pierś Indira po chwili przebił gruby kryształ.

cezary150199 - 2013-07-13 14:00:05

Ind: *wchłoną kryształ i zregenerował ranę*

Virllanda - 2013-07-13 15:35:44

//A nie sądzisz, że takie grube i ostre jak cholera cuś powinno wyrządzić szkody w organizmie?//

- Nie możesz tego robić w nieskończoność- mruknęła. Wzmocniła pole kopuły, na ścianach zamigotały ładunki.

Krys - 2013-07-13 17:24:07

Nie wystarczyło ? Trzeba zastosować coś mocniejszego, po chwili ponownie przebił go kryształ i rozdzielił na boki rozdzierając jego płuca.

cezary150199 - 2013-07-13 20:15:21

Ind: * zmienił kryształy w energię lecz wystarczyło tylko na zagojenie rany *

Virllanda - 2013-07-15 12:08:23

Położyła się na krawędzi dachu. "Może w końcu czegoś się nauczy..."

cezary150199 - 2013-07-15 12:47:48

Ind: *kaszle krwią* Na prawdę potrzebuję twojej pomocy... Zapłacę ci dużo kryształów...

Virllanda - 2013-07-15 13:04:43

" Biedaczysko " przewróciła się na drugi bok. " Naprawdę mu zależy"

- Naprawdę nie ma żadnego innego sposobu?- krzyknęła za smokiem

cezary150199 - 2013-07-15 16:38:38

Ind: ~~ A widziałaś innego Krystal Dragona? ~~

Virllanda - 2013-07-15 17:11:34

- Może potrzebne są ci tylko jej moce? Ja nie mam pojęcia, nic mi nie mówisz- skrzywiła się, powoli zamykała oczy

cezary150199 - 2013-07-15 20:48:11

Ind: ~~ Potrzeba ogólnie Krystal Dragona... ~~

Larsonpl - 2013-07-15 21:49:29

*Thor oparł się o ścianę i złapał za brzuch*

Virllanda - 2013-07-16 09:27:04

" Czy mam się narażać? " Smoczyca intensywnie rozmyślała, nie wiedziała czy wygrana jest warta ryzyka. Nie wiedziała nawet co jest samą wygraną. Sapnęła zirytowana, zamknęła oczy do końca.

~~ Powiedz mi wszystko. Chcę wiedzieć WSZYSTKO! ~~



W umyśle Indira rozległy się te słowa, wraz z nimi Zanderia wtargnęła do jego umysłu ~~ Nie mam zamiaru narażać życia w grze, o której nic nie wiem. CO mamy zrobić z pomocą Krystal dragona? ~~

cezary150199 - 2013-07-16 10:56:52

Ind: ~~ Powiem tyle... Reszta tego artefaktu jest dobrze zabezpieczona... Żaden smok samemu nie przejdzie ich. Niektóre może tylko KrystalDragon przejść i wyłączyć.

Virllanda - 2013-07-16 11:01:00

~~ Pokaż mi jak to ma wyglądać! ~~ Smoczyca wciskała się w umysł Indira, domagając się dokładniejszych odpowiedzi.

Krys - 2013-07-16 13:47:15

Smoczyca podeszła do granic bariery, żałosny smok, kryształy są piękne ... ale nie wzięłaby ich od TEGO smoka, był zbyt ... sama nie wiedziała jaki.

cezary150199 - 2013-07-16 17:52:23

Ind: ~~ Nie wiem jak to może wyglądać Zand... ~~

Virllanda - 2013-07-16 20:51:23

~~ Indirze, skoro to takie ważne, a nie można po dobroci... To trzeba po złości. ~~
Możliwości przymuszenia smoczycy do współpracy obijały się o czaszkę Zanderii. Normalnie, spróbowałaby opętania, We śnie jej się udało... Co prawda z ropuchą, ale to nie aż taka różnica, prawda? Niestety, ta istota nie posiada żadnego normalnego systemu nerwowego, którym możnaby sterować. Dobrze, kiepski pomysł.
~~ Przestałbyś skomleć. Wysil się.
Coś zaczynało się rodzić w umyśle smoczycy, była jednak jeszcze zbyt zirytowana by to dostrzec.

Larsonpl - 2013-07-17 12:28:19

*Thor padł na ziemię. Zaczął się iskrzyć*

Virllanda - 2013-07-17 13:53:44

Ivenir miał złe przeczucia. Wzniósł wokół siebie i wilka barierę ochronną.
- Nie trać kontroli, zawalcz z tym.- spokojnym głosem przemówił do smoka.

Przez świadomość Zand przewinęła się taśma informacji i faktów zebranych w ostatnim czasie, stała nieruchomo przez pewien czas. Przypominało to zabawę w układanie klocków, którymi były elementy składowe planu. Dużo mogło pójść nie tak, ale... Może było warto.

cezary150199 - 2013-07-17 17:36:31

Ind: * kaszlną krwią *

Krys - 2013-07-17 19:05:48

Smoczyca dotknęła granicy. Bariera ? To oznacza że pozostaje jej tutaj zostać, dopóki owa siła nie zniknie. Albo natarczywe stworzenie. Kolejny kryształ przebił klatkę piersiową Indira, następnie zawracając w powietrzu, niczym igła z nicią przeszła przez jego kark. Kolejne krwawe plamy pojawiły się na piachu i trawie.

Virllanda - 2013-07-17 19:24:38

~~ Przepraszam, później wszystko naprawię ~~ Zanderia popatrzyła na Indira łagodnym wzrokiem, po czym uformowała nad samcem złotą klatkę. Smoczyca wystrzeliła świadomością do jego ciała, bez zapowiedzi rany zaczęły się palić żywym ogniem osmalając kryształ i przypiekając mięso. Była świadoma bólu, który smok odczuwał, nie zamierzała jednak przestać. Odsunęła się od krawędzi dachu, by być jak najdalej. Chciała tylko jaźnią uczestniczyć w scenie. Nie mogła przejmować się teraz powłoką zewnętrzną. Czekała na reakcję kryształów.

cezary150199 - 2013-07-17 20:30:47

Ind: ~~ Palisz mnie? Poważnie? Ciekawe czy zareaguje... ~~

Virllanda - 2013-07-17 20:50:00

~~ Spalam kryształ. To co dzieje się z jej kryształami oddziałuje na nią. ~~

cezary150199 - 2013-07-17 20:53:35

Ind: ~~ Dobrze... Tylko byś nie wkurzyła skażenia... Będzie bardzo nieprzyjemnie... ~~

Krys - 2013-07-17 20:58:22

Smoczyca lekko się zgięła.

cezary150199 - 2013-07-17 21:01:48

Ind: ~~ Ciekawe... Jeszcze się nie wkurzył... ~~

Virllanda - 2013-07-17 21:04:39

~~ Panuj nad sobą, bo jeśli stracisz panowanie nad sobą, być może ja także je stracę ~~ Nie miała ochoty pytać się co to u licha skażenie, właśnie drażniła żywy kryształ. Wzmogła żar, tkanki trzeszczały jak kiełbaski nad ogniskiem.

cezary150199 - 2013-07-17 21:09:33

Ind: *jękną z bólu*

Krys - 2013-07-17 21:39:05

Ciszej syknęła po czym kryształ znikł.

cezary150199 - 2013-07-17 21:56:42

Ind: *poszarpane i przypalone ciało spadło na ziemię*

Virllanda - 2013-07-18 07:18:30

Zwęziła ślepia. Trzeba czekać.

cezary150199 - 2013-07-18 07:44:20

Ind: *leży na ziemi i mocno krwawi*

Shenimi - 2013-07-18 08:37:32

Wilczur przyglądał się wszystkiemu z bezpiecznej odległości.

cezary150199 - 2013-07-18 08:41:56

K: *Zerg stał obok wilka*

Krys - 2013-07-18 19:04:28

Smoczyca z przekrzywionym łbem wpatrywała się w żarzące szczątki. Co to miało być ?

cezary150199 - 2013-07-18 21:05:58

Ind: *nie rusza się*

Virllanda - 2013-07-19 18:33:50

Zgięła głowę w dół. Spomiędzy jej szponów wychyliło się nieśmiało kilka mackowatych tworów, będących dziwaczną mieszanką kilku sił. Nie wypowiadała formuły zaklęcia. Manipulowała energią, ciepłem, ogniem. Tworzyła. Miała minę wirtuoza komponującego dzieło, malarza pochylonego nad płótnem. Twory rosły do góry jak płomienie. Smoczyca nie zezwalała uwolnić się zaklęciu. Chwila...

cezary150199 - 2013-07-19 21:25:06

Ind: *ciągle się nie rusza i ciągle mocno krwawi*

Larsonpl - 2013-07-28 05:00:58

*Thor stracił kontrolę. Thornus wstał i spojrzał się w kierunku Zand*

Virllanda - 2013-07-29 08:56:07

Białka zniknęły całkowicie z oczu czarodziejki. Jeszcze chwileczkę...

cezary150199 - 2013-07-30 15:56:55

Ind: *prawie się wykrwawił*

Larsonpl - 2013-08-03 11:40:14

*Zaczął powoli podchodzić do zand*

cezary150199 - 2013-08-03 17:02:52

Ind: *nie rusza się i ma BARDZO słaby puls*

www.demo.pun.pl www.is.pun.pl www.rosyjski.pun.pl www.elite-gamers.pun.pl www.ninjaway.pun.pl